#4

348 20 22
                                    

*Ash*

Eiji zapukał do drzwi i już po kilku sekundach słychać było kroki. Drzwi otworzyła nam prawdopodobnie jego młodsza siostra. Pierwsze co to powitała nas i zaczęła mi się przypatrywać, przez to stres wrócił.

-Yuko przestań patrzeć tak na Ash'a bo to go stresuje i daj nam przejść- Powiedział już zirytowany Eiji.

-No dobrze już już-Powiedziała i przesunęła się zamykając drzwi.

-Dzięki-Odpowiedział i puścił moją rękę żeby rozwiązać buty.

Powtórzyłem czynność po nim i po rozebraniu się z kurtek i butów weszliśmy do środka. W kuchni stała mama Eiji'ego. Chciałem pokazać się z jak najlepszej strony, żeby nie postrzegała mnie jako jakiegoś mordercy co chce uwieść, a potem zabić jej syna. Chociaż i tak chyba mam u niej trochę sympatii bo zgodziła się żebym tu mieszkał.

Eiji w trakcie podróży do domu nauczył mnie kilku podstawowych słówek w języku japońskim, ale i tak nadal nie rozumiem zupełnie nic z tego co mówi do siebie rodzeństwo.

-Dobry wieczór-powiedziałem i wlepiłem wzrok w jego mamę która do mnie podeszła i uścisnęła moją dłoń uśmiechając się.

-Dobry wieczór-odpowiedziała- Jesteś przystojniejszy niż myślałam.

Uśmiechnąłem się lekko i spojrzałem na Eiji'ego wzrokiem który miał mu mówić, że niezręcznie się czuje.

-Ash jesteś głodny?-Spytał przerywając niezręczną ciszę.

-Nie, zjadłem trochę w samolocie więc nie jestem jakoś głodny.-Odpowiedziałem

-W takim razie chcesz wziąć kąpiel i iść spać?

-Tak-Odparłem szybko by uwolnić się od przeszywającego wzroku mamy chłopaka.

Mimo, że wydaję się być miłą kobietą to i tak jej wzrok był tak wlepiony w moje oczy że nawet mnie to stresowało.

               ***
Właśnie wychodziłem z łazienki po kąpieli wycierając jeszcze włosy. Eiji już leżał w łóżku z telefonem w ręce.

-Mam nadzieję, że nie będzie ci przeszkadzać to, że śpimy razem-Powiedział wychylając się zza telefonu.

-Oczywiście, że nie. Mogę powiedzieć nawet, że bardzo mnie to cieszy.-Odpowiedziałem wchodząc na łóżko.

-To dobrze-Odparł z rumieńcami na twarzy.

Położyłem się obok niego zaglądając mu w telefon. Przeglądał jakieś ciuchy.

-Nie zagląda się innym w telefon- Powiedział spoglądając na mnie po czym się uśmiechnął.

-Oj tam nie przesadzaj-Odparłem zaczynając głaskać jego włosy.

-Chcesz jutro pozwiedzać Tokio?-spytał przysuwając się bliżej mnie.

-Z chęcią-Odpowiedziałem smyrając Eiji'ego po policzku.

Poleżeliśmy tak chwilę patrząc sobie w oczy, ale zrobiłem się śpiący i ziewnąłem.

-Idziemy spać?- Spytał też zmęczony Eiji

-Tak, dobranoc-Odparłem całując go w czółko na co się zarumienił.

-Dobranoc-Powiedział wtulając się w moją talie.

              ***
Obudziło mnie szturchanie. Uchyliłem powieki, ale szybko je zamknąłem przez to, że poraziło mnie słońce.

-Dzień dobry Ash-Powiedział Eiji wpatrując mi się w oczy.

𝑀𝑦 𝐹𝑖𝑟𝑠𝑡 𝐿𝑜𝑣𝑒Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz