🌻 feelings🌻 bakugou x tsundere!reader

1.1K 56 10
                                    

dla: ___PornHub___

Y/N od zawsze miała problem z okazywaniem uczuć. Nie chodziło jedynie o te romantyczne, którymi mogłaby obdarzyć potencjalnego partnera czy partnerkę, chodziło o te najzwyklejsze przewijające się codziennie w życiu każdego. W duszy od zawsze zazdrościła osobom otwartym na innych lub w tym, że potrafili okazać komukolwiek emocje.

Westchnęła, przypatrując się oknu, które ozdobione zostało dekoracyjną firanką. Serce zimne jak lód, jakie posiadała, od zawsze mówiło, by patrzyła na innych nieco z góry, jakby od razu zakładając, iż ci są od niej gorsi. Oczywiście nie była aż tak głupia, by krzyczeć na byle kogo na korytarzu, to by zepsuło jej reputacje osoby, której nerwy są ze stali, a odwdzięcza się, jedynie jakimś sarkastycznym tekstem co zazwyczaj wystarcza.

Zazwyczaj, kiedy spotyka ludzi podobnych do niej, sprawy mogą się trochę skomplikować. Nigdy jednak nic sobie z tego nie robiła, zazwyczaj ignorując to, co mówiła dana osoba, a jednak gdy na jej drodze pojawił się wyjątkowo napuszony własnym ego blondyn, miarka nie nadążała się ochładzać. Jej brwi drgnęły, kiedy spostrzegła wchodzącego ów wcześniej wspomnianego chłopaka do jego wręcz pedantycznie wysprzątanego pokoju, co oczywiście uważała za zaletę, ponieważ sama nie lubiła zbytnio chaosu we własnej przestrzeni.

Mruknęła coś w podzięce za ciepły napój, który przyniósł, wzrokiem przechodząc niemal od razu do rozłożonych na miękkim dywanie kartek. Praca, która mieli wykonać była może, ponieważ ot co zwykłą prezentacją na podstawie otrzymanych fragmentów. Jednak połączenie ich ostrych charakterów nie wróżyło dobrej współpracy. Mimo to dziewczyna nie zamierzała, dostać zlej oceny, więc próbowała zachowywać się, jak najbardziej odpowiednio, a z tego, co zauważyła Bakugou, jakby to również się udzieliło, co oczywiście było na plus. Praca z napuszonym pieskiem byłaby bardziej mecząca niż z uderzonym piorunem nastolatkiem.

— Jak chcesz to zinterpretować? — zapytała, wpatrując się w skupioną sylwetkę Bakugou.

On jakby zupełnie wyrwany z transu, przeklął pod nosem, niemal wyrywając kartkę z dziewczęcych dłoni. Przeleciał wzrokiem po tekście, a po chwili rzucił go niedbale w jej stronę. Zmarszczyła brwi na jego brak kultury, a słowa z różanych ust wypłynęły niemal bezwarunkowo.

— Zachowujesz się jak jakiś niewychowany bachor.

— Odezwała się pierdolona księżniczka, której największym problemem jest to czy jej włosy są dobrze ułożone.

Powieka H/C drgnęła, a jednak głos uwiązł jej w gardle, gdy E/C tęczówki spotkały się z tymi o barwie świeżo wypływającej z rany krwi. Ostre, przecinające spojrzenie utrzymywało się z dobrą minutę. Przerwało tę iście dramatyczną chwilę prychnięcie Bakugou, który powrócił do swojego poprzedniego zajęcia.

Dziewczyna nawet nie wiedząc czemu, poczuła dziwne ukłucie w sercu, a subtelny gorąc opatulił jej twarz. Zagryzła wargę, chwytając ponownie podaną przez blondyna kartkę. Wzrok wbiła w cytat, który mówił coś o deszczu, słońcu i wietrze, a to wszystko łączyło się z miłością.

H/C jednak nie do końca rozumiała, co to wszystko oznaczało zbyt przytłoczona bądź i wytrącona z równowagi. Blond włosy chłopak zdecydowanie pozwalał sobie na zbyt dużo, szczególnie jeśli chodziło o skrywane w głębi serca uczucia, o które nikt by jej nie podejrzewał.

***
zapomniałam o tym, że mam tyle shotów z zamówień do poprawienia, że to hit także no

23.01.2021

[✔] 𝐋𝐎𝐕𝐄 𝐒𝐇𝐎𝐓 ; boku no hero academia [one shots]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz