Rozdział 15

35 4 0
                                    

Wycieczka!

Poranek zwiastował dobry dzień. Klasę 1 A obudził melodyjny śpiew ptaków. Wszyscy byli przepełnieni szczęściem. Przy wspólnym śniadaniu panowała wesoła atmosfera. Nawet wiecznie niezadowolony Bakugou był w świetnym nastroju.
W drodze do szkoły uczniowie wdychali woń kwiatów kwitnącej wiśni. Niebo było bezchmurne.
Lecz jedna myśl nie pozwalała im być w pełni szczęśliwymi...
Incydent w parku nadal nie dał o sobie zapomnieć. W mediach społecznościowych roiło się od plotek i teorii spiskowych odnośnie Amore Pomidore i jego "cennego nabytku". Dziennikarze codziennie dostarczali mieszkańcom Japonii nowe wiadomości. Na dodatek policja wraz z pomocą profesjonalnych bohaterów odbywała częstsze patrole.
Nauczycielom liceum żal było przygnębionych uczniów, dlatego postanowili poprawić im trochę humor.

Po dzwonku wszedł jak zwykle Aizawa sensei. Usiadł na krześle i zaczął mówić:
- Witajcie, możecie usiąść. Na dzisiejszej lekcji omówimy dokładnie plan naszej wycieczki.
- WYCIECZKA? - spytali wszyscy chórem.
- Jaka wycieczka? - zapytał Denki.
- Dokąd? - spytała Mina z Kirishimą.
- Kiedy? - zadał pytanie Denki.
- Czy będzie tam basen? - dopytywał Mineta.
- Cisza! - rzekł stanowczo nauczyciel.
Klasa ucichła.
- Wraz z resztą grona pedagogicznego zaplanowaliśmy wycieczkę nad jezioro. Będą tam domki, lasek. I nie będzie basenu. - to ostatnie zdanie profesor powiedział bardzo głośno i zrozumiale. Tak, by każdy zrozumiał. Nastąpiła chwilowa wymiana półzdań, po czym Aizawa ciągnął dalej:
- Turnus odbędzie się pod koniec czerwca i będzie trwać dwa tygodnie. Reszta informacji zostanie ogłoszona niedługo przez dyrektora szkoły. Teraz macie czas na pogaduszki. Tylko nie za głośno! - zakończył swoje przemówienie i zasnął w swoim śpiworze.
- To jak dziewczyny, trzeba pomyśleć nad jakimś wypadem do galerii, co nie? - rozpoczęła rozmowę Mina.
- Jasne, tylko kiedy? - zapytała Kyoka.
- Hmm, mamy teraz koniec maja, więc do wycieczki jeszcze długo... Co wy na to, żeby umówić się na za dwa tygodnie?
- Mi tam pasuje. - powiedziała z uśmiechem Ochako.
Reszta dziewczyn również się zgodziła.
- A czy ja też mogę brać udział w tym spotkaniu??? - zapytał Minorou, który pojawił się nie wiadomo skąd.
- Nie, ty masz zakaz. - odrzekła Ashido.
- O czym tak rozmawiacie?
- O wypadzie do galerii. Chcesz się przyłączyć, Denki?
- Jasne.
- A może całą klasą udamy się na zakupy? - zaproponowała Momo.
- Świetny pomysł. No, to postanowione! - powiedziała uśmiechnięta Mina.

Po lekcjach młodzi bohaterowie nie rozmawiali o niczym innym, tylko o wyjeździe. Jedni planowali, drudzy dzwonili do rodzin, by oznajmić im o wycieczce. Inni zaczęli nawet pakować już walizki. W ten sposób zleciało uczniom całe popołudnie i wieczór.

Tydzień po ogłoszeniu przez Aizawę dobrej nowiny, Ahri dostała wiadomość od nieznanego numeru.
- "Doszły mnie słuchy, że wybierasz się z przyjaciółmi nad jezioro. Wyczekuj mnie. Wkrótce się zobaczymy 🍅". Dziwny ten pomidorek na końcu... Ciekawe, co może znaczyć.
- Pomidor, pomidor, pomidor, pomidor... Ahri, a może to wiadomość od Amore Pomidore?
- To ma sens. - zgodził się z Tomoko Shoto.
- Co ma sens, mieszany dzbanie, hmm?
- Katsuki, nie nazywaj chłopaka mojej przyjaciółki dzbanem.
- Chłopaka? - zapytali jednocześnie Tanaka i Todoroki i się zarumienili.
- Tak, chłopaka. - odpowiedziała Ahri z kocim uśmieszkiem.
- HAHA! ZAKOCHANA PARA! DZBANEK I WARIATKA! - śmiał się Bakugou.
- Coś...Ty... POWIEDZIAŁ!? - wrzasnęła Ahri.
Kacchan przeraził się i po chwili spoważniał.
- Masz przeprosić! Teraz!
- No dobrze, dla ciebie wszystko, mój wilczku. Przeeepraszam.
- Tomoko, słyszałaś to?
- Tak, tak. Nie wierzę własnym uszom.
- Katsuki Bakugou PRZEPROSIŁ!
- No widzisz, Shoto. Nie ma rzeczy niemożliwych, haha.

I tak mijały tygodnie, a dzień wyjazdu był co raz bliżej. Jaka wielka szkoda, że za niedługo ich wielka radość przemieni się w grozę i niepokój, a rozterki staną się codziennością...

-----------------------------------------------------------
Witam serdecznie!
Wreszcie wróciłam! Po niezwykle długiej separacji z tą książką, dostałam olśnienia i szybciutko napisałam rozdzialik. Jest to niestety ostatnia część tego dzieła, lecz proszę się nie smutać! Będzie kontynuacja...
Trzymajcie się cieplutko i wyczekujcie! ʕっ•ᴥ•ʔっ



My Hero Academia : New Heroes, New ProblemsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz