4. Wpadka

611 49 18
                                    

Felix pov.

Wtuliłem się bardziej w to na czym leżałem. Poczułem delikatne głaskanie i ziewnąłem.

— Felciu wstawaj. — mruknąłem coś i jeszcze bardziej się wtuliłem — Felix, obudź się, już dziesiąta. — Uchyliłem leciutko oczy i pisnąłem nie męsko. Obok mnie leżał Changbin uśmiechając się jak pedofil.

— Jak się spało księżniczko? — popatrzył na mnie śmiejąc się.

— Dlaczego mnie przytulałeś?! — krzyknąłem i odsunąłem się na drugi koniec łóżka.

— Ja? Raczej to ty całą noc się do mnie tuliłeś. — odpowiedział śmiejąc się a ja poczułem jak moje policzki pieką. Sięgnąłem po telefon i zobaczyłem parę wiadomości od Lisy, Seungmina i nieznanego numeru. 

Nieznany:
▷Hej Felciu
▷Ślicznie wyglądasz jak śpisz
Wysłano 03:26

Felix:
▷Kim jesteś?

Nieznany:
▷Myślałem, że się domyślisz :C

Felix:
▷Gadaj do cholery kim jesteś.

Usłyszałem śmiech za mną. Odwróciłem się i zobaczyłem Changbina śmiejącego się i pokazującego mi naszą konwersację w telefonie. Zmarszczyłem brwi.

— Idioto! Myślałem, że to jakiś pedofil albo morderca! — uderzyłem w niego poduszką a ten jeszcze bardziej zaczął się ze mnie śmiać.

Zmieniono nazwę użytkownika "Nieznany" na "Idiota Bin".

Spojrzałem na niego i westchnąłem.

— Ustaw się muszę ci zrobić fotkę. — powiedziałem z wyrzutem a ten szybko zapozował.

Zmieniono zdjęcie użytkownika na:

— Kiedy się przebrałeś? — spytałem ziewając

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

— Kiedy się przebrałeś? — spytałem ziewając.

— Jakąś godzinę temu kiedy ty jeszcze słodko spałeś. — uśmiechnął się.

— Spadaj. — wstałem kierując się do kuchni i Bin zrobił to samo. Usiadłem przy stole i zabrałem się za jedzenie kanapki z serem i szynką. Ciągle czułem na sobie spojrzenie rodziców więc w końcu nie wytrzymałem i spytałem z wyrzutem "co".

— Kiedy wczoraj weszłam do pokoju Changbina to zobaczyłam... — zrobiła pauzę a ja wziąłem łyk herbaty — Czy wy jesteście razem? — zapytała a cała zawartość mojej buzi wylądowała na Binie.

— Binnie-hyung boże, przepraszam! — podbiegłem do chłopaka i zacząłem go wycierać chusteczką. — Mamo, my nie jesteśmy razem!

— Jasne, jasne, to zdjęcie mówi swoje. — powiedziała i pokazała nam zdjęcie gdzie leżymy razem do siebie przytuleni niczym parka.

— Usuń to! — krzyknąłem a ona prychnęła.

— Nie ma mowy. będę miała nowe zdjęcie profilowe na facebooku! — krzyknęła na mnie. Westchnąłem i uderzyłem głową o stół. Dlaczego ja?

----------

Taki krótszy dzisiaj, jak mi się uda to wstawię jeszcze jeden 💗💗💗

[397 słów]

✓ 𝐁𝐀𝐁𝐘𝐒𝐈𝐓𝐓𝐄𝐑 |•| 𝐂𝐡𝐚𝐧𝐠𝐥𝐢𝐱Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz