Znowu go pragnę~

232 8 1
                                    

Maraton wielkanocny 3/5 🐰

Obudziłem się na leżaku w ogrodzie z lekkim kacem. Okna tarasowe zostawiłem na noc otworzone. Z kuchni słyszałem, że Jimin w niej był. Przyjrzałem się mu, wyglądał tak jak na początku, gdy go tutaj przywiozłem. Wróciłem do domu, po czym zamknąłem okna i podszedłem od tyłu Jimina. Wystraszył się lekko i nie do końca wydawał się jakby miał ochotę na cokolwiek, chociaż przyrządzał sobie znienawidzone przeze mnie naleśniki.
- czemu to gotujesz?- zapytałem z czystej ciekawości jednak jego odpowiedź wydawała mi się lekko śmieszna.
- uhm... Wybacz.. myślałem, że je lubisz.. już je wyrzucam..- wyłączył gaz po czym miał kierować się do śmietnika jednak stanąłem mu na drodze.
- po jaką cholerę? Możemy już to zjeść, obojętnie mi to, jak chcesz to usiądź i jakoś spróbuję to skończyć
- r-rozumiem..- usiadł na kanapę otulając się miłym kocykiem. Dokończyłem naleśniki po czym postawiłem talerze na stole.
- chodź, już gotowe
Szybko usiadł do stołu i zabrał się za jedzenie.
- j-jest może dżem truskawkowy? ..- zapytał trochę niepewnie, jednak widziałem jego nadzieję i blask w oczach. Wyglądał uroczo, z chęcią złapał bym go za te jego różowe policzki.
- jest, w szafce pod blatem, druga od końca.
- mhm!- wystrzelił energicznie do szafki szukając dżemu, nie sądziłem, by komuś tak zależało na czymś co zaraz mogło by zniknąć. Doprawdy zabawne. Samemu zależy mi na Jiminie, jednak świadomość, że któryś z moich popieprzonych znajomych mógłby coś mu zrobić gdyby tylko się dowiedział o moich pragnienieniach, od razu coś by mu zrobił. Byłem zupełnie jak on. Dzieciakiem, który pragnie swojego dżemu, jednak obawia się przed tym, że ktoś może mi go zjeść. Jimin mocno się po niego wypinał by tylko go znaleźć. Spoglądałem co prawda na jego zacne pośladki co jakiś czas, ale teraz wpatruje się tylko w niego samego i jego tyłek. Czułem jak członek w moich spodniach zaczyna rosnąć. Musiałem coś jednak zrobić, ponownie sprawić by był tylko mój i nikt już nie miał prawa choćby na niego spojrzeć.
-zostaw już ten dżem.- powiedziałem stanowczo po czym poszedłem z nim na taras biorąc go na rękach.
-ale śnia- przerwałem mu wpijając się w jego cudowne usta. Mógłbym już robić to do końca życia. Położyłem go na leżaku, na którym to wcześniej spędziłem noc. Chciałem by znowu błagał mnie o więcej.

-------------------------------------------------
Komu zrobiłam ochotę na naleśniki z dżemem? 🍓
Kocham ❤️

I want you bebe || YoonMinOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz