Rozdział 11 +18

3.1K 122 39
                                    

Jak widzisz po tytule, jest to rozdział +18 w którym są sceny których niektórzy nie lubią, jeśli jesteś taką osobą, po prostu nie czytaj i przewiń do następnego, jeśli już jest. ♡♡
Harry POV.
Gdy tylko weszliśmy do mieszkania od razu przywarłem swoimi ustami do Draco, całowałem go zachłannie. Ręce trzymałem na jego talii, a on swoje palce wplótł w moje włosy, czasem je ciągnąc.
-O nie kochanie, dziś ja jestem na górze- powiedział blondyn przerywając pocałunek. Weszliśmy do sypialni już płonąc w środku. Rzucił mnie na łóżko i zaczął rozbierać. Najpierw zdjął koszulkę potem spodnie, a na samym końcu moje bokserki. Następnie zaczął się sam rozbierać. Swoim paskiem przywiązał moje ręce do ramy łóżka. Do ręki wziął nawilżacz i wylał odrobinę na mój otwór oraz swojego członka. Powoli wchodził, a gdy był już cały, dał mi się przyzwyczaić do wielkości, która była nie mała. Po chwili zaczął się poruszać, najpierw powoli, a potem coraz szybciej. Masował przy tym ręką mojego penisa. Wiedziałem, że zaraz dojdę.
-Ale ty jesteś ciasny, idealnie mnie opinasz skarbie - powiedział Draco, a z moich ust tylko wydobył się jęk, ponieważ bardzo przyspieszył. Po kilku chwilach, jak nie jednej doszliśmy w tym samym czasie. Odwiązał mi ręce i położył się obok mnie.
-Wiesz jak bardzo mi się podobasz? Tak bardzo bardzo.
-Tak wiem, ty mi też- odpowiedziałem i pocałowałem go , ale tym razem bardzo czule. Oderwałem się od niego, wtuliłem w jego nagą klatkę piersiową i zasnąłem spokojny jak nigdy...

Wyrywamy się z mroku/drarryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz