1.3

738 42 29
                                    

Okej więęęc teraz będzie taki duży time Skip bo nie mam pomysłu soryyyy

[i/ch] - imię chłopaka.

Time Skip 2 tygodnie (wtf?)

Przez ten czas Hanako-kun pomógł mi znaleźć chłopaka z, którym się bardzo dobrze dogaduje. Mimo że już mi pomógł to też się dobrze dogadujemy i codziennie widujemy w toalecie, na korytarzach i czasem przychodzi no moje lekcje. Ale coś się zmieniło. Gdy jestem z [i/ch] to Hanako patrzy na niego niechętnym wzrokiem i dosłownie zawsze chodzi koło mnie.

-Hej [t/i], co się dzieje? Jesteś ciągle jakaś nieobecna.. Martwię się!
-H-huh? Oh [i/p] nic się nie dzieje, nie masz czym się martwić!
-Hm no dobrze ale pamiętaj że zawsze możesz na mnie liczyć i wszystko powiedzieć!
-Dziękuję ci bardzo [i/p]! Muszę już lecieć, do zobaczenia!
-Papa!
Pobiegłam po schodach do toalety gdzie znajduje się Hanako. Muszę z nim porozmawiać.
-Hej Hanako.. Jesteś tu..?
-Hm? Oh.. Hej [t/i]! Co słychać?
-Uhm musimy porozmawiać..
-Co się dzieje? To przez tego chłopaka? - nabrał poważny wyraz twarzy.
- Tak! Nie.. Nie wiem.. Trochę tak..
-Wiesz że możesz mi wszystko powiedzieć.
-Mhm tak wiem.
-No więc słucham.
Wytłumaczyłam mu o co chodzi i wszystko co mi leżało na sercu.
-Ja.. Po prostu nie ufam temu typkowi.
-Ale przecież sam mi pomagałeś się z nim poznać!
-No tak ale moim zdaniem teraz mi się on nie podoba.
-Ale to nic nie zmienia.
-Najlepiej zerwij z nim kontakt.
-Co? - nie dotarły do mnie jego słowa.
-No zerwij z nim kontakt, unikaj go, nie odpisuj, nie odbieraj i takie tam.
-Co ty wygadujesz? Nie zacznę go ignorować bo ty sobie tak chcesz!
-Uwierz mi [t/i], tak będzie najlepiej!
-Przestań! Jesteś po prostu zazdrosny!
Uciekłam z łazienki. On nawet nie próbował mnie zatrzymać. Zaczęłam płakać. Nie chce być zła na Hanako ale nie mam wyboru. Nagle na kogoś wpadłam.
-[t/i]? Co się stało? - powiedział męski głos.
-Oh.. [i/ch], t-to nic!
-Nie kłam przecież widzę że coś się dzieje.
-P-prostu pokłóciłam się z ważną dla mnie osobą.. - powiedziałam niemal szeptem jednak on to usłyszał.
-Z twoją przyjaciółką?
-N-nie, z moim najlepszym przyjacielem..
Jego mina stała się podejrzana.
-Nie martw się, chcesz o tym porozmawiać? - powiedział wycierając kciukiem mój mokry policzek.
-N-nie trzeba.. Dzięki ale muszę już iść.

Hanako pov.
Widziałem rozmawia z [i/ch]. Nie mogę jej powiedzieć prawdy. Odeszła szybkim krokiem od chłopaka. Zniknęła za ścianą a [i/ch] odwrócił się w moją stronę.
-No, no, no Amane.. Nawet nie wiesz jak bardzo wasza kłótnia idzie mi na rękę.. - zachichotał złowrogo.
-Spróbuj jej tylko coś zrobić to pożałujesz.
-O matko.. Ale się boję! - uśmiechnął się cwaniacko. - Wiesz że związek ducha i człowieka nie ma prawa bytu.
-Ona nie jest całkowicie człowiekiem.
-To że łączysz z nią więź syreny nic nie znaczy.. Oh już za długo rozmawiamy! Muszę lecieć, do zobaczenia Amane! - uśmiechnął się sztucznie i odszedł.

Ona nie może się niczego dowiedzieć. Muszę sam, ją z nim skłócić ale najpierw się z nią pogodzić..

505 słów! I jak tam? Może być?

Do następnego!!

Hanako x Reader || "Niemożliwe.." Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz