Pov. Mitrix
Wstałem o godzinie prawie ewronowej- 15. Przetarłem oczy i sprawdziłem telefon. Zauważyłem wiadomość od wpatki, na co lekko się uśmiechnąłem.
WPATKA
Wpatka- Hej, grasz ze mną dzisiaj w Minecrafta?
Mitrix-A co cię tak wzięło na Minecrafta? Będziesz własne bingo robić?
Wpatka-Content na streama coś ci mówi?
Mitrix- Dobra poczekaj tylko się ogarnę.
Wpatka- Wstałeś dopiero?
Mitrix- Tak jakby
Wpatka- Dobra to czekam.Wstałem z łóżka i wymieniłem podkład Łatce. Będzie musiało obejść się bez "porannego" spacerka. Wstawiłem tosty i poszedłem się ubrać w jakieś zwykłe, luźne dresy. Następnie ogarnąłem się i umyłem jak debil zęby. Wyszedłem z łazienki i wyciągnąłem tosty. Szybko podbiegłem do komputera i zadzwoniłem na discordzie do wpatki.
Mitrix- Hej wpatka, ja śniadanie jem, więc zaraz wejdę dobra?
Wpatka- O, to smacznego
Mitrix- A co ty chcesz robić?
Wpatka- No w survivala pograć, tak po prostu, nie jakieś bingo czy coś.
Mitrix- No dobra, możemy pograć.
Wpatka- A co tam jesz?
Mitrix- Tosty, bo akurat miałem końcówkę chleba spierzchniętego
Wpatka- A no spoko, a jak się ma Łatka?
Mitrix- A dobrze, tylko musi załatwiać się na podkład, bo nie byłem z nią jeszcze
Wpatka- Ja poczekam, idź z nią.
Mitrix- Jem, zaraz .
Wpatka- Widzicie chat? Z nim gorzej jak z babą.
Mitrix- Przepraszam bardzo, ale ja nie śpię od 15minut, więc proszę o nie pultanie się do mnie.
Wpatka zaśmiała się, a ja dokończyłem śniadanie.
Mitrix- Dobra, idę umyć talerz i idę z Łatką na dwór.
Wpatka- Dobrze poczekamy z chatem.
Mitrix- To ja się nie mutuje, to będziesz wiedziała, że jestem.
Wpatka- Okej
Umyłem naczynie, założyłem buty i przypiąłem Łatkę na smycz. Wyszliśmy, a ona natychmiastowo załatwiła potrzebę. Chwilę pospacerowaliśmy i wróciliśmy do domu.
Mitrix-JESTEM!- krzyknąłem ściągając buty i odpinając smycz.
Sprawdziłem drzwi i poszedłem w kierunku komputera.
Mitrix- Dobra, wyślij mi na pv kod serwera.
Wpatka- Już wysyłam
Wpisałem kod i do niej dołączyłem. Zrespiłem się na akacjowym biomie.
Mitrix- Robiłaś już coś?
Wpatka- Nie, czekałam grzecznie
Mitrix- Dobra, propozycja. Ja zajmę się drewnem itp, a ty zabijaj zwierzęta
Wpatka- Dobrze Panie tato, poszukam od razu wioski
Skopałem drzewo i zrobiłem crafting. Zrobiłem kilof i zacząłem kopać cobla. Gdy miałem odpowiednią ilość zrobiłem wszystkie potrzebne narzędzia dla mnie i dla wpatki, a potem zacząłem szukać żelaza.
Wpatka- MAM DŻUNGLE!
Mitrix- A masz papużki?
Wpatka- JEST!
CZYTASZ
NA ŻYWO- fanfik Mitrix x Wpatka
FanficTo chyba pierwszy fanfik na temat tego shipu. Shit do czytania na jakimś streamie czy coś. Ma to oznaczenie "dla dorosłych, bo nie chce bana za wulgaryzmy. ||Wpatka przeczytała 12.02.2021||