I love you~

1.6K 98 63
                                    

Na wstępie:
To ostatni rozdział i jest on eeee... 18+:>
Na koniec będzie coś ala talksy lub małe sytuację w lidze............ Więc no. Będą też obrazki 18+ czy coś co wolelibyście nie mieć przypału przy rodzicach czy kimś czytać więc tylko ostrzegam lmao
I jescze jedno.. Czasem Izu gada po angielsku więc wtedy jak coś nie jest tak bardzo oczywiste jak 'Daddy' czy 'Fuck off' będzie tłumaczone w nawiasacg:> ale pamiętajcie że mój ang nie jest najlepszy heh

Zostałem obudzony przez swojego chłopaka, po czym niechętnie się przeciągnąłem - Cooo~? - zapytałem znając już odpowiedź

- Musisz iść do szkoły~ - cmoknął mnie w nos

- Nie chce mi się~ Wyślijmy Toge:>

- Nie głupi brokule - poczochrał mnie

- A.. A jak mam zakończyć to wszystko w UA..? W sensie nie powiem tak o 'Adios idę do ligi'-_-

- Jesteś głupi czy tylko udajesz?

- Mean~ :<

- I tak mnie kochasz~ - wtuliłem się w niego i go namiętnie pocałowałem

- Chce tu zostać~ - Słodkie oczka check

- Nie ma, idziesz do szkoły-

- Daddy~ - Jeszcze słodsza buzia

- Ostatnio słyszałem to trzy dni temu~ - chytrze się uśmiechnął

- Please daddy~🥺❤

- Aż tak bardzo nienawidzisz tego UA? - przytaknąłem mu ze smutną minką - Jaki ty słodki~ Ale idziesz tam, nie próbuj nawet mnie namawiać

- But if-~

- Mów po japońsku-^-"

Pokazałem mu język - A jeśli zrobię wszystko co zechcesz~? 🥺

- Oh wszystko~? - głaskał mnie po policzku

- Yhym~

- To zróbmy tak.. Pójdziesz dziś ostatni dzień do szkoły, wrócisz się do domu a ja tam będę na Ciebie czekał~ Po coś przecież nie robiłem ci malinek ostatnio

- Fine....! - wstałem i udałem się, najpierw przez portal do swojego mieszkania, a potem kulturalnie na mój ostatni dzień szkoły.

Przywitałem się z moimi już byłymi znajomymi i wrogami. Na szczęście już wiem jak zdobyć swój strój bohaterski dzięki Kurogiriemu. Ahh.. UA.. Jak ja nienawidzę tej szkoły.

Dzień był... Normalny. Wszyscy wypoczeli podczas przerwy. Ja oczywiście wspomniałem że mieszkam sam. Oczywiście wielu proponowało żeby się u mnie spotkać, stwierdziłem że może kiedyś.

Rozmyślałem naprawdę sporo nad tym 'Co on takiego chce żebym zrobił..? '
Znając go będzie chciał uprawiać seks, nic dziwnego. W sumie jak już oficjalnie się nie pojawię następnego dnia w szkole to chodzenie do mojego domu będzie ryzykowne. Ale od czegoś są hotele albo to, że Toya 'potrafi mnie uciszyć'.. Tak, uprawialiśmy seks w lidze. Pamiętam ten stres że ktoś mnie usłyszy, ale jednak zadbał o to aby tak się nie stało. Bo wiadomo, jednak nie każdy by chciał słuchać moich jęków, a mi by było później trudno spojrzeć im w oczy:'>

To był... Serio nudny dzień.. Chciałem już wszystko skończyć, porzucić to jebane UA i być z nim.. Gdzieś w głębi jednak czułem że on tylko się mną bawi, nawet jeśli to podobało mi się to. Nawet jeśli przez niego będę cierpieć to chciałem by był, bym ja należał do niego i tylko niego~

I can't be longer a hero [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz