Więc ubrałam sie w (ulubiony outfit)
Matka weszła do pokoju*
-A co ty tu jeszcze robisz?
Musimy porozmawiaćTo poszłam do kuchni żeby z nia porozmawiać*
-(imie) bardzo na tobie sie zawiodłam od kiedy zadajesz z taka osobą która rozwala drzwi ona jest młodsza o rok od ciebie a sie tak zachowuje
-ale ty mamo nie musisz mi mówić z kim mam sie zadawać
-a jednak...
-JAKOŚ PRZEZ TE LATA NIE PRZEJMOWAŁAŚ SIE MOIM LOSEM TO CO?!? NAGLE ZNALAZŁA SIE KOCHAJĄCA MAMUSIA TAK?!?
Stara umilkła*
A ja wyszłam
Szłam ulicami brawl towna i próbowałam skontaktować sie z:
Mortisem
Edgarem
Emz
Piper
SandyNikt nie odbierał*
Wiec poszłam w moje ulubione miejsce —— na dachBył tam Mortis który stał na barierce
-Mortis nie skacz......!
co sie stało ?-(imie) przepraszam ze zabrałem tu nasza mamę myślałem ze ona jest inna....
-nie wiedziałeś jaka ona jest
Mortis chyba szykował sie do skoku bo widziałam jego buty przed barierką
Uśmiechnął sie i poszedł
(Odp od autora jeżeli wampir chce popełnić samobójstwo to może sie zabić )
Pomagałam każdemu kto przyszedł na ten dach...
Ale sama nie czułam sie dobrze
Ja też wróciłam do domu ale trochę później bo przyszedł Edgar i rozmawialiśmy*
-Edgar nie moge sie z toba przeprowadzić....
-czemu?
Znowu zaszkliły mi sie oczy
-mama mi nie pozwala...
Wziął swój szalik i mi go zaplątał o szyje później mnie pocałował i poszedł
Ja tez poszłam do domu
Ale jak wróciłam to dopiero było piekłoW domu nie było nikogo ale był burdel
Mortis przyszedł cały zadrapany i wgl
-Mortis co sie stało ? Co tobie sie stało ?!
-odwoziłem mamę do normalnego świata
Popatrzyłam sie na Mortisa a później go przytuliłam
-tzn że moge sie pakować ?
-możesz
Spakowałam sie szybko i zadzwoniłam do Edgara
-hej Edgar jednak moge sie przeprowadzić
-to super
Czekam na ciebie pod domemSzalik pomógł mi nosić bagaże
A później oddałam go Edgarowi
———————————————
311 słów 🐟
Dziękuje za 481 czytających 🥰
Zbliżamy sie do końca....
![](https://img.wattpad.com/cover/258201546-288-k875444.jpg)