Alois:CIEL CZEMU WYJĄŁEŚ JĄ Z SZAFY!?
Alois:WIDZIAŁEM WSZYSTKO PRZEZ OKNO.
Alois:TAK NIE MOŻE BYĆ JA..
Alois:MY..
Alois:MY ZRYWAMY!
Ciel:Alois uspokój się!
Alois:NIE
Alois:TO KONIEC.
Alois:NIE WRÓCIMY JUŻ DO SIEBIE.
Ciel:J..jak to?
Elizabeth:1:0 Alois :)
Alois:TY ZARDZEWIAŁA SZAFO!
Alois:ZABIERASZ MI CHŁOPAKA PRZYSZŁEGO MĘŻA!
Elizabeth:Co?
Elizabeth:ON Z TOBĄ NIE BĘDZIE!
Alois:NO NIE BĘDZIE BO Z NIM ZERWAŁEM!
Elizabeth:Jesteś głupi.
Elizabeth:Gubisz się we własnych słowach.
Elizabeth:Ide do Ciela pa!
Alois:NIE CIEL WRÓĆ DO MNIE PROSZE.

CZYTASZ
~Kuroshitsuji Messenger~
FanfictionSzczerze to nie wiem czy ktoś przeczyta to co będzie w tej nieudanej ZAPEWNIE książce. Jeśli będzie jakiś tekst zściągniety z jakiejś innej książki przepraszam ale zrobiłem to nieświadomie, pisze książkę sam i nie ściągam tekstów a jak już coś będzi...