~17~

448 28 2
                                    

"Ej, Kuroo..."

"Co tam, Kiciu?"

"Zastanawiałem się.... Kim my dla siebie jesteśmy?"

"Kimkolwiek tylko chcesz, żebyśmy byli... parą, przyjaciółmi, cokolwiek" powiedział Kuroo z lekkim rumiencem na twarzy, robił właśnie dla nich  śniadanie podczas tej rozmowy, więc było tego widać.

"Więc, uh...chcesz wyjść gdzieś czasem?" Kuroo podniósł głowę, a jego oczy się rozszerzyły. Wiedział, że Kenma nie czuł się komfortowo pytając o to, ponieważ był po prostu zbyt nieśmiały. Stał tam, wpatrując się w podłogę.

"Jasne! Czemu nie Kotku" odpowiedział Kuroo, rozczochrał włosy Kenmy, pocałował go w głowę i wrócił do robienia śniadania. Kenma cały czerwony stał tam .

'Właśnie zaprosiłem chłopaka na randkę.....i on się zgodził oraz pocałował mnie w głowę... OH MÓJ ASAHI TAK TK  JEST BYĆ NASTOLATKIEM-?' powiedział sobie w duchu Kenma, oczywiście był zdenerwowany, bo nie wiedział co robić. Wpadł na pomysł żeby zabrać go do jakieś uroczej kawiarni czy coś takiego, Kuroo zawsze lubił takie rzeczy... Zdecydował się tak zrobić.

Kilka dni później poszli na randkę. Kenma zabrał Kuroo do uroczej kawiarenki z najlepszym espresso, jakie kiedykolwiek próbował. Po tym poszli na  znajdujące się na dworze boisko do siatkówki, gdzie grali przez kilka godzin. Ćwiczyli kikuły (//pls poprawcie mnie jeśli źle napisałam) i ustawienia, idealna randka dla siatkarzy.

Grali do 18:49, a potem udali się do niezbyt wyszukanej restauracji. Żaden z nich nie przepadał za takim rzeczami. Kolejnym krokiem w ich randce było urocze miejsce nad jeziorem w parku, gdzie oglądali gwiazdy.

Po tym wszystkim prawdopodobnie był to najlepszy dzień w życiu Kenmy. "Hej Tetsuro..."

Twarz Kuroo była zarumieniona, ponieważ był to pierwszy raz kiedy pudingowowłosy użył jego imienia. "T-tak?"

"Mam p-pytanie..."

"Dawaj... O co chodzi?"

"Więc, umm.. C-chciałbyś-"

"Tak." odpowiedział Kuroo, nie pozwalając Kenmie skończyć, ponieważ wiedział o co chciał zapytać i również wiedział, że niższy nie czuje się najlepiej mówiąc takie rzeczy.

"Czekaj, naprawdę?"

"Oczywiście!" Kenma wskoczył na niego i go pocałował. Po cudownie spędzonym razem dniu, wrócili do domu i obejrzeli film. Mieli już etykietkę...'chłopacy...'









// więc to koniec tego tłumaczenia, heh.

Dziękuję wszystkim co to czytają, dają gwiazdki i komentują. Lofciam was ❤️

Mam pytanko, z jakiego anime i/lub shipu mogłabym przetłumaczy jakieś ff? Lub z czego mogłabym napisać ff, bo mam kilka pomysłów.
Propozycje tu                              👉

Żegnam

Miłego ranka/dnia/wieczora/nocy

Hanahaki~ Kuroo x Kenma [TŁUMACZE PL] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz