Klątwa imienia?

45 8 0
                                    


W 2017 roku w ruinach nowo odkrytej piramidy znaleziono pozostałości pochówku księżniczki. Jej ciało zostało zniszczone, tak samo jak inskrypcje z jej imieniem, przez osoby przeprowadzające pochówek (następnie zamknęły one grób, który pozostał zapieczętowany aż do czasów współczesnych).

Naukowcom dzięki nowoczesnej technologii udało się zrekonstruować napisy i ustalić imię właścicielki grobu. Brzmiało ono... "Hatszepsut". Znajomo prawda?

Ze wstępnych ustaleń wynika, że ta Hatszepsut żyła w czasach XIII dynastii, była Córką Króla (prawdopodobnie jej ojcem był faraon Ameni Kemau). To co zostało z pochówku księżniczki wskazuje, że za życia miała bardzo wysoką pozycję, jednak narobiła sobie wrogów, którzy zbezcześcili ostatecznie miejsce jej spoczynku i próbowali pozbawić ją imienia.


Jakieś dwa-trzy wieki później kolejna Hatszepsut zdobyła ogromny prestiż (i koronę Egiptu), i po jej śmierci jej imię także w wielu miejscach zatarto, nie wiadomo także, czy ostatecznie spoczywała w spokoju, skoro wygląda na to, że jej ciało zabrano ze grobu, który dla siebie przygotowała.

To jakaś klątwa imienia? 😏😰


(Historię księżniczki możecie obejrzeć w w filmie dokumentalnym z 2020, Zaginione piramidy Egiptu. Leciał na Polsat Viasat History, więc tam wyglądać powtórek - lub znaleźć na YouTube wersję anglojęzyczną, bo widziałem, że tam jest 😉)

Faraonowie i królowe. Sekrety starożytnego EgiptuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz