Rozdział 11 : " Przyjedź dziś do mnie a zapewnie ci takie doznania ..."

373 11 9
                                    

- "Przyjedź dziś do mnie a zapewnie ci taka doznania których nawet Letty nie potrafi ci dać ......."

W jego oczach widziałam ogromne pożądanie, takie że bez trudu mógłby wziąść mnie w tym miejscu gdzie staliśmy. Wiedziałam że te słowa zadziałały na niego jak płachta na byka i byłam z tego powodu bardzo uradowana.

Po tych słowach pojechałam do domu by przygotować się na napewno nie zapomnianą noc.
Uprzednio poszłam do łazienki przygotowałam iście królewską kąpiel w ulubionym truskawkowym płynie do kąpieli. Następnie umyłam włosy, włożyłam na siebie szlafrok a włosy związałam w turban i poszłam do garderoby by wybrać strój. Postawiłam na koronkowy komplet w kolorze soczystej czerwieni składający się z : bardzo skąpego biustonosza , przepięknych stringów i pończoch. Choć i tak zostanie on zerwany przez Doma. Do tego dobrałam czerwone szpilki, założyłam czerwony szlafrok na siebie i zeszłam na dół do kuchni by przygotować małe co nie co. Wzięłam dwa kieliszki do wina, uprzednio wybierać najlepsze czerwone wino , nasypałam truskawki do salaterki i zaświeciłam wszędzie świece. Po kilku minutach usłyszałam sygnał oznaczający że ktoś przyjechał. Więc szybko skończyłam zapalać ostatnie świece , poprawiłam się i otworzyłam drzwi. Wiatr owiał moje ciało, lecz zaraz zostałam przyciągnięta i namiętnie pocałowana. Oczywiście po smaku ust i zapachu ciała poczułam że to Dom, dał jedną rękę na moją twarz a druga powędrowała na mój tyłek. Całował bez opamiętania, jakby miało nie być jutra, po chwili gdy zabrakło nam powietrza popatrzyłam mu w oczy i powiedziałam:

- Mmm, już myślałam że nie przyjdziesz i będę musiała być sama.

- Skarbie wiesz że nigdy Cię nie zostawię, i widzę że napewno nie będę żałował tej decyzji - powiedział patrząc na mnie z góry na dół.

- Haha, poczekaj tylko jak zdejmę szlafrok, a teraz choć - powiedziałam biorąc to za rękę i wprowadzając do środka domu.

W tle czuć bo zapach świeczek, truskawek i wina, zaprowadziłam Doma na sofę, a sama usiadłam obok, nalałam nam wina i podałam mu kieliszek :

- Za nas Dom - powiedziałam unosząc kieliszek do toastu,  na co on odpowiedział :

- Za nas - i stukliśmy się kieliszkami.

Wypiliśmy wino, w pewnym momencie Dom powiedział :

- Już nie mogę wytrzymać skarbie -  i nagle jednym mocnym ruchem znalazłam się na nim, on trzymał mnie za pośladki, ja popatrzyłam mu w oczy i oczywiście zobaczyłam w nich pożądanie które było odczuwalne na kilometr. Szybkim machnięciem zdjął ze mnie szlafrok i jego oczom ukazała się moja bielizna. Mina jaką uzyskałam po tym, byłam pewna że pokochał ten widok.

- Ahh Dom , miałeś zaczekać na deser - zamruczałam do niego,  patrząc mu w oczy i oblizując wargi.

- Kochanie nie mogę, przez Ciebie jestem już twardy - powiedział i przycisnął mnie do swojego krocze, które okazało się być bardzo twarde.

- Czuję go Dom - powiedział bardziej przyciskając się do niego. Dom od razu ścisnął mnie za pośladki, wstał ze mną i trzymając za pośladki zaczął iść w stronę schodów. Gdy w końcu dotarliśmy do sypialni zrobiło się bardzo gorąco przez napięcie między nami, Dom postawił mnie na podłodze a ja jednym ruchem pociągnęłam go za koszulkę i rzuciłam na łóżko mówiąc  :

- A teraz, pokaże Ci że to do mnie należysz, a to co Letty co daje to nic ....

Początkowo Dom patrzył na mnie zdezorientowany, ale po chwili spodobało mu się to. Ja powolnym ruchem ściągłam szpilki i zaczęłam iść na czworaka na łóżko, gdy dotarłam Dom zaatakował mnie gorącym pocałunkiem,  łapać mnie za pośladki,  oddałam się całkowicie przyjemności. Po chwili zaczęłam schodzić pocałunkami do jego szyi,  całowałam dalej ,aż dotarłam do jego podbrzusza wtedy podniosłam się i patrząc mu w oczy zaczęłam ściągać jego bokserki i powiedziałam :

- Przygotuj się Dom na niesamowite wrażenia

Po tych słowach ściągłam całkowicie jego bokserki i z nich wyłonił się jego naprężony penis gotowy na spotkanie ze mną. Zniżyłam się do jego poziomu i powoli zaczęłam go obcałowywać, czułam jak Dom napręża się i wydaje z siebie wręcz jęk. Podczas gdy ja w końcu wzięłam do buzi jego penisa, Dom wziął w swoje ręce moje włosy i ścisnął je na znak niesamowitej przyjemności która to ogarniała. Zaczęłam coraz szybciej i pewniej brać go do ust, co spotkało się że stęknięciami Doma.
- Ohh T.I, jesteś w tym cudowna - powiedział Dom patrząc na moje poczynania.
Gdy moje tempo zwiększyło się, Dom nagle wstał, oparł się łokciami i powiedział :
- Dziękuję ci za przyjemność, teraz moja kolej odwdzięczyć ci się - mówiąc to podniósł mnie, zamienił miejscem i to teraz ja leżałam na łóżku, a on był okrakiem na mnie.
Pochylił się i na chwilę złączył nasze usta w gorącym pocałunku, nasze usta były idealne dla siebie, spełniały się bez problemu, jego były cudowne soczyste, miękkie, a przede wszystkim bardzo smaczne. Nie mogliśmy oderwać się od siebie nawzajem, po chwili Dom odłączył się od moich ust i zaczął schodzić pocałunkami na moja szyję, zaczął ją lizać, całować i robić przede wszystkim fioletowe ślady czy jak kto woli malinki. Następnie zjechał do swojego ulubionego miejsca czyli moich piersi, uwielbiał je i to im poświęcał najwięcej uwagi. Najpierw obcałował je dokładnie, później zaczął ciągnąć za sutki, ssać je , wydłużał je palcami, co oczywiście mi się podobało i już czułam jak podniecenie wylewa się z moich majtek.
- Ooo tak, twoje piersi są cudowne i idealne dla mnie - powiedział patrząc mi w moje pół otwarte oczy, a ja tylko wypiełam bardziej swój biust mu niemu i jęknęłam głośno, dając mu zielone światło na dalsze kroki.
Nie musiałam długo czekać gdy jego usta znalazły się na moim brzuchu, aż w końcu dotarły tam gdzie pragnęłam ich najbardziej. Przejechał swoim językiem po mojej cipce parę razy i powiedział do mnie :
- Przygotuj się mała na ostrą jazdę.

Po tych słowach przyssał się do moich warg sromowych, w między czasie masując łechtaczkę, robił to zdecydowanie i dokładnie. Wiedział doskonale jak sprawić mi największą przyjemność, po jakimś czasie włożył we mnie dwa palce i zaczął również nimi poruszać szybko i dokładnie.
- Ohhh Dom, tak właśnie tak, nie przerywaj proszę - wyjęczałam wyginając się na łóżku.
Ten tylko się uśmiechnął i przyspieszył swoje działania, czułam jak podniecenie wszczepuje się w moje ciało, Dom również to wiedział ale mimo to jeszcze bardziej przyspieszył i powiedział:
- Dojdź dla mnie mała.
I jak na zawołanie cudowne uczucie ogarnęło moje ciało, prężąc mnie w łuk, czułam jak odpływam w inny wymiar, moje oczy razem ze mną.
- Mmm smakujesz cudownie skarbie, ale teraz wolę zająć się czymś innym - powiedział tajemniczo,podniósł się i pochylił nade mną.
- Ohh czym takim Dom - zapytałam patrząc na niego wciąż ogarnięta ekstazy po orgaźmie.
- Pokaże Ci do kogo należysz i należeć będziesz...

Oto jest kolejny rozdział, długo wyczekiwany, wiem przepraszam z góry wszystkich.... No niestety brak weny plus brak czasu idą w parze u mnie. Ale mam nadzieję że rozdział się spodoba i już biorę się za kolejny który mam nadzieję uda mi się do poniedziałku dodać.....

Szybcy i wściekli (T.I & Vin Diesel& Michael Rodriguez& Paul Walker )Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz