【09】

2 0 0
                                    

Nic więc dziwnego, że nie zauważył trzech dziewczyn i misi zbliżających się w jego kierunku na miotłach.

Co było im jak wiadomo na rękę, bo gdyby je szybciej zauważył to byłoby zupełnie inaczej.

Tak czy inaczej, chcąc nie chcąc były coraz bliżej ich przeciwnika.

Mocniej zaciskając dłonie na swoich miotłach, aby z nich nie spaść.

A z tego powodu, że za każdym razem kiedy on uderzał w szklaną kopułę która chroniła księgę wzmagał się wiatr.

Raz po raz, Cure Miracle, Cure Magical i Cure Felice musiały poprawiać swoją pozycję aby nie spaść z miotły.

Nie wspominając o biednej Mofurun, która raz po raz mało nie spadła z tego powodu z miotły.

Z parę razy, prawie przez jej oczami przeleciał film z jej dotychczasowego życia.

Raz nawet spojrzała się w dół, aby tylko zobaczyć niekończącą się ciemność.

Co znaczyło, że nie wiadomo gdzie i czy w ogóle znajdował się tej przepaści koniec.

A co za tym idzie, nie było mowy aby cokolwiek by z niej pozostało.

Na samą myśl, aż Mofurun zrobiło się słabo, ale w ostatniej chwili wzięła się w garść i lepiej się złapała Cure Miracle.

Im bardziej się się one zbliżały, tym bardziej wiatr się nasilał i coraz trudniej było im przeć do przodu.

Jednak co nie znaczyło, że miały się teraz wycofać!

Teraz pozostało im tylko przystawać, kiedy on w nią uderzał, a ruszać kiedy robił między tymi uderzeniami przerwę.

━━ Jeszcze raz i napewno spadnę! ~ mofu ━━ pisnęła w którymś momencie Mofurun, nie mogąc dłużej ukrywać tego co przeżywała.

━━ Co ty nie powiesz‽ ━━ syknęła po chwili Cure Felice, która już zdążyła zrobić obrót o trzysta sześćdziesiąt stopni, aby ponownie znaleźć się na górze.

Prawie to samo odprawiła Cure Magical, ciesząc się w duchu że nie ma choroby lokomocyjnej.

━━ Mofurun ma rację, jak tak dalej pójdzie to na pewno spadniemy! Musimy jak najszybciej dostać się do miejsca gdzie jest ta księga! Tylko tak będziemy poniekąd bezpieczne! ━━ oznajmiła twardo Cure Miracle, doskonale zdając sobie sprawę z tego, co może się stać jeśli nie znajdą skrawka gruntu pod nogami.

━━ Tylko powiedz nam, jak tego w takim razie dokonać? ━━ spytała ironicznie Cure Magical, która na tę chwilę nie widziała tego jak mają tego dokonać.

Chociaż wcale nie miała zamiaru tego w ten sposób wypowiedzieć, ale taka była niestety prawda.

Były w parszywym położeniu i w każdej chwili mogły stracić życie.

Co im się wcale nie podobało, ale nic na to poradzić nie mogły.

━━ Musimy się bardziej położyć na miotle, bo tylko w ten sposób będziemy mogły jakoś temu zaradzić! ━━ stwierdziła po chwili Cure Miracle, po dłuższym namyśle, bo tylko to przychodziło jej do głowy.

━━ Obyś miała co do tego rację! ━━ oznajmiła po chwili Cure Magical, nie bardzo będąc co do tego pomysłu pewna.

━━ A masz inny pomysł? ━━ spytała po chwili Cure Felice, spoglądając się na Cure Magical ze znakiem zapytania wypisanym na twarzy.

Cure Magical na dźwięk pytania wypowiedzianego przez Cure Felice nie odezwała się ani jednym słowem.

Co znaczyło, że nie miała innej opcji na to co powiedziała Cure Miracle.

Przez co, na chwilę zapanowała zupełna cisza, którą raz po raz przerywał dźwięk uderzania o szklaną kopułę.

━━ W takim razie, zróbmy tak jak mówisz! ━━ rzekła po dłuższej ciszy Cure Felice.

━━ Niech wam będzie... ━━ wymruczała nie wyraźnie Cure Magical, niechętnie zgadzając się na tę opcję bo sama nie miała lepszego pomysłu.

Magiczna Księga [ mtpc x hp / PL ]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz