Gwardia Dumbledore'a

155 23 0
                                    

Na początku nikt nie wiedział gdzie mogłyby się odbyć zajęcia. Uczniowie myśleli nad wrzeszczącą chatą i innymi miejscami gdzie możnaby było się spotykać
Wszystkich nawet zdziwiło zachowanie Hermiony, która chciała łamać zasady. Nie można było się tego spodziewać po takiej kujonce.

Pewnego dnia Neville znalazł pokój życzeń i wszyscy stwierdzili, że tam będą odbywać się zajęcia, ponieważ muszą przygotować się na najgorsze.

Pierwszego dnia nie każdemu wychodziły czary nikt nie był tak dobry jak Harry Potter, który jest mistrzem.
Nevill był największą łamagą, a Ginny była świetna.
Cho Chang tylko patrzyła się na Harrego i nie mogła opuścić wzroku, A kiedy coś jej wyszło obecność Pottera przy niej strasznie ją rozpraszała.

Aby wszystko szło idealnie, chłopak Adele i jego brat George musieli kombinować ze swoimi cukierkami, można przyznać że nieźle dawali sobie radę.

Pannie Sinder dosyć ciężko było ukrywać przed Astorią tajne spotkania , lecz nie mogła wydać przyjaciół, bo Greengrass była Ślizgonką.
Ciągle wypytywała się dziewczyny czemu nie przebywa w pokoju ale na marnę bo Adele nie miała zamiaru nic mówić.

Na kolejnych zajęciach nauka była coraz bardziej skomplikowana.
Uczyli się wielu zaklęć, z którymi nigdy nie mieli pojęcia, że będą mieć do czynienia.

Mimo , że dziewczyna byla aktualnie w związku z Fredem zaczynała coś czuć do Pottera i to nie była przyjaźń, lecz coś większego.

Wielkimi krokami szły święta, ale jeszcze przerwa świąteczna musiała zaczekać.
Dolores Stala się podejrzliwia nie wiadomo co chciała zrobić aby wyciągnąć informacje od uczniów.
Choć nikt się nie przyznał i wszyscy z powrotem wrócili do tajnych zajęć. I kiedy one już dobiegły końca przed świętami Harry wszystkim pogratulował i rozeszli się do swoich pokoi żeby spakować się do domu na święta.

Adele była ciekawa czemu Potter nie wychodzi i idzie w kierunku Cho , która najwidoczniej była smutna.
14 latka prędko schowała się za ścianą i patrzyła co oni robią.
Na początku rozmawiali A chinka płakała.
Później wyrosła nad nimi jemioła I Sinder odrazu wiedziała co się dzieje. Ledwo się odwróciła A Harry i Cho byli w objęciach oraz całowali się.
W tym momencie nie można było kryć zazdrości.

-Adele przestań być zazdrosna to tylko Harry- pomyślała, by nie zrobić czegoś głupiego.
Szybko wybiegła stamtąd po cichu żeby nikt nie podsłuchał jej kroków.
Nie kryła niezadowolenia.
Prędko poszła do Luny I wyszło tak że ona odrazu wiedziała co czuje do Harrego;

-Luna słuchaj nie zgadniesz co się stało- powiedziała szybko i bez zastanowienia

-Niech zgadnę, czujesz coś do Harrego?

-No tak , ale to nie miłość, bo on całował się z Cho.

-Tak miałam Ci mówić ze ona czuje coś do Pottera, lecz nie wiedziałam że ty czujesz to samo.

-Ahh, Luna nie wiem co począć , Kocham Freda, ale Harry jest taki, taki odważny i kochany.

-Nie chce ci nic mówić, ale sama musisz wybrać kto będzie dla Ciebie idealny.

-Musze się zastanowić. A teraz idziesz ze mną na kolację, tą ostatnią przed świętami?

-Jasne akurat byłam głodna może będzie budyń- który tak bardzo lubiła

Na kolacji brunetka nie mogła przestać patrzeć się na Harrego i na sobie nie czuła tylko wzroku Freda ale i Malfoya który najprawdopodobniej coś chciał.
Nie miała ochoty przebywać z Draconem i bała się szczerej rozmowy z Fredem o tym wszystkim co dzieje się w jej uczuciach.

Postanowiła, że po świętach na pewno będzie dobrze jeśli tylko o to się postara.

*****************************

Jeśli się podoba zostawcie ⭐ oraz komentarz📖

~To nie fikcja~(I Love All Boys) | ZAWIESZONA |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz