③
Weszli do domu bruneta, zdjęli buty i od razu udali się do pokoju Woo. Jego pokój był w kolorystyce szaro-białej, co bardzo spodobało się San'owi:
- łał - odparł zachwycony wyglądem pokoju przyjaciela
W odpowiedzi dostał lekko zawstydzony uśmiech właściciela.
- to ty idź wsiąć prysznic, a ja znajdę ci jakieś ubranie na przebranie - powiedział Wooyoung, szukając w szafie odpowiedniego ubrania dla chłopaka. Blondyn skinął głową i udał się do łazienki.
Brunet znalazł ubranie dla San'a i położył się na łóżku czekając, aż jego przyjaciel skończy brać prysznic. Chwilę później, zza drzwi wyszedł blondyn, mający na sobie jedynie biały ręcznik, owinięty wokół bioder, przez co było widać jego ładnie zbudowaną klatkę piersiową. Woo odwrócił się w jego stronę i nie mógł oderwać od niego wzroku, przez co robił się coraz bardziej czerwony, jednak z rozkojarzenia wyrwało go pytanie blondyna :
- będziesz się tak na mnie patrzeć, czy dasz mi coś do ubrania - powiedział że śmiechem i lekkimi rumieńcami
- yyyy... Ja..... - próbował wydusić z siebie słowo, czując jak jego twarz płonie - proszę... – dodał, podając mu wcześniej przygotowanie ubranie. Wooyoung w miarę pozbierał się po wcześniejszej sytuacji i przyszła jego kolej na wzięcie prysznica. Gdy skończył, oboje usiedli na łóżku i postanowili, że trochę o sobie opowiedzą. Przecież nie znali się zbyt długo.
Po kilku godzinach czuł, jakby znali się od urodzenia. Jednak było już późno, a jutro musieli wstać wcześnie, żeby zdążyć kupić prezent dla przyjaciela Bruneta, wiec poszli spać.
Rano, San obudził się pierwszy i nie miał serca budzić tak słodko śpiącego Woo, jednak musiał to zrobić, ponieważ musieli iść do galerii po prezent urodzinowy. Z bólem serca obudził bruneta, ubrali się i wyszli z domu.
Szukali już bardzo długo i nie mogli znaleźć tych perfum, o których przyjaciel Wooyoung'a cały czas mówił. I pewnie już by się poddali, gdyby nie to, że San chciał wejść do jeszcze jednego sklepu, gdzie na szczęście znaleźli te perfumy. Wyszli ze sklepu i postanowili, że każdy pójdzie do siebie się przebrać i spotkają się na miejscu.
O ustalonej godzinie, Woo był już na miejscu, gdzie zobaczył San'a ubranego w za dużą koszulkę, która opadała mu z jednego zamienia oraz obcisłe skórzane spodnie. Brunet nie mógł oderwać od niego wzroku, ponieważ jego zdaniem, wyglądał dzisiaj jeszcze przystojniej niż na co dzień. Jednak patrzenie na przystojnego i niczego nie świadomego chłopaka przerwał mu szatyn, który wleciał mu w ramiona przez co, zauważył go blondyn i podszedł do nich:
- hejka Woo! , fajnie że jesteś - powiedział szatyn obejmując chłopaka
- hej, wszystkiego najlepszego - odpowiedział - chce Ci przedstawić mojego przyjaciela z nowej szkoły - powiedział i posłał uśmiech blondynowi.
- hej, jestem San - powiedział wyciągając rękę w stronę szatyna
- hej, ja jestem Yeosang ale możesz na mnie mówić Yeo- odpowiedział i chwilę później dodał - miło cię poznać.
Chwilę później, byli już w domu u szatyna...
_______________________________________
Dzisiaj wlecą dwa rozdziały ze względu że są dość krótkie
💜Zostaw ocenke i komentarz💜
CZYTASZ
Nieznane Uczucie || WooSan
RomanceNowy rok, nowa szkoła oraz nowe uczucia czy Wooyoung da się pochłonąć uczuciu czy jednak nie... Czy tajemniczy blondyn zawróci mu w glowie... . . . . Występują sceny +18 . . (Pamiętajcie że to tylko ff a kpop'owi idole mają własne życie😉)