Wstęp
~
Hej, jestem Klara za kilka dni skończę 18 lat i dzięki mojej mamie spełnię jedno z moich największych marzeń. Polecę na 2 miesiące do LA na kursy taneczne. Od dziecka marzyłam o tym aby tańczyć w różnych grupach tanecznych. I w końcu po tylu latach to wszystko się stanie. Przede wszystkim lecę tam sama i nikogo tam nie znam. Chodź jestem bardzo otwartą osobą, więc wierzę że poznam tam super ludzi, którzy będą kochać to co ja. Nie miałam nigdy chłopaka, ale byłam wielo krotnie nieszczęśliwe zakochana. Dzisiaj jest mój ostatni dzień w mojej szkole przed wakacjami oraz przed wyjazdem. Chodzę do Technikum o profilu Hotelarskim.
~
Przed szkołą
~
Budzik obudził mnie o godzinie 07.00 to dlatego, ze szkoła zaczyna się o 08.00 a muszę się jeszcze przygotować, ale jestem bardzo zorganizowana i wczoraj przygotowałam ubrania. Usłyszałam z kuchni wołanie mamy, żeby przyjść na śniadanie.
Mama- Klaraa chodź proszę na śniadanie, nie pójdziesz mi głodna do szkoły
Klara-Dobrze mamo już idę!
Po drodze założyłam buty na korytarzu i poszłam do kuchni. Podeszłam do mamy a ona dała mi buziaka w czoło i powiedziała :
M- I jak Ci się słoneczko spało?
K- Dobrze mamo, a to pewnie dlatego że już żyje myślą o wyjeździe
M- Ciszę się, że jesteś taka szczęśliwa powoduje to, że dodajesz mi energii, a teraz proszę usiąść i zjeść śniadanko.
K- Już już mamo
~
Po zjedzeniu
~
Gdy już zjadłam i pogadałam z mamą była 07.30 czyli miałam jeszcze 30 min żeby spokojnie iść o szkoły. {mieszkałam 10 min od swojej szkoły} Gdy wyszłam z domu krzyknęłam mamie że wychodzę i życzę miłego dnia.
~
W drodze do szkoły
~
Było bardzo ciepło więc szlam sobie na spokojnie, po drodze spotkałam swoją przyjaciółkę Sylwię. Razem poszłyśmy do szkoły rozmawiając o wszystkim i niczym.
~
W szkole
~
Wszystkie lekcje dzisiaj były z naszą Panią Wychowawczynią, oglądaliśmy filmy i wspominaliśmy cały nasz rok.
Nic takiego się potem nie działo.
~
Po szkole
~
Pożegnałam się z Sylwią i poszłam do sklepu, żeby kupić kilka rzeczy na obiad.
~
Gdy wróciłam do domu
~
Przygotowałam obiad dla mamy i dla mnie, żeby jak wróci z pracy mogła zjeść ciepły posiłek. Gdy już zjadłam obiad poszłam do pokoju posłuchać muzyki i co ciekawe na playliście pojawiła mi się piosenka mojego ulubionego artysty, gdy miałam 16 bardzo go lubiłam miał na Imię Aidan Gallagher. Posłuchałam sobie kilka krotnie jego piosenek i przypomniały mi się czasy jak bardzo uwielbiałam jego twórczość i osobowość. Moja ulubiona piosenka była pt. "I love you". Po kilku wysłuchaniach, zasnęłam z ubraniami na łóżku.
~
~
~
~
~
Dziękuję, za przeczytanie i poświęcenie czasu. ❤️ Będę się starać regularnie wstawiać tutaj swoje opowiadania. Jest to pierwsza taka moja historia, więc mam nadzieję że wam się spodoba!
Życzę miłego dnia spix ✨
CZYTASZ
Przez Taniec Do Spełnienia Marzeń
FanfictionOpowieść jest o dziewczynie, która na swoje 18-ste urodziny wyjeżdża do LA aby spełnić swoje największe marzenia dotyczące tańca. Jeszcze tego nie wie ale nie jedno jej marzenie w LA się spełni. Miłość do tańca i do człowieka może zmienić czasu bie...