【10】

2 0 0
                                    

Po tychże słowach, Cure Magical, Cure Miracle i Cure Felice wraz z Mofurun położyły się na miotłach.

Dopiero wówczas zdały sobie sprawę z tego jak dobry był to pomysł!

W ten sposób, w końcu udało im się bez problemu lecieć do przodu.

Mniej odczuwając porywy powietrza zmagającego się podczas uderzeń.

Jednakże, im bardziej się zbliżały tym bardziej nie były w stanie się porozumieć.

Co było pod tym względem zrozumiałe, bo wiatr wył w tym czasie wył coraz bardziej.

Przez co, musiały się porozumiewać na migi bo innego wyboru nie miały.

Gamettsu w tymczasie już planował ponowne uderzenie w kopułę gdy kątem oka zauważył że ktoś się zbliżał w jego kierunku.

Dlatego też zatrzymał się w pół ruchu, bo dotarło do niego kim owe osoby są.

Dziewczyny wykorzystały ten moment zaskoczenia, aby przyspieszyć swój lot.

A nim on w końcu zareagował, to udało im się zatrzymać się tuż za piedestałem, na którym obecnie znajdowała się księga.

━━ Wy... Gdzie... Jak‽ ━━ wyrwało się z ust skonfundowanego Gamettsu, który się ich jak najbardziej nie spodziewał.

A to dlatego, że był w stu procentach pewny że jego plan był zapięty do ostatniego guzika.

Dziewczyny tylko się głupio uśmiechnęły na dźwięk słów wypowiedzianych przez Gamettsu.

Tak naprawdę, nie spodziewały się tego że aż tak go swoim nagłym pojawieniem zaskoczą.

Prawdę mówiąc, to była jego wina że był tak skupiony na tym co robił, że nie zwracał na swoje otoczenie.

A tym bardziej, że myślał że po cichu uda mu się zdobyć księgę która znajdowała się w ich bibliotece.

━━ A jak myślisz? ━━ spytała po chwili Cure Miracle, tuż po tym jak jako pierwsza wylądowała na posadzce, a koło niej stanęła Mofurun.

To samo tuż za nią zrobiły Cure Magical i Cure Felice, które też wylądowały i zaczęły się mu przyglądać.

Doskonale zdawały sobie sprawę z tego, że od tego momentu wszystko było możliwe.

━━ A niech wam! Jeśli myślicie, że mi przeszkodzicie to się pomyliłyście! ━━ ryknął w końcu Gamettsu, który nie chciał dopuścić do tego aby mu przeszkodziły.

Ruszając w ich kierunku z mordem wypisanym na twarzy, chcąc się ich pozbyć.

Jednak na nic mu się to nie zdało, bo dziewczyny bez problemu unikały jego ataków, a nawet mu oddawały.

Walczyli przez kilka dobrych chwil i żadna strona nie miała zamiaru od tak się poddać.

Międzyczasie Mofurun, nie była w stanie oprzeć się słodkiemu zapachowi wydobywającego się przez szklaną kopułę który coraz bardziej nie dawał mu spokoju.

Do tego stopnia, że kompletnie zapomniała o tym gdzie aktualnie się znajdowała.

Zanim się zorientowała, zdążyła już przebrnąć przez cokół i wspinała się po filarze, nim zdała sobie sprawę z tego co właśnie robiła.

Jednakże misia już odwrotu nie miała, bo jej wzrok padł na złote litery wyryte na jej głowicy.

Nie ważne jakby chciała się od nich oderwać, to tym bardziej się na nich skupiała.

━━ Mofurun, co ty wyprawiasz‽ ━━ pisnęła nagle Cure Felice, tuż po tym gdy zdała sobie sprawę z tego co misia wyprawiała.

Przez co, Cure Magical, Cure Miracle i Gamettsu zatrzymali się w połowie wymiany uderzeń.

Przez co, zaprzestali dalszej walki bo tak się skupili na tym co wyprawiał pluszak.

A Mofurun nawet nie drgnęła na dźwięk słów wypowiedzianych przez Cure Felice.

Dalej była skupiona na słowach i nie widziała poza nimi innego świata.

Początkowo niczego nie rozumiała, nim przez przypadek dotknęła łapką owego tekstu.

Magiczna Księga [ mtpc x hp / PL ]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz