Pov. Lexy
Obudził mnie dźwięk budzika. No tak, dzisiaj 2 września. Czas do szkoły. Pierwszy dzień w 3 klasie liceum. W dodatku nikogo w szkole nie znam. Przeprowadziłam się tu ze Stanów. Z moich rozmyśleń wyrwał mnie dźwięk mojego budzika. 5 minutowa drzemka to zdecydowanie za mało. Podniosłam się i spojrzałam na godzinę. Zegar wskazywał 6.35.
L: Za wcześnie. Już nienawidzę tej szkoły - powiedziałam zwlekając się z łóżka.
Wyszykowałam się i wyszłam z domu. (uznajmy że Lexy mieszka sama XD) Zamknęłam drzwi na klucz i udałam się do szkoły. Miałam do niej około 5 minut spacerem.
skip time 10 minut
Nareszcie doszłam do szkoły. Po drodze trochę się pogubiłam. Przy wejściu podbiegły do mnie dwie dziewczyny.
?: Hej! To ty jesteś ta nowa uczennica?
L: Y tak to chyba ja hahah.
?: Jestem Agata a to jest Julia - wskazała blondynkę stojąca obok.
L: Hej, jestem Lexy - wyciągnęłam do nich rękę.
J: Do której klasy chodzisz?
L: Chwila - zerknęłam na telefon gdzie miałam plan lekcji - 3a. A wy?
A: Wspaniałe, w takim razie chodzimy razem do klasy.
Dziewczyny zaprowadziły mnie do klasy.
P(pani): Dzień dobry. Dzisiaj dołączyła do naszej klasy nowa uczennica, Lexy Chaplin - wskazała na mnie.
L: H-hej! - powiedziałam nieśmiało.
P: Lexy usiądź - szybko przeleciała wzrokiem cała salę - koło Marcina.
Nauczycielka wskazała chłopaka o kasztanowych włosach. Wyglądał na miłego...heeeej. od dawna chciałam zacząć coś pisać i nareszcie się za to wzięłam. nie umiem w takie rzeczy ale postaram się żeby było to jak najmniej cringowe XD 2 rozdział wrzucę myśle ze jakoś rano. miłego wieczoru <33
YOU ARE READING
lxm school edition ✨
Acciónksiążka opowiadająca o lexy i marcinie, nie jest to typowa opowieść o nich w domu x, ale stwierdziłam ze jakoś tak to sobie pozmieniam. mam nadzieje ze wam się spodoba 💖