Wizyta u Króla

372 15 7
                                    

-*Ziewanie* która to godzina?-
Mówiłam to podnosząc ręce w górę by się rozciągnąć i potem spojrzałam na budzik , który skazywał na 5:49 wstałam z łóżka, poszłam wziąć szybką kąpiel ,i przebrałam się w strój który przygotowałam dzień wcześniej to była suknia po kolana w (twoim ulubionym kolorze) i buty na małym słupku w kolorze brązowym do połowy łydki, uczesałam, włosy, a potem zrobiłam sobie  prowiant na drogę.

Zaniosłam walizki i sprzęt na parter, potem  usiadłam na moim fotelu na chwilę bo się zmęczyłam .

Ale zaczęłam się zastanawiać gdy jak dojadę to może napiszę list do rodziców, i rodzeństwa ... nagle coś mnie wyrwało z myśli , a tym czymś było pukanie do drzwi.

-Panienka (T/i.) (T/n.), jest panienka tam?-
Słyszałam delikatny głos jakieś kobiety.

Podeszłam do drzwi i delikatnie je otworzyć ale nagle kobieta otworzyła je na oścież
- nareszcie panienka otworzyła drzwi zaczynałam, się już martwić - w tym samym czasie gdy to powiedziała weszła do mojego domu i wzięła, moje walizki
- boże ile ona ma siły- pomyślałam gdy wzięła w rękę moją ciężką walizkę a potem wszedł jeszcze mężczyzna i też wziął mój sprzęt i inne walizki
- co się tu dzieje!?- powiedziałam w myślach

Po chwili wszystko było spakowane ,kobieta posadziła mnie  do karocy a mężczyzna który okazał się woźnicym sprawił, że konie ruszyły,
-to wszystko działo się za szybko.- w myślach powiedziała

Ale już ruszyliśmy w drogę podróż zajęła nam cały dzień późnym wieczorem przyjechaliśmy zaprowadzili mnie do budynku obok zamka powiedzieli mi że moje rzeczy artystyczne będą w zamku na mnie czekać  ale moje ubrania zanieśli do mojego pokoju podziękowałam za pomoc i życzyłam im miłego wieczora oni byli lekko zaskoczeni ale odwzajemnili gest
rzuciłam się na łóżko ale wyjęłam budzik i sprawdźłam która to godzina jest 01:00 schowałam twarz w poduszkę.

Zasnęłam w tej pozycji ale przyszedł ranek obudził mnie jakieś pukanie do drzwi zmieniłam od razu pozycje z leżącej na siedzącą ale to była tylko kobieta z wcześniej
- Dzień dobry panienko (T/i.)
Jak się panience spało mam nadzieję że panienka nie ma mi za złe że budzę panięke ale już jest trochę późno a panienka ma jeszcze dziś spotkanie z Królem...- na te słowa odzyskałam pełną świadomość, ona kontynuowała
- ... i Król dał mi zadanie bym się panienkom zajmowała będę panienkę pilnować by pani się nie zgubiła.
- wow ale ona jest energiczna ale jest bardzo miła - mówiąc to w myślach powiedziałam jej
- Dziękuje ale nie musisz mówić ciągle panienka możesz mówić wprost (T/i.) a jak tobie na imie?- zapytałam z ciepłym uśmiechem na twarzy.

Spojrzała na mnie z wielkim zaskoczeniem w oczach ale po wkrótce powiedziała
- jestem Marta- uśmiechnęła się do mnie z błyskiem w oczach
- miło cię poznać Marta- zostaliśmy w tej pozycji a potem się przebrałam i zjadłam śniadanie
-boże jakie dobre dostałam dwie usmażone plasterki bekonu i jedno usmażone jajko było pysznie!

Poszliśmy w stronę  zamka on był potężny i jest ciekawa historia dotyczącej Króla gdy był  jeszcze księciem jakaś wiedźma zmieniła go w strach na wróble i zniknął z tego powodu wybuchła wojna  była straszna ale szybko się zakończyła powrócił do zamka i zakończył wojnie a osoby które złamały jego klątwę  była to dziewczyna o imieniu Sofii i chłopak o imieniu Haruro ale teraz nikt nie wie gdzie oni są albo co oni robią tylko Król rozmawia z nimi ale on też nie wie gdzie oni są.

Weszliśmy do środka
-za dużo jest tych schodków ale trudno- powiedziałam w myślach, jednak  Marta prowadziła mnie do szklarni tam była starsza kobieta na wózku i miała w rękach długą laskę z drewna ale odczuwałam przy niej jakąś dziwną aure ale po chwili doszedł do nas Król i Królowa zanim szedł książę Eryk.

Ukłoniłam się rodzinie Królewskiej i starszej kobiecie ona uważnie się mi przyjrzała i moim ruchom gdy się ukłoniłam spojrzałam na księcia miał jakiś pusty wyraz twarzy ale gdy nasze oczy się spotkały zmieniła się  dramentalnie nie wiedziałam co powiedzieć wyprostowałam się i powiedziałam
- wybaczycie moim manierom  ale nie do końca wiem co mam powiedzieć- po moim słowach Król się zaśmiał i powiedział- co tak poważnie moja droga cieszymy się dojechałaś- poczekaj co on właśnie powiedział?!

_____________________________________________
Heja ludzie daje wam 5 rozdział jak już się zrojenowaliście się że w tej książce jesteśmy w świecie " Ruchomy zamek Haruro„ i jeszcze info przez parę  dni nie będą dalsze części ponieważ będę miała egzaminy próbne i nie będe miała czasu wybaczycie ✧◝(⁰▿⁰)◜✧ ale jest możliwość że coś napisze i ma dam więc miłego dnia nocy lub kiedy to czytacie (ノ◕ヮ◕)ノ*.✧

yandere Prince x reader \  Kto to jest ? ~\[zaczęto](◍•ᴗ•◍)❤Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz