#4

1.4K 82 119
                                    


Gdy zjadłam skierowałam się do łazienki umyć zęby i poszłam spać.

Wstałam nie wiem nawet o której godzinie ale za oknem słyszałam jakieś auta i śpiewanie ptaków, mieszkam na dość spokojnej ulicy więc się cieszę bo jakieś dzieciaki mnie nie budzą z rana. 

Wstałam z łóżka po czym spojrzałam na telefon-no dobra, jest 12:00, nie dziwie się że wstałam o tej godzinie bo śpiąca wczoraj byłam.

Podeszłam do szafy i wzięłam z niej jakąś oversize koszulkę, szare dresy i czarne skarpetki.

Gdy się ubrałam poszłam ogarnąć się do łazienki

<TIME SKIP>

Gdy się ogarnęłam zeszłam na dół po śniadanie, otworzyłam lodówkę i jako pierwsze to zobaczyłam jogurty więc wzięłam jeden z nich i usiadłam przy stole w kuchni.

Gdy zjadłam poszłam pobawić się z psem.

Pobawiłam się z nim parę minut i poszłam sprawdzić pogodę na dworzu, słońce świeciło było dość ciepło i powiewał lekki wiatr w końcu przecież jest wiosna. (Tak wiem mamy zimę ale tu jest wiosna.)

Wróciłam z powrotem do swojego pokoju, nudziło mi się i przyszło mi powiadomienie że Will ma streama więc znając mnie oczywiście weszłam.

-Hej czat!-Will się przywitał z znanym mi uśmiechem.

Postanowiłam też się przywitać i aż zdziwiłam się że mnie zauważył wśród 54 tyś. widzów.

-O hej y/n, czat y/n to moja znajoma z którą poznałem się wczoraj-powiedział.

-Zadzwonię do Ciebie jeśli chcesz możemy razem postreamować-powiedział i chwilę później telefon zaczął mi brzęczeć, Will dzwoni.

-Hej Will-przywitałam się.

-Hej y/n!-odpowiedział z entuzjazmem.

-Co ty na to żeby razem postreamować?-zapytał

-Jasne, nie mam nic przeciwko-odpowiedziałam, po czym włączyłam komputer.

Will spytał się Dreama czy mogę dołączyć na dreama smp.

Oczywiście ja miałam przeciwko bo nie chciałam się wpraszać ale Will to ignorował, zdziwiłam się bo Dream się zgodził, później podał mi ip do serwera.

-Dobra dołącz teraz-powiedział więc tak też zrobiłam.

-Dobra już dołączyłam-powiedziałam

-Okej poczekaj tam gdzie stoisz, pójde po Ciebie-powiedział.

-Okej-odpowiedziałam.

Chwilę później był już obok mnie.

-A więc oprowadzę Cię po l'manburgu a później może zbudujemy Ci domek okej?-powiedział

-Okej-odpowiedziałam po czym zaczęłam za nim chodzić.

<TIME SKIP>

Will mnie oprowadził po całym l'manburgu, zrobiliśmy mi domek i poznałam Tommiego i Tubbo.

Will skończył streamować, gdy skończył jeszcze ze sobą rozmawialiśmy.

-Bardzo fajnie mi się streamowało y/n! Musimy jeszcze postreamować nie wliczając nasz wyjazd do Anglii-powiedział.

-Jasne, bardzo fajnie mi się streamowało-gdy to powiedziałam usłyszałam lekki śmiech Willa.

-No dobra to ja już muszę kończyć, do usłyszenia-powiedział.

-Do usłyszenia- po tych słowach się rozłączyliśmy.

Ała moje plecy, która jest godzina-spytałam sama siebie i spojrzałam na telefon, była już 16:00.

O kurde długo graliśmy, dobra idę po coś do jedzenia bo umrę z głodu.

Zeszłam na dół nie zwracając na nic innego uwagi, zrobiłam sobie dwie kanapki z serem i poszłam na górę.

Obejrzę sobie powtórkę streama, mam kanapki i picie wytrzymam.

<TIME SKIP>

Już skończyłam oglądać i jeść, przez większość czasu czytałam czat i było pełno osób piszących coś miłego ale też nie, jednak większość pisało coś miłego, cały czat był praktycznie w emotkach.

Dobra ile mi to zajęło, jest 18:00 godzina więc obejrzę sobie jeszcze coś na neftlixie.

<TIME SKIP>

Skończyłam oglądać sezon mojego ulubionego serialu i typowo sprawdziłam godzinę, jest 22:04

Odłożyłam laptop z nóg i poszłam do łazienki.

<TIME SKIP>

Gdy się umyłam to ubrałam się w piżamę i poszłam po kolacje.

Gdy schodziłam na dół ziewnęłam i nawet mi się nie chciało iść bo zmęczona jestem ale doszłam w końcu do kuchni i zajrzałam do lodówki, dobra chyba znowu wezmę jogurta ale tym razem dwa bo obiadu nie jadłam jak zwykle.

Gdy wzięłam jogurty to wzięłam jeszcze łyżkę i poszłam na górę.

<TIME SKIP> (Tak wiem dużo jest time skipów ale nie chce mi się rozpisywać.)

Gdy zjadłam wyrzuciłam pudełka od jogurtów do kosza a łyżkę zostawiłam w pokoju bo nie chciało mi sie już schodzić na dół.

Poszłam zaraz po tym umyć zęby i iść spać.

Macie tutaj następny rozdział ludzie nie szukajcie mnie i nie zjadajcie bo inaczej nie będzie innych rozdziałów XDDD.

Ilość słów: 651



Willbur x Reader !ZAWIESZONE!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz