1. Noc filmowa.

1.8K 83 193
                                    

Ewron

E: Ale was teraz rucham, panowie! - krzyknąłem rozpoczynając kolejną partię Uno.

D: Wszystkich na raz? Niezły jesteś. - zaśmiał się.

E: No jasne. - odpowiedziałem uśmiechając się i patrząc na czat.
E: Chłopaki, pytanie z donate'a, kiedy ostatni raz byliście w związku? - zapytałem i w sumie sam byłem ciekawy.

T: Trzy lata temu, tragedia była. - westchnął.

B: Teraz jestem.

D: A nie pamiętam, 3 lub 4 lata temu. A Ty, Ewronik?

E: Nigdy nie byłem, kurde, aż dziwnie.

T: A miałeś kiedyś jakiś bliższy kontakt z kimś?

E: Oprócz matki Diablesa?

T: O stary, grubo. - zaczął się śmiać.

E: Oho, czajnik odpalony widzę.

D: Powinienem się obrazić czy jeszcze nie?

E: Nie no, a tak serio to nigdy nie miałem. Jakoś zawsze stwierdzałem, że to nie to. - podsumowałem.
E: O kurczę, już 23, kończymy streama kochani, dzięki, że byliście. - zacząłem swoją mowę pożegnalną, a później wróciłem do przyjaciół.

T: Skończyłeś już?

E: Mhm.

D: Ej, mam pomysł! - nagle wypalił.

B: No?

D: Spotkajmy się w czwórkę!

T: Dla mnie git.

E: Spoko, możemy u mnie nawet. A może zostaniecie na noc, żeby zrobić noc filmową? - zaproponowałem.

Większość osób by się zdziwiło, ale nie oni. Ci ludzie wiedzieli, że tak naprawdę lubię się spotykać, po prostu muszę mieć humor, a przy nich posiadam go zawsze.

B: O, mi pasuję.

》》》

Dzisiaj ten dzień, który będę wspominał na starość. Mianowicie za pół godziny chłopaki mają się u mnie zjawić. Szybko poszedłem się ogarnąć.

E: O, część, wchodźcie! -powiedziałem uśmiechając się.

D: Siemka!

B: Elo!

D: Thorek już jest?

E: Nie, jeszcze nie. Pewnie się spóźni.

Chłopaki usiedli na kanapie, a ja w tym czasie wstawiłem wodę na herbatę. Trochę pogadaliśmy, ale usłyszeliśmy dzwonek.

Thorek
Byłem spóżniony około 20 minut. Na szczęście nie była to moja wina.

E: O, księżniczka przyszła. - powiedział otwierając drzwi i rozkładając ręce, aby się przytulić. Oczywiście szybko zrobiłem to samo. Przeszedł mnie przyjemny dreszczyk i poczułem motyle w brzuchu. Niestety zawsze kiedy mam z Kamilem bliższy kontakt, taki jak przytulenie, to się dzieje. Czemu? Zakochałem się w nim jakoś pół roku temu. Czemu on jeszcze o tym nie wie? Boję się, że go stracę, a tego bym nie wytrzymał. Na szczęście Dawid i Łukasz o tym wiedzą, więc czuję się w miarę możliwości normalnie. Dowiedzieli się trzy miesiące temu, od tamtego czasu robią dużo rzeczy, aby nas do siebie zbliżyć.

T: To nie moja wina, pan z ubera nie wiedział gdzie ma jechać i musiałem mu wszystko tłumaczyć. - westchnąłem.

E: Nie no, spoko. - odsunął się.
E: Chcesz czegoś do picia? Lub jedzenia?

T: W sumie możesz podać mi sok. - powiedziałem i podszedłem do reszty.
T: Witam, moi kochani. - uśmiechnąłem się.

D: Siemka, wszystko git? - zapytał.

T: Tak, wydaje mi się, że tak.

B: Trzymamy kciuki. - powiedział sekretnie.

E: Za co trzymacie kciuki? Czemu nic nie wiem? - przyszedł zdezorientowany.

T: Nie, nic. Co oglądamy? - szybko zmieniłem temat.

D: Może jakiś horror?

E: Dobra, ale ja się boję horrorów.

D: Jak się będziesz bać to Stasiu Cię przytuli. Prawda?

T: Tak... - mruknąłem, a na moich policzkach zawitał kolor różowy.

E: O, to możemy oglądać!

Co? Czy to coś znaczy? Nie, pewnie powiedział to dla żartów, a ja sobie za dużo wyobrażam.

B: A dasz jakiś kocyk lub poduszki? Trochę wygodniej będzie?

E: Jasne, zaraz wracam. - poszedł do drugiego pokoju.

B: Nie spieprz tego, Stasiek. - szepnął do mnie.

T: Postaram się.

》》》

Ewron
Minęło jakoś pół godziny, a ja już się srałem ze strachu. Światło zgaszone, horror, zaraz się popłaczę...

E: Stasiu? - szepnąłem.

T: Co tam, Kamilek?

E: Przytul, proszę... - łza poleciała mi po policzku.

T: O boże, chodź tu do mnie. - powiedział przyciągając mnie do swojej klatki piersiowej. Dodatkowo przykrył szczelnie kocem i dał buziaka w skroń. Uśmiechnąłem się, a moje policzki pokryły rumieńce.

Co mi się dzieje? Czy ja coś do niego czuje?

- - - -

Odnaleźć uczucia // HopakiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz