Dzień 4

1.7K 86 28
                                    

Godzina 12:26

Postanowiliśmy że pojedziemy gdzieś razem na jeden dzień aby też zdążyć na 21:00 w sobotę. To spakowaliśmy swoje rzeczy. Oczywiście Ewron wiedział że tak się stanie i spakował się już wczoraj kiedy miał do mnie przyjść. Sam teraz muszę się pakować no trudno. Spakowałem wszystko ale jest kłopot z kim mam zostawić Momo? Wyszedłeś z pokoju już spakowany Ewron na mnie czeka.
E- Zwykle to ja się spóźniałem ale widzę że teraz ty będziesz księżniczką mój księciu. - podszedłem do niego a on pocałował mnie w czółko i wziął moją walizkę.
N- Z kim mam zostawić Momo? Przecież jej nie zostawię na tak długo samej.-
E- Zapytaj się kogoś czy jej nie popilnuje przez te 2 dni.- uśmiechnął się letko a ja letko się zarumieniłem lubię jego uśmiech jest uroczy.
N- W sumie tylko że wszyscy są zapewne zajęci.- Ewron wyjął telefon i zadzwonił do kogoś. Kiedy skończył uśmiechnął się.
E- Już jest wszystko załatwione. Ćpun (Mr. Blaszka) będzie pilnował Momo i podlewał ci kwiatki.- Dziwne zgodził się. Dobra to jest teraz czas na wasz przyjacielski wyjazd gdzieś tylko że może już nie do końca przyjacielski?
N- A kiedy będzie?- Trochę się śpieszę chce korzystać z tego że mogę być z nim w dwójkę.
E- Za godzinę masz może zapasowe klucze do domu? Po prostu je położymy gdzieś i napiszemy mu gdzie są w tedy będziemy mogli szybciej jechać.-
N- Mam są w kuchni zawsze kiedy zgubię te dzisiaj w domu to mam je.- Podszedłem do kuchni i wróciłem z niej wraz z kluczami.
N- Chodźmy już.- Pożegnałem się z Momo i wyszliśmy z domu akurat niedaleko można zobaczyć Blache który se idzie. Jechaliśmy akurat w tą stronę więc spakowaliśmy wszystko do środka i weszliśmy do niego. Jak już byliśmy obok Blachy daliśmy mu klucze a on powiedział tylko.
B- Miłej zabawy gołąbeczki.- Czy on... Dobra jedziemy dalej szczerze to nie wiem gdzie jedziemy Ewron to zaplanował w mojej nie wiedzy.
Jechaliśmy tak a ja szybko zasnąłem.

Poczułem coś wodnego i coś jakby zasysało moją skórę na szyi to przyjemne uczucie tylko gdyby nie to że mam związane nogi i ręce oraz mam jakąś kulkę w ustach a moje oczy są zasłonięte przez jakąś szmatkę. Wydałem z siebie stłumiony jęk kiedy poczułem jak ta osoba dotyka mojego ciała. Odsłoniła delikatnie moje oczy i to był Ewron... Obudziłem się.

Czemu ja mam takie sny?! I to jeszcze z nim i tym że jestem związany nie lubię tego wolę widzieć co się ze mną dzieje jak w tym śnie jak i rzeczywistość.
E- Co ci się śniło? Jesteś cały czerwony. - Jeszcze się odezwał naprawdę co się zemną dzieję?!
N- A nic po prostu jest mi lekko gorąco to tyle. Kiedy będziemy?-
E- Za niedługo spójrz za okno.- spojrzałem mogę zobaczyć góry.
N- Ile spałem? A kiedy dojedziemy?-
E- 4 godziny i za godzinę będziemy na miejscu.- Czyli o około 19 będziemy na miejscu. Nie chcę znowu iść spać bo znowu będzie mi się śnić podobny sen. Wyjąłem telefon i przeglądam internat mogę zobaczyć że są zrobione nowe fanarty gdzie mnie oznaczono. I czemu ludzie zakładają że to Ewron jest top a ja bottom może nie jesteśmy ani to ani to? Może czuję coś do niego więcej niż zwyczajna przyjaźni ale po prostu nie wiem co to...

Godzinę później na miejscu.

Wyszedłem z auta i spojrzałem na nasz tymczasowy dom jest ładny ciekawe ile Ewron wydał na to pieniędzy. Weszliśmy do środka wnętrze jest naprawdę ładne pozwiedzaliśmy trochę kiedy wszedłem do jednego pokoju trochę mnie wryło. Jest tam podwójne duże łóżko co oznacza że być może będę spał z Ewronem w łóżku lekko się zarumieniłem na tą myśl. Nie raz z nim spałem w łóżku ale teraz to się robi nie zręczne. Poczułem ciepłe ręce Ewrona na moich biodrach odwróciłem i spojrzałem na twarz Kamila.
E- Ładnie tutaj prawda?- Jesteśmy blisko siebie naprawdę blisko.
N- Jest piękne cieszę się że mnie zabrałeś tutaj gdzie pójdziemy jutro?-
E- Możemy pójść pozwiedzać trochę jutro. - uśmiechnąłem się nigdy nie byłem w górach więc fajnie poznać jakieś nowości.
N- Będę spał na kanapie.-
E- Nie chcesz zemną spać?- 
N- To nie tak że nie chce tylko czasem za mocno mnie ściskasz i przez to nie mogę spać.- Dokładnie to moje serce kiedy jestem tak blisko ciebie szybko bije jak by miało wyjść z mojej klatki piersiowej. Nie chce powiedzieć mu tego że jednak powoli zaczynam coś czuć do niego.
E- Nexe znowu ci gorąco?-
N- Nie nie jest.-
E- Ale proszę śpij zemną a nie na kanapie.- Złapał mnie za rękę.
N- No dobrze będę spał z tobą.- Mam nadzieję że nie będzie takie złe.
N- Jestem głodny a ty?-
E- Trochę w końcu nic nie jedliśmy przez 6 godzin.

Godzina 21:32

Zjedliśmy coś. Trosze się ubrudziłem na twarzy myślałem nad tym czy Ewron będzie mi przeszkadzać kiedy będziemy razem spać.  Zacząłem się ślinić a kiedy się otrząsnąłem się a Ewron wytarł moje usta ręcznikiem. Nie jestem już dzieckiem mogę to sam zrobić. Delikatnie się uśmiechnąłem ale przynamniej się o mnie dalej troszczy tak jak kiedyś. Uroczy jest jak na niego patrzę, dobra chyba się w nim zakochuje lub coś czuje uświadomiłem to sobie dzisiaj. Dziwne miał racje że się w nim zakocham.

Położyliśmy się spać Kamil przytulił się do mnie a ja do niego jest cieplutki. Powoli zamknąłem oczy oddając się w objęcia morfeusza oraz Ewronka.

~*Tylko przez Tydzień*~ Nexe x EwronOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz