To dalszy ciąg historii Vicky i Lucyfera.
Nierozpoznana została bardzo, zraniona przez diabła.
Ale czy to coś zmieni...
Wszystko się zmienia gdy, przez jeden błąd Vicky trafia do piekła.
I kompletnie niewie jak się ma tam zachowywać.
Dziewczyna prz...
Po dowiedzieniu się o tym że jestem w ciąży byłam roztrzęsiona. Musiałam komuś powiedzieć a to było trudne, ponieważ tutaj, kontakt fizyczny między aniołami i demonami był zabroniony. Nie tylko seks a, także pocałunek. A spoczęcie dziecka mogło się skończyć Albo -Zesłaniem na Ziemię i życiem tam w męczarniach.
- Albo wyrywaniem skrzydeł.
Lub...
Była jeszcze trzecia kara lecz ona była niesamowicie tajna ja nie znalazłam jej. Znały ją tylko osoby, które popełniły w przeszłości ogrąmne błędy. I zostały nią obarczone.
Musiałam w jakimś tajnym miejscu i w określonym czasie spotkać się z Alexem Carlosem. (moim przyjacielem Nierozpoznanym) Nie wiedziałam, że jedna osoba ze szkoły już o tym wie i chcę nam przeszkodzić.
Jakimś cudem dowiedziała się Laura. Dziewczyna która, jest szaleńczo- zakochana w Andym. Tak jak ja i Alex. Jest Nierozpoznana. Nienawidzi mnie za to ,że Andy jest we mnie zakochany. Oczywiście bez, wzajemności. Bo ja go nie kocham. Niestety dalej kocham Lucka . Chociaż nie przyznaję się do tego nie chcę!!!
Ale mimo, wszystko Laura patrzy na mnie z wyrzutami uważa, że to ja odebrał jej i Andiemu szansę na szczęśliwy związek. Laura śledziła nas....
Spotkaliśmy się w w lesie trochę kawałek od szkoły. I zaczęłam mówić...
V- Dzięki , że przyszedłeś Alex.
A- No jestem. Vicky powiedz mi w końcu co się stało? To miejsce jest Daleko od szkoły.
Laura w tym momencie dotarła na miejsce. Klęczała za krzakami. I podsłuchiwała naszą rozmowę.
V- Alex ja jestem w ciąży.
A- Co?!
V- No nie słyszałeś jestem w ciąży. *Powiedziałam zrezygnowana i załamana*
A- Ach. Sorry Vicky przepraszam cię trochę mnie tym zaskoczyłaś. A powiedziałaś Lucyferowi? *Zapytał*
V- Co ,niby miałabym mówić? To nie jest.... *Alex w tym momencie urwał mi*
A- No że jesteś z nim w ciąży. Vicky.
V- Co nie! To nawet nie jest jego dziecko. Poza tym, nawet gdyby było to i tak bym mu nie powiedziała to nie jego sprawa!! Nie chcę mieć z nim nic wspólnego po tym wszystkim co mi zrobił!!! *Powiedziałam zła, bo wróciły mi różne wspomnienia związane z Luckiem*
A- Spokojnie Viczki nie denerwuj się tak. Ale wy ze sobą spaliście czy nie w końcu? Bo już niewiem.
V- Nie! Znaczy tak!!!!! Ale to było dwa miesiące temu!!!! I tylko raz!!! *Urwałam na chwilę bo wróciły mi znowu wspomnienia z tej nocy. Najlepszej u Najgorszej tak sobie ją nazwałam w głowie. Czy kiedyś zaponę o Lucyferze? zastaniawiałam się. Lecz po chwili już mówiłam dalej do Alexa* Myślac o ojcu mojego dziecka.
- A poza tym wogule nie o to chodzi Jestem w ciąży z Dino.
A- Jak to z Dino?
V- No niewiem obudziliśmy się razem w łóżku. I urwał mi się film. Po tym, jak wypiłam ten dziwny koktajl. Dino też, nic nie pamiętał.
A- O ku**a przecież ten koktajle były z narkotykami! Vicky!
V- Skąd o tym wiesz? Jak to wogule możliwe?
A- Bo, widziałem jak je robili. One miały być niespodzianką!
V- O cholera i co ja teraz zrobię!!! *Powiedziałam załamana i zaczęłam płakać*
A- Hej Vicky spokojnie. A Lilou wie?
Alex przytulił mnie i gładził po plecach.
V- No co ty jak ja jej miałam to powiedzieć. Nie potrafiłam Cześć kochana moja Lilou jestem w ciąży z Dino. Przecież to nawet, brzmi jak jakaś katastrofa.
A- I co teraz? Co chcesz Zrobić? *Pytał mnie spokojnym tonem głosiu. Mimo że, sytuacja była bardzo, poważna. Tak jakby, chciał, dzięki tonowi swojego głosu przekazać mu płynący z niego spokój. Czułamm jednak, też w jego głosie, że się bardzo o mnie martwi*.
V- Niewiem, ale proszę nie mów nikomu. Ja tylko tobie powiedziałam.
A- Dobrze kochanie dobrze *Powiedział Alex dotykając mojego policzka i gładząc w swoje dłoni. - Nie martw się coś wymyślimy *Obiecał*
Przytaknąłam głową i ruszyliśmy znów do szkoły.
Nie miałam pojęcia że Laura wszystko słyszała.
W myślach Laury:
Kto by pomyślał jak z ciebie idiotka Vicky!!! Ty i twoje dziecko opuścicie Niebo szybciej niż zapadnie zmrok. Już ja tego dopilnuję!!!! Nie zbliżysz się więcej do Andiego!!! I mam nadzieję, że dostaniesz za
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
to najsurowszą karę. I już tu nie wrócisz!!!
Z tymi myślami Laura poszła do szkoły zamiarami zdradzenia wszystkim że Vicky złapała Zasadę Nietykalności i teraz jest w ciąży.
