Wywiad z Anna_Sand

25 9 5
                                    


Motylcytrynekr:

Dlaczego postanowiłaś zgłosić się do konkursu? Było warto?

Anna_Sand:

Widząc ten konkurs, stwierdziłam, że to coś dla mnie. Po przeczytaniu kategorii od razu wpadłam na pomysł, który przecież nie mógł się zmarnować. Po drugie uznałam, że to znakomite ćwiczenie, jak i okazja do sprawdzenia swoich umiejętności.

Odpowiadając na drugą część pytania, uważam, że zgłoszenie do konkursu było bardzo dobrą decyzją. Konkurs okazał się dużo lepszy, niż się spodziewałam. Gdyby jeszcze kiedyś zdarzyła się taka okazja, na pewno bym wzięła udział.

Motylcytrynekr:

Od razu mogę powiedzieć, że będziemy organizować konkursy w podobnym stylu.

Anna_Sand:

To cudownie, bardzo się cieszę. W takim razie możecie być pewni, że wezmę udział w innych konkursach przez Was organizowanych. Życzę, by następne były jeszcze lepsze i więcej osób wzięło w nich udział.

Motylcytrynekr:

Bardzo dziękujemy. Czy jest coś, co zmieniłabyś przy przeprowadzaniu konkursu, gdyby była kolejna edycja?

Anna_Sand:

Nic, absolutnie nic. Konkurs był doskonale przeprowadzony. Zasady były jasne i przejrzyste. A kategorie to cudo, każdy znalazłby coś dla siebie.

Motylcytrynekr:

Bardzo nam miło. Kiedy trafiłaś na Wattpada? Jak się o nim dowiedziałaś?

Anna_Sand:

To będzie dłuższa historia. Zaczęło się chyba w gimnazjum, wtedy go pierwszy raz znalazłam, ale to nie była miłość od pierwszego wejrzenia. Zapomniałam o nim.

Po raz drugi odkryłam go dwa lata temu. Niedługo później zaczęłam publikować swoje prace.

Jeśli chodzi o sposób dowiedzenia się o nim, to jako młoda pisarka wpisałam w Google: ,,strona do publikowania powieści". Wyskoczył Wattpad.

Motylcytrynekr:

Czy twoja rodzina, znajomi wiedzą o tym, że piszesz?

Anna_Sand:

Oczywiście, że tak. Mama czyta moje opowiadania, ale powieści nie chce, czeka aż je wydam. To jeszcze sporo poczeka.

Wszyscy znajomi o tym wiedzą, czasami wystarczy mi skojarzenie lub jakieś słowo, by zmienić temat na pisanie.

Motylcytrynekr:

Jakim jesteś typem pisarza, piszesz na tzw. spontanie, czy zapisujesz sobie plan wydarzeń w danym rozdziale?

Anna_Sand:

Spontanicznym, zdecydowanie. Mam początek, koniec, ale środek jest wymyślany na bieżąco. Niektórym może wydawać się to dziwne, podobnie jak to, że potrafię pisać kilka rzeczy na raz i mi się nie mylą historie.

Motylcytrynekr:

Czy Wigilia u ciebie jest ,,tradycyjna"? Przyrządzacie dwanaście potraw, czy raczej spędzacie skromnie Wigilię?

Anna_Sand:

Jest tradycyjna, o ile mogę tak powiedzieć, bo co prawda nie mamy dwunastu potraw, chyba że rozdzielę je na części pierwsze. Natomiast co roku razem siadamy do stołu, dzielimy się opłatkiem i ubieramy choinkę. To jest swego rodzaju tradycja, chociaż do zeszłego roku nie czułam magii świąt, lecz w końcu i mnie dopadła.

Trzy płatki śniegu - WywiadyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz