I just want to forget....

3.7K 169 136
                                    

Uwaga! Mogą znaleźć się spojlery z mangi i anime ale nie wszystko będzie 100% takowe! Oraz w tym au rok szkolny wygląda jak np w polsce, chodzi o pory roku bo w anime zaczyna się jakoś na wiosnę.

//pov Izuku//

Nazywam się Midoryia Izuku, w te wakacje skończyłem 17 lat, jako jeden z nielicznych wracam do UA. Ta szkoła zaczęła się rozpadać rok temu gdy nauczycielem stał się tam All Might. Wielu uczniów zginęło albo opuściło naszą szkołę już w zeszłym roku i to nie tylko na profilu bohaterskim.. Ciągnący za sobą najwięcej ofiar i wręcz kończący reputację naszej szkoły o dziwo nie był spowodowany ligą. Wielu złoczyńców napadło na naszą szkołę w dzień otwarty, czyli w majówkę aby uniknąć wychodzenia uczniów z dormitorii zorganizowano dzień aby najbliższa rodzina mogła odwiedzić uczniów. Mój ojciec jest w połowie amerykaninem więc nie przyszedł, dość klasycznie.. Jednak dużo pracuje i mu tego nigdy nie wypominam, nawet praktycznie go nie przypominam.. Oczywiście wielu mocno nie cieszyła obecność w Dormitorium naszej klasy króla homofobii Endevoura, czy kłótni Kacchana i cioci.. Ehhh... Nawet pan Aizawa czekał aż ktoś w końcu się wkurwi i powie mu że jego syn ma dwóch chłopaków, heh~ Ofcourse chodziło o mnie i Kacchana 😗✌🏻

Chodziło... Teraz to wszystko skończone.... Złoczyńcy doskonale wiedzieli że ich największy cel, czyli Endevour jest w Dormitorium 1a, więc zaatakowali tam mając wyjebane komu zrobią krzywdę... Klasowo chroniliśmy siebie wzajemnie oraz nasze rodziny. Eri była z nami i pan Aizawa kazał jej uciekać aby wezwała pomoc, udało jej się to, jednak za późno.... 1b widząc że coś się stało dołączyła do walki, ale to spowodowało tylko więcej ofiar... Szkoła została zamknięta do odwołania, czyli teraz. Wielu mocno ucierpiało.. Najważniejsze dla nich było dobicie wszystkich Todorokich, udało im się.. Kacchana w pewnym momencie ochronił starszą siostrę Shoto, leży w śpiączce, a jego rodzice tak jak większość ledwo uszła z życiem....

Wyjechałem na parę tygodni do Ameryki, do ojca, nie widziałem reszty klasy od pogrzebów.. Oczywiście nie byłem na wszystkich tylko najbliższych mi osób, czyli Todorokich, jedynymi żywymi byli Toya Todoroki czyli Dabi, który niszcząc karierę swojego ojca wyjawił kim jest naprawdę oraz ich matki, Rei Todoroki, była w szpitalu dlatego unikła wypadkowi.. Znałem ją, kiedyś Shoto przedstawił nas jako swoich chłopaków jej. Również byłem na pogrzebie matki Kirishimy, rodziców Denkiego, Uraraki, Iidy, ojca oraz mlodszego rodzeństwa Tsuyu, pana Aizawy i... Mojej matki.... Na ostatnim także pojawił się mój ojciec, oczywiście rodzice Kacchana zdołali już wyjść ze szpitala i też się pojawili. Udało mi się zaprosić paru uczniów z klasy, ale tak jak sądziłem.. Trudno im było uwierzyć że ten wysoki, elegancki, z zawsze prostymi włosami ani trochę uroczy a bardziej przystojny jak ludzie go opisują, mężczyzna jest moim ojcem.. Dosłownie nic nas nie łączyło, nie potrafiłem na niego spojrzeć, serio żadko go widuję.. All Might też był na pogrzebie i próbował mnie pocieszyć, ale to było na nic.. Czemu akurat on musiał przeżyć?? Było tylu ludzi którzy na to zasługiwali bardziej niż on... Może i był boahterem, moim mentorem, ratował życia, ale jego czas już dawno się skończył... Nie był ojcem, nie miał wogule rodziny, gdyby nie był bohaterem na jego pogrzebie nikt by się nie pojawił, dlaczego więc on przeżył?? Po jego śmierci ludzie by chwilę płakali ale i tak już nie był symbolem pokoju, więc szybko by się otrząsneli.. Rodziny się tak szybko nie zapomina, nie tak bliskiej...

- Midoryia-chan - podeszła do mnie ostatnia żywa, z najbliższych, przyjaciółka

- Tak Tsuyu? - od wróciłem się do niej i pokazałem ręką że może usiąść koło mnie na ławce

- Co planujesz zrobić? - zapytała siadając

- W jakim sensie?

- Chodzą plotki że albo zamykają UA, albo że wrócimy jak wszystko naprawią..

I can't be longer a hero [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz