Prolog

799 24 66
                                    

Gdyby coś było niezgodne z prawdą to tutaj uwagi -------------------------------->

Pov. Nexe

Dzisiaj wychodzi nowa mapa do among us, w końcu. Jaram się jak pojebany. Od razu po jej wyjściu odpalamy gierkę i wchodzimy na mapę. Grać z nami będzie standardowo mandzio, ewron, bladi, mitrix, wpatka, ero, eybi, diabeu i yoshi. Po poznaniu mapy znowu się zacznie, wrócą wspomnienia, nawyki. A proponawyków, mitrix znowu zabije wpatke i na odwrót. Gdy jedno z nich pada jako pierwsze winowajca jest znany. O 18 zaczęliśmy gierkę, a chwilę przed tym odpaliłem streama, w sumie jak większość z nas. Jedynie bladii jest szybki inaczej.

Pov. Bladi

To był zwykły dzień. Włączyłem streama. Zaczęliśmy ponownie grać w among us. Zwiedzaliśmy nową mapę. Wizualnie była całkiem spoko. Pierwsza rundka była zapoznawcza, taski, sabotaże, logiczne movementy, to wszystko próbowaliśmy opanować. Druga runda miała być już full focus, byłem oczywiście crewmatem. Ruszyłem ku taskom.

Bladii- Wiecie co chat? Jak zginie wpatka albo mitrix, to organizujemy im spotkanie, niech ta fala nienawiści się zakończy- zaśmiałem w swój bardzo specyficzny sposób.

Nie minęła chwila od tego co powiedziałem, a mandzio zreporował ciało mitrixa.

Bladii- Widzicie chat? Trzeba powiedzieć im o tym.

Bladii- Zanim cokolwiek mandziu powiesz, chce oznajmić, że mitrix i wpatka mają obowiązek spotkać się prywatnie i zakończyć tą tradycje.

Mitrix- ALE PO CO?

Bladii- Obiecałem chatu, a to przysięga warta wiele- powiedziałem przeciągając niektóre literki w rozpoznawalny sposób.

Wpatka- Ale wy nie myślicie, że to ja prawda? Byłam z nexe w elektryku

Bladii- No nieźle, ale my nie o tym mówimy, musicie się w końcu spotkać.

Mandzio ewidentnie załapał o co chodzi i dokończył za mnie.

Mandzio- No wpatka, my cię wygłosujemy, a ty z mitrixem umów się na pv, musicie dotrzymać obietnicy.

Wpatka- ALE MANDZIO JA BYŁAM Z NEXE W ELEKTRYKU!

Mandzio- No to mi bardzo przykro, bo w elektryku była tylko jedna osoba, widziałem na adminie.

Pov. Mitrix

Mitrix-Dobrze jej tak, raz jej zaufam, a ta mnie kurwa zabija- mruknąłem do chatu

W tle leciały sobie jak zwykle rapsy, tym razem postawiłem na lekko powolne, akurat leciał quebo z SZUBIENICAPESTYCYDYBROŃ. Nuciłem nutę, czasem trochę więcej niż nuciłem, aż dostałem wiadomość na discordzie od wpatki.

WPATKA
Wpatka- Dobra Mitrix, gdzie i kiedy, bo nie dadzą nam spokoju

Mitrix- Uuu widzicie chat, co robimy?

Mitrix- To co umawiamy się z nią chat?

Mitrix- Dobra piszemy.

WPATKA
Mitrix- A skąd jesteś?
Wpatka- Z wawki
Mitrix- To słabo trochę, ja z Bydgoszczy jestem.
Wpatka- To może przyjadę tam?

Mitrix- Chat, co jej mówimy?

Mitrix- Dobra chat, jesteśmy dla niej mili co? No jesteśmy

WPATKA
Mitrix- No dobrze, tylko to jest 5h pociągiem.
Wpatka- Trudno, wymyśle coś. Przestaną truć dupę
Mitrix-No dobra, a kiedy masz czas?
Wpatka- W sobotę właściwie
Mitrix- No dobra, to ja coś naszykuję i gdzieś pójdziemy i wyślemy im dowody na to, jakby to nie zabrzmiało.
Wpatka-Ok

NA ŻYWO- fanfik Mitrix x WpatkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz