Hej, witam tu minęło już 3 lata od publikacji i zakończenia tej książki! Naprawdę szybko to zleciało... Przez chwilę ta „książka" była w wersji roboczej u mnie przez chyba dobre półtora roku, bo z perspektywy czasu zaczęłam się tego wstydzić i ta sława pięciu lajków mnie przygniotła. Jednak postanowiłam te książkę ponownie opublikować wiem, że ona jest bardzo, ale to BARDZO źle napisana, ale tutaj nie o to w tym chodzi... Chodzi o czas i wspomnienia które razem tu przeżyliśmy przeżywając ten cały nonsens i przypadkowe sytuacje w tej „książce" a wszystkie stare rzeczy i tak po czasie wydają się dla nas bardziej bezsensowne jednak i tak uśmiechasz się do tych rzeczy, bo przypominają jak kiedyś się bawiłeś, bo to było coś nieidealnego, zabawnego, a nie tak jak teraz, że wszystko musi być dopięte na ostani guzik, bo jak nie, to cię zjedzą żywcem. Ta książka jak wszyscy nawet się nie muszą domyślać była pisana bez żadnego planu i to były rozdziały pisane spontanicznie. Nie należy też brać na poważnie tego wszystkiego, bo to jest wykreowane tak samo jak moje komentarze. Ta książka nie jest poważnie pisana więc nie należy się jej tak traktować. Mój charakter który grała Cloud był totalną przeciwnością mnie, bo tak naprawdę nie umiałam tego wszystkiego co ona, byłam twarda w pisaniu, a nie w gębie ona była osobą odważną czyli taką, jaką chciałam być na tamten moment. Cloud była w tym opowiadaniu nikim, jej wygląd nie miał znaczenia, to chciałam być tylko ja w „lepszym" charakterze (który i tak nie był) tej książce. Jeżeli chodzi o tego całego Kruka, to nawet nie myślcie sobie że ja do niego coś naprawdę czułam. Wzięłam sobie pierwszego, lepszego zadymiarza i powiedziałam -ok to oni będą razem.
Wstyd?
Ta książka to totalny shitposting i wszyscy już to wiedzieliśmy od czasu jej publikacji czyli w 2021 jednak jaka nie byłaby ta książka nie usunę jej, bo to wspomnienia a to ważniejsze. Nie będę się bać historii którą stworzyłam, bo już nic na to nie poradzę. Teraz mogę tylko patrzeć, a nawet podziwiać jakie postępy zrobiłam w pisaniu opowiadań przez te lata -A zrobiłam duże.Co dalej?
Dużo osób już mi mówiło na początku, żebym szlifowała pisanie opowiadań i żebym zaczęła wystawiać je na różne media społecznościowe, ale ja nie chcę, a bynajmniej nie jestem jeszcze na to gotowa i nie wiem czy kiedykolwiek będę bo to już się zaczęło od czasu mojej działaności na wattpadzie w 2021, że nie chciałam się dzielić z nikim moimi pracami i to nie ważne czy by one były fajne czy głupie. Teraz jest 2024 i mam 16 lat i nawet nie ustało to ani trochę, to wręcz się nasiliło tak bardzo, że pozrywałam przyjaźnie i znajomości, trudno nawet ze mną nawiązać nową znajomość, przestałam się z kimkolwiek widywać, przestałam korzystać z Tik Toka, YouTube, Snapchata, Instagrama, X, Facebooka i Pinteresta w ogóle nawet z nich nie korzystam, a da się ze mną skontaktować tylko przez messengera i Discorda i też nie szybko odpisuję.Podsumowując
Niewiadomo czy kiedykolwiek napiszę tu coś znowu, czy gdziekolwiek fakt, że chciałabym, bo mam naprawdę dużo pomysłów, to później mam do tego wielką niechęć i chce to mieć tylko dla siebie...Cóż więc tutaj się chyba pożegnamy niewiadomo czy na zawsze czy na dłuższą chwilę... Dziękuję wam jeszcze raz za tyle czytelników tej książki! I dowodzenia!
![](https://img.wattpad.com/cover/258201546-288-k875444.jpg)