9

689 41 5
                                        

//per. billa//

moja kochana sosenka patrzała na gwiazdy a ja się przyglądałem mojemu dipperowi..

"sosenko? wiesz że jesteś piękny?" 

on odwrócił wzrok cały czerwony, lekko się zaśmiałem i go posadziłem na swoje kolana tuląc go, postanowiłem że się z nim troszkę pobawię więc zacząłem go całować po szyi. sosenka od razu zasłonił swoje usta by nie wydawać dźwięku , wziąłem to za wyzwanie więc zacząłem przegryzać płatek jego ucha oczywiście lekko bo nie chciałbym skrzywdzić mojej bezbronnej sosenki,

moja sosenka dała swoją głowę na moje ramię i po chwili mogłem usłyszeć jak moja słodka sosenka cichutko chrapie więc pstryknąłem palcami i byliśmy w moim domu na łóżku pstyknąłem jeszcze raz i byliśmy w piżamach położyłem go obok siebie i okryłem go kocem, przez chwilkę na niego patrzałem lecz po chwili pocałowałem go w czoło i wstałem  musiałem coś szybko załatwić.. miałem dla mojej małej sosenki prezent lecz nie wiedziałem gdzie go ukryć. 

"bill... nie odchodź"

słyszałem jak moja mała sosenka mówi przez sen i czułem jak moje serce się roztapia nie zostawie go tak, więc położyłem się obok niego i go  przytuliłem do swojej klatki piersiowej i dałem się pogrążyć krainie morfeusza..




//pov.dipper//

obudziłem się bo usłyszałem coś dziwnego ,spojrzałem na swój telefon i zobaczyłem że jest  godzina  11:32 a ja byłem przytulony do klatki piersiowej billa, ale chwila, on nie miał koszulki...

CZY JA SIE PRZYTULAM DO BILLA BEZ KOSZULKI?! OKEJ DIPPER SPOKOJNIE WY SIE TYLKO PRZYTULACIE! ale chwila. CZY ON MNIE PRZEBRAŁ!?  okej dipper spokojnie napewno bill to wytłumaczy , zauważyłem że mam 23456 nieodebranych wiadomości od mable (catrina mi tak robi w środy o 7:10 ;-;) 

wyłączyłem telefon i poszłem spowrotem do krainy morfeusza...


~~~~~~~~~~~~~~~~

WO HO UDAŁO NAM SIĘ ZROBIĆ 8 ROZDZIAŁÓW W JEDEN DZIEŃ MAM NADZIEJE ŻE SIĘ PODOBA! na dziś to CHYBA konieć więc dobry wieczór/dzień/noc

Mój demon || BilldipOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz