PROLOG

1.2K 24 2
                                    


Dawno, dawno temu w południowo-wschodnim mieście Shirsu stał niegdyś najpiękniejszy zamek śpośród 4 narodów, a otaczająca go krystaliczna woda miała właściwości lecznicze

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Dawno, dawno temu w południowo-wschodnim mieście Shirsu stał niegdyś najpiękniejszy zamek śpośród 4 narodów, a otaczająca go krystaliczna woda miała właściwości lecznicze.

 W zamku tym żył sobie młody książe. Na imię miał Zuko. Za czasów gdy żył jego ojcec poddani gnębieni byli podatkami. Młody książe wyrzucił tą regułę na szczęście mieszkańców narodu ognia. Książe Zuko miał zimne serce mimo iż władał najgorętszym żywiołem swego istnienia- ogniem. Młody następca tronu wystawiał najdroższe bale, oraz uczty. Aż pewnej nocy gdy poza zamkiem miotały się pioruny, deszcz i silny wiatr siostra Zuko, którą pokusa tronu zniewoliła przebrała się za żebraczkę. Zabrała małą różę którą umieściła pod szatą i jak zwykły cywil weszła do zamku w którym mieszka jako obca kobieta. Jej twarz była zniekształcona, przez co jej brat nie poznał Azuli tak jak miała zamiar. Udawała kogoś kim nie jest by dostać schronienie w zamku. W zamian za gościnę chciała podarować księciu różę. Strój jaki odziała na sobie wzbudził w Zuko odrazę. Odrzucił więc jej dar. Wówczas jego siostra oszczegła go by nie dawał zwieść się pozorom. Bo piękno tkwi w środku głęboko ukryte. Gdy mimo to książe Zuko zdania nie zmienił łachmany Azuli opadły, a ogień oświetlający salę wzburzył się i podszedł do dziewczyny. Twarz Azuli pokazała prawdziwe oblicze. Zmieniła się bowiem w piękną czarodziejkę. Zuko błagał o litość siostry, ale na próżno. Bowiem w jego seru nie było miłości. Za karę Azula wywołała na twarzy Zuko ślad poparzenia tak trawy i tak bolesny jak było tylko to możliwe, oraz pokryła jego ciało sierścią. Żuciła również potężne zaklęcie na zamek zmieniając strażników i ludzi mieszkających w owym miejscu. Po potężnym zaklęciu Azula obróciła się w pyłi odeszła na zawsze z zamku. Dlatego teraz wygląda na zupełnie opustoszały. Czas płynął nieubłagalnie a książe wraz z służbą popadli w zapomnienie, ponieważ księżniczka narodu ognia wymazała ich z pamięci przyjaciół i bliskch. Jednak podarowana przez nią róża okazała się być kwiatem magicznym jaki nigdzie totąd nie rósł niż w królewskim ogrodzie. Gdyby książe nauczył się kochać i sam zasłużył, by być kochanym nim opadnie ostatni płatek róży zły urok miał prysnąć, jeżeli nie Młody król miał pozostać bestią na wieczność. Lata mijały, król pogrążył się w rozpaczy i tracił nadzieję. Ktoż bowiem mógł pokochać bestię.




------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Witam was kochani w nowej serii. Mam nadzieję że nie zanudzę was tym fanfikiem.

piosenka na dziś: stay with me


Piękna i Bestia |Zutara| Avatar Legenda miłościOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz