N: hmmm, wsm niegłupi pomysł - można by wziąć tam ślub...
E: O tak ! Ale gdzie można by pojechać teraz tak na ostatnią chwilę?
D: nie wiem , może USA?
N: nieeeee, za daleko... Lepiej gdzieś w Europie...
E: no to maże na Teneryfę? Zawsze chciałem tam pojechać...
N: O! Dobry pomysł !
D: no to teraz trzeba tylko ustalić datę ślubu, ogarnąć hotel i bilety i zaprosić resztę
E: no to może ja ogarnę kogo zaprosimy, a ty Nexiak ogarnij bilety?
N: no okej , Diables pomożesz mi wybrać hotel ?
D: ehmh 😊Wziąłem laptopa i zaczęliśmy przeglądać różne hotele. Z Kamilem zdecydowaliśmy się nie oszczędzać na najcudowniejszym dniu naszego życia 😊. Po kilkudziesięciu minutach sprawdzania i czytania opinii wybraliśmy Hotel
Royal Hideaway Corales Suites ( XD tak sprawdziłam to i wybrałam najładniejszy moim zdaniem hotel 😂).
N: no dobra, to teraz zostało tylko ogarnąć bilety
D: no, ale nie wiemy dla ilu osób
N: to poczekaj, Kamil ! [ zawołałem go bo był w innym pokoju ]
E: no ?
N: kogo udało ci się ogarnąć ?
E: na ślub ?
N: nie tej na pogrzeb...
E: na ślub udało mi się zaklepać Mitrixa, Thorka ( zakładając, że mieszka w Polsce ), Zahę, Blaszkę,VgZ i Mandzia
D: a ja ?!
N: no ty to wiadomo, że musisz być...
E: no właśnie 😂
N: czyli potrzebujemy bilety dla 9 osób?
E: tak
D: to może ja to ogarnę? Jako taki prezent ślubny ?😆
N: no możesz jak chcesz 😂Time skip 2h
Diables pojechał do domu, a ja leżałem sobie wtulony w Kamila oglądając serial.
Nie umiem nawet opisać jak bardzo teraz jestem szczęśliwy. Rozmyślając sobie o naszej przyszłości wpadłem na pomysł, żebyśmy się przeprowadzili i zamieszkali razem...
N: ejj...
E: no ?
N: bo tak sobie pomyślałem, że może byśmy zamieszkali razem ?
E: ale, że tu ?
N: nie... bardziej myślałem o wspólnej przeprowadzce...
E: no wsm niedługo będziemy małżeństwem więc niegłupi pomysł... A myślałeś już może gdzie konkretnie mielibyśmy się przeprowadzić z moim kotem i twoją Momo ?
N: nie... chciałem żebyśmy razem czegoś poszukali 🥺
E: no to podaj tabletaUcieszyłem się bo to oznaczało, że mój ukochany też chce zamieszkać ze mną. Wziąłem tableta i zaczęliśmy szukać idealnego miejsca.
Time skip 2,5 h
Przeglądając mieszkania do kupienia/wynajęcia Kamil zasnął wtulony we mnie .
Nie chciałem go budzić, ale byłem potwornie głodny więc zamówiłem nam pizzę i zasnąłem .Time skip 40 minut
Obudziłem się przed dzwonek do drzwi, ostrożnie ( by nie obudzić mojego ukochanego ) wstałem i poszedłem otworzyć drzwi. Spodziewałem się zobaczyć dostawcę pizzy, więc widząc uśmiechniętego od ucha do ucha Thorka stojącego w moich drzwiach przestraszyłem się tak mocno, że walnąłem się głową o kant szafki i rozciąłem sobie łuk brwiowy...
T: O jezu ! Nexiak , wszystko dobrze ?
N: nie, chyba rozciąłem sobie brew...
T: O fuck! Chodź opatrzymy to !Poszliśmy do kuchni i Thorek dał mi jakiś opatrunek i lód.
N: a tak właściwie to po co przyszedłeś?
T: Diables się wygadał i przyszedłem wam pogratulować !
N: no co za szmata...
T: nie mów tak o nim , przecież gdyby nie on to byście nie byli teraz razem !
N: aha, widzę że już ci streścił naszą historię ?
T: tak 😊
N: Ale rura z niego, że się wygadał - to miała być niespodzianka !
T: powiedział mi to pod wpływem alkoholu więc nie był do końca świadom tego co gada...
N: aha XDChyba głośno gadaliśmy, bo po chwili przyszedł Kamil.
E: co ty tu robisz?
T: przyszedłem pogra...
N: Diables szmata mu wszystko wyśpiewał i przyszedł nam pogratulować [ przerwałem mu ]
E: no zajebiście, mam nadzieje , że chociaż ty utkasz dziurę i nie wypaplasz reszcie ?
T: będę milczał jak grób , a teraz lepiej powiedzcie jakie macie plany?
N: no oprócz ślubu to jak na razie chcemy tylko zamieszkać razem, a resztę się później ogarnie...
E: no, a jak na razie to jestem mega głodny, zamówimy coś ?
N: już dawno zamówiłem 😇
E: okej, a tak właściwie to co ci się znowu stało ?
N: walnąłem się w szafkę, bo myślałem, że to dostawca pizzy dzwoni , a tam stał Stasiu i się przestraszyłem...
E: XDDDDDDDD
T: XDDDDDDDD