Time skip 4,5h [ nasza parka słodko spała ]
16:30
Pov. Nexe
Obudziłem się ze strasznym bólem głowy, więc wstałem i wziąłem z mojej walizki jakieś tabletki przeciwbólowe. Po chwili, gdy leki zaczęły działać postanowiłem pójść do hotelowej restauracji po coś do jedzenia.
Idąc pomyślałem, że jak Kamil się obudzi to pewnie też będzie się kiepsko czuł i będzie głodny .
Zamówiłem nam pizzę do pokoju i wróciłem. Przez ten cały ból i zmęczenie dopiero teraz zorientowałem się, że Ewrona nie ma w pokoju. Poszedłem przejść się do chłopaków zobaczyć , czy może tam jest .
Mitrix i Blaszka spali, VgZ gadał z dziewczyną, Zaha i Mandzio gdzieś zniknęli, a Diables się tak schlał, że nawet do pokoju nie trafił, bo znalazłem go słodko śpiącego na schodach.
*Hmmm, a gdzie jest Thorek ? A może on włóczy się gdzieś z Kamilem !*
Ofc zapomniałem wcześniej o istnieniu takiego urządzenia jakim jest telefon . Wróciłem do pokoju i od razu podszedłem do stolika, na którym leżał mój telefon. Wybrałem numer i zadzwoniłem do ukochanego. Zdziwiłem się, bo usłyszałem jego dzwonek w pokoju, a on nigdy nie zostawia telefonu bez opieki. Dźwięk dobiegał z łazienki.
E: Możesz mi k**wa wytłumaczyć po cholerę do mnie dzwonisz skoro jestem tu ?
N: Spokojnie, myślałem że sobie gdzieś polazłeś
E: a gdzie miałbym iść ? Czuję się fatalnie !
N: no właśnie widzę - jesteś mega niemiły !
E: no wiem... przepraszam...🥺 ale ta głowa mnie tak napi**dala... masz jakieś leki ?
N: tak jasne, masz .Dałem Kamilkowi tabletki i położyłem się z nim. Wtulił się we mnie i praktycznie od razu zasnęliśmy.
Time skip 1h
Obudziło mnie pukanie do drzwi, więc poszedłem otworzyć. Na całe szczęście w końcu dostaliśmy naszą pizzę. Obudziłem Kamila i zjedliśmy posiłek.
N: lepiej ci ?
E: tak, o wiele
N: to dobrze, bo jeszcze musimy dziś trochę poogarniać do ślubu...
E: tak wiem,Time skip 3h
20:40
Do ogarnięcia na dziś mieliśmy salę , ozdoby i DJ. Niestety nie udało nam się skołować tego ostatniego, ale wpadłem na inny genialny pomysł. Nie mówiąc nic Kamilowi wyszedłem z naszego pokoju i skierowałem się do pokoju Thorka i Diablesa.
Na szczęście Thorek już wrócił - to właśnie z nim mój pomysł jest związany .
N: hej, jak się czujecie
D: ja w miarę dobrze
T: a ja doskonale, a co ?
N: nic, mam taką jedną sprawę do Cb
T: jprd, czy ja coś odjebałem po pijaku ?
N: nic , a właściwie to tego nie wiem, ale chodzi o to czy może chciałbyś grać na naszym weselu ?
T: uff, no jasne ! Ale jako DJ czy na trąbce ?
N: raczej jako DJ ale mała solówka na twojej trąbce nie zaszkodzi 😊
T: ok, to spiszcie mi repertuar a ja zajmę się resztą !
N: jasne !
D: O! Mogę ci pomóc Stasiu ? 🥺
T: no pewnie!Wróciłem do pokoju i powiedziałem Kamilowi o moich ustaleniach z Thorkiem . Okazało się, że chłopak wpadł na ten sam pomysł, ale nie chciał wychodzić z pokoju , bo ja bym nie wiedział gdzie on znowu polazł 😆
Ponieważ nie mieliśmy już dziś nic ciekawego do roboty, otworzyliśmy sobie czerwone wino i zaczęliśmy oglądać nasz serial.Time skip 2,5 h
22:56
Poszedłem się wykąpać i po chwili przyszedł do mnie Kamil .
E: Mogę się dołączyć ?😏
N: a nie wolisz poczekać, aż się ogarniemy i wykąpiemy ?
E: ojj noo, Naxiaku seksiaku... Przecież później też możemy się zabawić...😈
N: hmmm, no wsm , co mi szkodzi ?
E: no właśnie... hmhm 😈Gdy zaczynało się robić już gorąco, ktoś znowu zapukał do drzwi.
N: skarbie, pójdziesz zobaczyć kto to i czego znowu chce ?
E: ta...😑Pov. Ewron
Wyszedłem spod prysznica i poszedłem otworzyć te cholerne drzwi. oczywiście kto po raz setny mógł za nimi stać?
E: Stasiu, czego ty znowu chcesz ?
T: niczego, nudziło mi się więc chciałem zapytać czy może już spisaliście listę do grania ?
E: nie, jeszcze nie spisaliśmy...😐
T: no okej, widzę że znowu nie w porę przyszedłem ?
E: nooo, tak trochę - ty chyba masz jakiś czujnik na nas !
T: no dobra dobra, już wam nie przeszkadzamZamknąłem drzwi i chciałem wrócić do Krystiana, ale ten już leżał pod kołdrą. Postanowiłem też się położyć i może troszkę cię poprzytulać.
Leżałem wtulony w Krystiana, gdy ten nagle zaczął się do mnie kleić jak landrynka.E: nie teraz kochanie
N: czemu ?
E: bo znowu ktoś przyjdzie i nam przeszkodzi !
N: to możemy zakluczyć drzwi i po prostu ich nie otwierać
E: no wsm...
N: co nam szkodzi ?
E: no dobrze, ale musimy być cicho - tu wszystko słychać...
N: nie przesadzaj...
E: nie boisz się, że ktoś nas usłyszy albo przyłapie ?
N: nie . Wręcz przeciwnie - podnieca mnie to !
E: uuu, widzę że winko dobrze na kogoś tu działa...
N: no a jak ? 😏Time skip cała noc
Pov. Nexe10:30
Obudziłem się wtulony w nadal śpiącego Kamila i postanowiłem zrobić mu kilka malinek na szyi. Po zrobieniu ich skapnąłem się, że za dwa dni mamy ślub i będzie je widać 😳, dlatego wolałem o ich istnieniu nie informować Kamilka. Znudzony postanowiłem poprzeglądać Instagrama. Właśnie wtedy zdałem sobie sprawę z tego, że nadal nie powiedzieliśmy naszym widzom o nas !————————————————————————
Hejka ,
wstawiam ten długo wyczekiwany i zarazem ostatni rozdział mojego fanficku . Szczerze mówiąc z opublikowaniem tego rozdziału zwlekałam od marca zeszłego roku 🙈 ale w końcu postanowiłam go opublikować .
Rozdział jest dość krótki poniewaz ma tylko 834 słowa ale mam nadzieje ze takie dość lekkie zakończenie wam się spodoba . Czekam na wasze komentarze .
Do zobaczenia w kolejnej opowieści...
Miłego dzionka/ Dobranoc!