Dzień 3

1.7K 78 31
                                    

Godzina około 08:00

Obudziłem się mój sen to po prostu to czego się najmniej spodziewałem kiedy cokolwiek. Ewron ruchał mnie w dupe za kasę ponieważ potrzebowałem pieniędzy na szczerze to nie pamiętam czuję w tej chwili obrzydzenie do samego siebie, że zrobiłem to za pieniądze. O czym ja myślę?!

Wstałem i poszedłem wziąć zimny prysznic aby oczyścić swój umysł. Ale przez to że Kamil ma jeszcze do mnie przyjść dzisiaj tylko to co jest z nim związane zostało. Ewron co ty zemną zrobiłeś?! Kiedy o tobie myślę teraz w moim brzuch są "motyle". Ewron jest ulany ja też ale na serio w rl jest ładny tak samo jak ja chyba szczerze mówiąc nie znam się na ocenianiu swojego wyglądu. Zapytam się go jak przyjdzie. W sumie to zamówię coś sobie do jedzenia. Wziąłem telefon i zamówiłem jedzenie, powinienem spytać się go kiedy by przyszedł a za to muszę czekać jak ruszy się i przyjdzie może przyjść w każdej chwili ale niech przyjdzie.

Parę godzin później. (13.47)

Usłyszałem dzwonek do drzwi może to on? Podszedłem do drzwi i je otworzyłem, przede mną stoi brunet na którego czekałem dzisiaj.
N- Wejdź- Wszedł do środka ściągnął buty i kurtkę.
N- Kawy? Herbaty?- spytałem
E- Nie dziękuję, Nexe- Przybliżył się do mnie i przytulił mnie moje serce zaczęło szybciej bić.
N- Nie dotykaj mnie. - Niech moje serce się uspokoi.
E- Mogę odebrać mój prezent?-
N- Niech ci będzie.- Delikatnie złączył nasze usta w pocałunku a moje serce bije coraz szybciej i zapewne mam rumieńce na twarzy ale wywalone zapewne jest tylko gorąco. Może się przeziębiłem kiedy brałem prysznic? Kiedy nasze usta się rozłączyły letko odsunąłem się od niego. I zasłoniłem ręką swoje usta.
N- Podoba ci się? Mam nadzieję że nie bo nie chcę tego znowu z tobą robić.- To nie prawda im częściej to robimy tym bardziej mi się podoba.
E- Nexe podoba mi się wszystko związane z tobą.- uśmiechnął się

N- Przestań słodzić mam już tego dosyć. Nie możesz przestać chociaż na jeden dzień?- Moje serce tego nie wytrzyma i chcę abyś przegrał.
E- Jesteś taki słodki jak kłamiesz.- Dotknął mojego policzka ja nic nie mówiłem tylko patrzyłem na jego twarz z letkim rumieńcem.
N- Nigdy nie będę czuł do ciebie innych uczuć niż przyjaźń pogódź się z tym Kamil. Nie lubię kiedy mnie dotykasz.- Lubię to jak mnie dotykasz w swój szczególny sposób.

Pov Ewron

E- Rozumiem trochę smutno mi się zrobiło.- On serio nie wie że wiem że kłamie nie znamy się w końcu jeden dzień. Wiem o nim wszystko no niektórych nie głównie tych których mi nie pokazał i nie powiedział ale mniejsza. Dotknąłem jego włosów i letko poklepałem po główce.
N- Przestaniesz już?- Mogę zobaczyć delikatne rumieńce na jego twarzy. Szczerze nie pociąga mnie to wolę aby mnie ignorował bo się do tego przyzwyczaiłem ale skoro mam szanse to ją wykorzystam chcę aby mnie kochał wiem że w tedy mnie nigdy nie zdradzi z nikim i czasem lubię się z podroczyć.

Wracamy do Nexe

E- Nie przestanę dopóki nie minie ten tydzień mój mały Nexusiu.- Dobra teraz to mnie zaskoczył ale od kiedy on niby tak do mnie mówi "Nexusiu" dziwnie brzmi.
N- Dlaczego mnie całujesz skoro to nie będzie mieć znaczenia za te 4 dni?- uśmiechnął się letko.
E- Ile razy mam Ci mówić że zrobię dla ciebie wszystko i cię kocham?-
N- Dużo razy wiesz, może mam krótką pamięć i nie pamiętam co ty na to?- Zbliżył swoje usta do mojego ucha.
E- Mogę to mówić codziennie dopóki światło nie zgaśnie do kiedy dalej będziesz przymnie jak długo oddycham zawsze do w tedy mogę to mówić co do ciebie czuje.- Romantyk się teraz znalazł? Wracaj pisać wiersze ale to co powiedział trochę ociepliło moje serduszko dobra albo jestem chory albo on zaczyna używać magii bo tylko kiedy o nim myślę to tak mi się robi ta już się powtarzasz.
N- Jak chcesz zostać poetą to zostań nim a nie mnie prześladujesz.-
E- Przestanę jeśli bym mógł zostać z tobą dzisiaj w nocy w jednym łóżku.-
N-Jeszcze czego? Może być jeszcze twoją przytulanką?- pokiwał głową na tak meh niech mu będzie miał wczoraj urodziny.
N- Dobrze tylko bądź delikatny.- Poklepał mnie po główce.
E- Nie martw się będę zawsze jestem.- N- Przestań to się robi dwuznaczne i zawstydzające!- Zakryłem swoją twarz rękami ona naprawdę jest gorąca spojrzałem na zegar.
N- Jest już 16?! Jak tak szybko minęły 2 godziny?-
E- Mówią że w dobrym towarzystwie czas płynie szybciej.- Ktoś zadzwonił do Ewrona.

Poczekaj chwile tylko odbiorę. Zaraz będę. Wyciągnął telefon i odszedł ode mnie abym nie słyszał. W sumie czas aby pójść z Momo widzę to w jej oczach "Krystian muszę wyjść na dwór jak nie zrobisz tego pożałujesz". Jest taka mądra. Ubrałem się cieplutko.
N- Ewron jak by co idę z Momo na spacer!- Poczekałem tylko małą chwilkę i wyszedłem z domu z Momo.
Pospacerowaliśmy trochę załatwiła swoje sprawy i wróciliśmy. Ewron siedzi na kanapie widzę że dopiero przestał rozmawiać. Odwrócił głowę w moją stronę kiedy mnie zobaczył uśmiechnął się przyjaźnie. Kiedy ściągnąłem kurtkę buty oraz odpiełem smycz Momo usiadłem obok Ewron położył głowę na moich kolanach.

N- Z kim rozmawiałeś?- dotknąłem jego głowy.
E- Z Thorkiem.-
N- O czym?-
E- O tym że mamy spotkanie w sobotę nie wiem gdzie ale pójdę.-
N- Idę z tobą.-
E- A co zazdrosny?-
N- Nie po prostu chcę z tobą iść i ciebie pilnować.- podniósł letko głowę nad moje kolana.
E- Chodź powiem ci coś do ucha.- Letko się schyliłem a on pocałował mnie. Trochę tego za dużo dzisiaj... Kiedy skończyliśmy zakryłem swoje usta ręką.
N- Nie ma więcej dzisiaj.- Czuję znowu motyle w moim brzuchu. Ewron usiadł i pocałował mnie w policzek.
E- Tutaj chyba już mogę.-
N- Eh przestań obejrzmy lepiej jakiś film.- wziąłem pilot i włączyłem telewizję. Ewron delikatnie wziął mnie na swoje kolana. Nie protestowałem niech jego kolana cierpią mimo że jestem dosyć lekki.

Po filmie (godzina 18.56)

Przytulił mnie do siebie Ewron jest taki cieplutki. Dobra chyba dzisiaj coś jest ze mną nie tak. Zamknąłem oczy i wezschnołem. Czy jest możliwość że czuję coś do Ewrona? W sumie ten sen może o czymś świadczyć.

Później

Wykąpałem się i położyłem obok niego.
N- Idź się komp ja już pójdę spać.- odwróciłem się do niego plecami a on poszedł do łazienki. Kiedy wrócił udawałem że śpię. Położył się i przytulił moje plecy. Mogę poczuć jego oddech na moim karku. Chyba nie zasnę. I tak zasnąłem.

——————

1057 słów

Miał być krótszy ale jest jak jest. Mam nadzieje że się spodobał możliwe że jutro lub po jutrze może być kolejny rozdział i zmienić trochę charakter Ewrona? Czy zostawić taki jaki jest? 

~*Tylko przez Tydzień*~ Nexe x EwronOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz