13. I'm not going to let anything happen to you.

3.9K 177 112
                                    

– Taehyung

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

– Taehyung.

Dłoń na jego ramieniu potrząsa nim, budząc go, przez co chłopiec otwiera oczy i widzi Jungkooka siedzącego na łóżku obok niego.

– Hm? – mówi sennie. – Co?

– Chcę masażu.

Taehyung mruga do niego w ciemności, próbując po wyrazie jego twarzy sprawdzić, czy naprawdę mówi teraz poważnie.

– Więc idź do masażystki, co to kurwa ma wspólnego ze mną?

– Chcę, żebyś to ty mi zrobił masaż. – wstaje, zdejmuje kurtkę i zaczyna rozpinać koszulę. – W łazience pod zlewem jest olejek do masażu.

Chłopiec wpatruje się w niego.

– Ty chyba sobie w tym momencie żartujesz ze mnie..

– Taehyung, miałem bardzo długi pieprzony dzień, jestem zmęczony i chcę tylko tej jednej pieprzonej rzeczy, zanim pójdę spać. Czy to naprawdę zbyt wiele, by prosić o to moją prostytutkę?

– Jezu Chryste, dobrze. – wstaje i wchodzi do łazienki, zapala światło, po czym otwiera szafkę pod zlewem, szukając olejku do masażu. Znajduje butelkę rozgrzewającego olejku Afrodyzjaku Shunga Vanilla Fetish, której nigdy nie otwierano. Zdejmuje plastik z nakrętki, odkręca go i ostrożnie wącha. I nigdy nie spodziwałby się tego, ale naprawdę pachnie dokładnie jak wanilia, ciepło i słodko. Przywodzi mu na myśl waniliowe frappuccino, które robił, gdy pracował w Starbucksie. Boże, teraz wydaje się to tak dawno temu.

Wraca do sypialni i znajduje Jungkooka bez koszuli, leżącego na brzuchu, z głową opartą na poduszce i zamkniętymi oczami. Taehyung myśli, że mógł już zasnąć, ale potem otwiera oczy, spoglądając na chłopca.

– Będziesz tam tak po prostu stać, księżniczko, czy zrobisz mi w końcu masaż?

– Nie wiem, dlaczego chcesz ode mnie masażu – mówi zirytowany Taehyung. – To nie tak, że wcześniej dużo ćwiczyłem.

– Cokolwiek. To tylko pieprzone masowanie pleców, to nie jest cholerna nauka o rakietach. – Jungkook wzdycha, ponownie zamykając oczy. – Jestem pewien, że dobrze sobie poradzisz.

Chłopiec sapie, ale decyduje, że najlepiej będzie po prostu przestać się kłócić i mieć to za sobą, żeby mógł znowu zasnąć. Z wahaniem siada obok Jungkooka na skraju łóżka, wciąż nagi, zastanawiając się, czy może najpierw powinien założyć jakieś ubranie. Przez chwilę myśli, czy podejść do szafy, żeby przynajmniej założyć bokserki, kiedy mężczyzna przerywa jego myśli..

– Usiądź okrakiem.

– Co?

– Siadaj okrakiem na moich biodrach. Będzie ci łatwiej, nie będziesz musiał tak mocno wykręcać pleców.

Kill to Kiss You | taekook auOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz