Jesteś już mój .

511 18 4
                                    

- Ja? Myślałem że już mogę wejść .
- Wyjdź stąd , nie jesteś Jooheon'em . Inaczej zadzwonię na policję !
- W sumie to jesteś słodki jak się denerwujesz słoneczko
- uh.. przestań ..
‌- mhm . - mówiąc to , uderzyłem go , aż stracił przytomność . Znalazłem jakiś futerał na gitarę w jego mieszkaniu , więc go tam wsadziłem i poszedłem z nim do mojego samochodu .
Dwie godziny później  byliśmy już w mojej siedzibie za Seulem . Wyciągnąłem go i poszedłem z nim w stronę sali konferencyjnej . Przez jakiś czas omawialiśmy z moimi wspólnikami to co z nim zrobimy i ostatecznie Jimin miał zostać ze mną . Długo kłóciłem się z nimi o taki , a nie inny werdykt . Po całym zamieszaniu udałem się z Jiminem do mojegodo mojego domu kilka kilometrów dalej . Kiedy byliśmy już na miejscu położyłem chłopaka na łóżku . Zostawiłem mu na szafce kakao i ruszyłem w stronę mojego biura .

Usłyszałem jak ktoś chodzi po domu , więc przerwałem pracę i ruszyłem w jego stronę .

- G-gdzie j-ja j-jestem ? - był przerażony , ale nie obchodziło mnie to za bardzo
- może byś się przywitał najpierw - daj mi spokój ! - rozpłakał się , więc podeszłym do niego i uderzyłem go ręką w policzek , zdenerwował mnie .
‌- z-zostaw m-mnie , błagam ... Chcę tylko wrócić do domu ...
‌- Nie mam zamiaru kochanie .
‌- Tylko mój chłopak może mnie tak nazywać ...
‌- A jak on ma na imię ?
‌- S-Samuel ...
‌- oh , czyli miałem rację , że to Hiszpan , powiedz mi wszystko o nim .
‌- n-nie chcę ...
‌- a jak będę Ci kazał robić loda wszystkim moim kolegom z pracy to będziesz chciał ?!
- uhh.. n-no dobrze ... Ma 36 lat , co prawda ma żonę i dzieci , ale obiecał mi , że zostawi ich dla mnie ... Jest właścicielem jakiejś firmy ...
‌- obrzydliwy typ ze słabością do niewinnych
chłopców . Dziwię się , że jeszcze Cię nie oszukał i nie sprzedał do burdelu . Niezły hajs by za Ciebie dostał .
‌- d-daj mi s-spokój... Błagam ... Zrobię wszystko ...
‌- najpierw to może idź do łazienki , masz tam ręcznik i tak dalej i umyj się do końca . Potem przyjdź pod drzwi mojego biura i zapukaj . Nikt poza mną nie może tam wejść , zrozumiano ?!
‌- t-tak ..


Kończyłem robotę , a chłopaka jeszcze nie było , postanowiłem , że później go odwiedzę .

Pół godziny później .

Niestety kiedy skończyłem on już wszedł . Innym razem go zobaczę pod prysznicem . Miał na sobie owinięty jedynie ręcznik . Tacy chłopcy jak oni , są tak seksowni , że aż mnie to drażni .
- uhm , c-co mam teraz zrobić ? ...
- pozwól , że najpierw ja Ci się przedstawię , więc jestem Yoongi , mam 26 lat , a ty ?
- m-mam 18 lat ...
- i zadajesz się z 36 letnim brudasem ? Odważnie .
- najważniejsze , jest to , że się kochamy i na pewno mnie szuka !
- nie sądzę , znam go . Siedział za gwałty i narkotyki .
- Kłamiesz ! On nigdy by tego nie zrobił
- a jego żona pracowała jako prostytutka na telefon , do swojej córki również ma takie plany , a syn ? Właścicielem klubu ze  striptizem .
- co mnie oni obchodzą ? Ja jestem dla niego jedyny i najważniejszy !
- zamknij się kurwo . Powinieneś na kolanach dziękować , że zabrałem Cię od tego zwyrola bo chuj wie z kim on sypia . Ja Ci tu prawdę kurwa mówię dobrowolnie a ty jeszcze śmiesz mi pyskować do cholery ?!
Widziałem łzy w jego oczach , po chwili pobiegł do jego tymczasowego pokoju . Po naszej sprzeczce postanowiłem coś zrobić do jedzenia . Postawiłem na coś zdrowego , wystarczy mi mrożonego jedzenia . Gazowanych napojów także . Kiedy wszystko było gotowe zaniosłem jedzenie do jego sypialni .
- jesteś głodny ? Mam sałatkę .
- trochę jestem ...
- otwórz buzię .
- ale po-
- otwórz buzię .
Szybko otworzył usta , chyba bał się konsekwencji . Tak pociągająco wyglądał kiedy to zrobił , miałem ochotę pieprzyć jego usta przez dzień i noc , narazie jednak w tej sprawie muszę jakoś pozostać cierpliwy .
Zacząłem wkładać mu jedzenie do ust . Przyznam , że było to całkiem urocze . Jadłspokojnie , widziałem jak jego oczy były lekko zaszklone .
- nie płacz mi tutaj . Tak właściwe to uratowałem Cię od tego zwyrola .
- a-ale ja g-go k-kocham ...
- gówno prawda , mam zapisane jego dane na laptopie . To nie jest partner dla Ciebie .
- skąd możesz to wiedzieć ?! Nie masz pojęcia o mnie !
‌- tak ?! To kurwa spójrz na to zdjecię . - pokazałem mu zdjęcie w telefonie , na którym znajdował się ten frajer . Rozpłakał się , gdy tylko to zobaczył .
‌Jimin pov
‌Nie mogłem uwierzyć , że to mój Samuel . Wydawało mi się , że nigdy by tego wszystkiego nie zrobił . Nigdy nie myślałem o tym , żeby zapytać go o jego przeszłość . Myliłem się co do niego . Jest zwykłymdziwkarzem . Tyle dobrego , że nigdy z nim nie spałem .
‌Yoongi pov
‌- i co teraz hm ? Dalej go kochasz ? A może macie już w planach wziąć ślub ? Jest starym obrzydliwym typem .
‌- uhh...no może i tak ...ale nie usprawiedliwia to tego , ze mnie porwałeś ...
‌- mogę powiedzieć , że obserwowałem Cię od jakiegoś czasu . Interesowałeś mnie .         - Kłamałem jak z nut . Logiczne jest to , że nie powiem mu prawdy . Z moich przemyśleń wyrwał mnie Jimin , który zaczął mnie tulić .
Zdziwiło mnie to , ale po pewnym czasie sam zacząłem go przytulać . Dawno tego nie robiłem , zazwyczaj biorę sobie kogoś na jedną noc i po sprawie . Położyłem mu ręce na biodrach na co ten od razu zareagował .
położyłbym się spać - zabrał moje ręce z jego bioder i okrył się kołdrą .
- dobrze . Jakbyś czegoś potrzebował to będę w ogrodzie . - zabrałem tacę z jedzeniem i przykryłem go szczelniej kołdrą i wyszedłem . Zostawiłem resztki w kuchni i ruszyłem w stronę ogrodu . Wziąłem ze sobą wcześniej książkę , którą zacząłem czytać . Lubiłem odpoczywać na świeżym powietrzu , uspokaja mnie to .
 
-----------------------------
Chyba opowiadanie wam się całkiem podoba , po kolejnym rozdziale planuje coś zajebistego ale nie będę wam robiła spoilerów , miłego dnia🌻/wieczoru🌇/nocy🌙

I want you bebe || YoonMinOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz