*Ash*
Eiji zapukał do drzwi i już po kilku sekundach słychać było kroki. Drzwi otworzyła nam prawdopodobnie jego młodsza siostra. Pierwsze co to powitała nas i zaczęła mi się przypatrywać, przez to stres wrócił.
-Yuko przestań patrzeć tak na Ash'a bo to go stresuje i daj nam przejść- Powiedział już zirytowany Eiji.
-No dobrze już już-Powiedziała i przesunęła się zamykając drzwi.
-Dzięki-Odpowiedział i puścił moją rękę żeby rozwiązać buty.
Powtórzyłem czynność po nim i po rozebraniu się z kurtek i butów weszliśmy do środka. W kuchni stała mama Eiji'ego. Chciałem pokazać się z jak najlepszej strony, żeby nie postrzegała mnie jako jakiegoś mordercy co chce uwieść, a potem zabić jej syna. Chociaż i tak chyba mam u niej trochę sympatii bo zgodziła się żebym tu mieszkał.
Eiji w trakcie podróży do domu nauczył mnie kilku podstawowych słówek w języku japońskim, ale i tak nadal nie rozumiem zupełnie nic z tego co mówi do siebie rodzeństwo.
-Dobry wieczór-powiedziałem i wlepiłem wzrok w jego mamę która do mnie podeszła i uścisnęła moją dłoń uśmiechając się.
-Dobry wieczór-odpowiedziała- Jesteś przystojniejszy niż myślałam.
Uśmiechnąłem się lekko i spojrzałem na Eiji'ego wzrokiem który miał mu mówić, że niezręcznie się czuje.
-Ash jesteś głodny?-Spytał przerywając niezręczną ciszę.
-Nie, zjadłem trochę w samolocie więc nie jestem jakoś głodny.-Odpowiedziałem
-W takim razie chcesz wziąć kąpiel i iść spać?
-Tak-Odparłem szybko by uwolnić się od przeszywającego wzroku mamy chłopaka.
Mimo, że wydaję się być miłą kobietą to i tak jej wzrok był tak wlepiony w moje oczy że nawet mnie to stresowało.
***
Właśnie wychodziłem z łazienki po kąpieli wycierając jeszcze włosy. Eiji już leżał w łóżku z telefonem w ręce.-Mam nadzieję, że nie będzie ci przeszkadzać to, że śpimy razem-Powiedział wychylając się zza telefonu.
-Oczywiście, że nie. Mogę powiedzieć nawet, że bardzo mnie to cieszy.-Odpowiedziałem wchodząc na łóżko.
-To dobrze-Odparł z rumieńcami na twarzy.
Położyłem się obok niego zaglądając mu w telefon. Przeglądał jakieś ciuchy.
-Nie zagląda się innym w telefon- Powiedział spoglądając na mnie po czym się uśmiechnął.
-Oj tam nie przesadzaj-Odparłem zaczynając głaskać jego włosy.
-Chcesz jutro pozwiedzać Tokio?-spytał przysuwając się bliżej mnie.
-Z chęcią-Odpowiedziałem smyrając Eiji'ego po policzku.
Poleżeliśmy tak chwilę patrząc sobie w oczy, ale zrobiłem się śpiący i ziewnąłem.
-Idziemy spać?- Spytał też zmęczony Eiji
-Tak, dobranoc-Odparłem całując go w czółko na co się zarumienił.
-Dobranoc-Powiedział wtulając się w moją talie.
***
Obudziło mnie szturchanie. Uchyliłem powieki, ale szybko je zamknąłem przez to, że poraziło mnie słońce.-Dzień dobry Ash-Powiedział Eiji wpatrując mi się w oczy.
CZYTASZ
𝑀𝑦 𝐹𝑖𝑟𝑠𝑡 𝐿𝑜𝑣𝑒
RomanceTo opowiadanie może zawierać błędy np. niezgodność z fabułą banana fish! Dawno temu oglądałam to anime więc nie pamiętam dobrze co tam się znajdowało. Dziękuje za wszelkie poprawki bo dzięki nim moge zauważyć błędy! Zapraszam do czytania 😊