~~Frisk pov~
Ehh...szczerze? To skłamałam ją..o..tym teście..ale jedno jest ważne..dalej ją kocham. Wstaje z kanapy i idę do kuchni po szklankę soku nagle ku mojemu ździwieniu widzę jakiś..patyk wbity w okno w kuchni, podchodzę i wyciągam ten kij i odkładam go na stole, podchodzę do lodówki i ją twieram i szukam wzrokowo kartonu soku..-japierdziele...soku nie ma ._.-zamykam lodówkę i wychodzę z domu. Chodzę spokojnie po snowdin, zmęczyłam się i siadam na ławce.
~~Chara pov~~
Idę sobie do pokoju i zamykam za sobą drzwi-czemu każdy osądza mnie o zabójstwo..?-pytam sama siebie-najlepiej by było gdybym wyszła..i nie wróciła..-podchodzę do szafy i ją otwieram pakuje moje SWETERY do jakiejś torby i wychodzę przez okno. mam małe łezki w oczach OD WIATRU, zrezygnowana siadam w jakiejś ciemnej uliczce i wzdycham. Wyjmuje z torby gruby sweter i go zakładam, zamykam oczy i zasypiam...
~~Asriel pov.~~
....wzdycham-mamo..ale to nie była Chara..to był Sans-powiedziałem
-Mój brat!?-spytał Papyrus
-S..Sans!?-powiedziała Undyne
-jaka akcja! Jaka rozpacz! Co tu się dzieje!-dodał Mettaton
-tak..szedłem do Tem shopu gdy nagle za soba wyczułem czyiś wzrok na sobie więc się odwróciłem i zobaczyłem Sansa z kośćmi i blasterami..powiedział coś i strzelił we mnie..-odparłem
-...............a..a..ale to n..nie był..byłem j..ja....-powiedział Sans i zniknął. Mama westchnęła i powiedziała
-pójdę z nią pogadać..- i potuptała do pokoju Chary~~THE NEXT DAY~~
~~Chara pov~~
Budzę się cała zimna i podnoszę się do siadu...-c..co-ziewam-co się stało..?-przecieram oczy i się rozglądam-a no ta..-wstałam i spakowałam sięi zaczęłam chodzić po mieście.~~Frisk pov~~
Chara nie wróciła na noc do domu, nie ma jej ubrań NICZEGO JEJ TU NIE MA..gdzie ona jest..dzwonilam do niej już z 10349 razy...siadam na jej łóżku i wzdycham
KUŹWA PRZEPRASZAM WAS ALE ZAPOMNIAŁEM XD JAK COŚ TOOO CO SIĘ STANIE CZY CHARA WRÓCI DO DOMU CZY BĘDZIE WOLNA JAK PTAK
![](https://img.wattpad.com/cover/226814513-288-k494855.jpg)