#42

266 18 45
                                    

*prywatny chat, Michael i John*

John Deacon: Możesz mi wyjaśnić co tu się dzieje

Michael Jackson: Otwórz przybyłem aby uratować was przed wielkim May

John Deacon: Chodzi o kota?

Michael Jackson: Otóż to nie jest zwykły kot a super mega kot 2000

Michael Jackson: Wyszkoliłeś go tak idealnie

Michael Jackson: Że byłby w stanie nawet zabić

John Deacon: Czego chce ten kot

Michael Jackson: Zemsty oraz twojego wielmożnego kolegi, pana Taylora

Michael Jackson: Posłucha się tylko ciebie

Michael Jackson: A ja mogę go pokonać swoją mocą

John Deacon: Jaką mocą?

Michael Jackson: hee

Michael Jackson: hee...

*Queen Chat*
|
elf: Dobra ludzie

elf: Wszyscy żyją?

Bri: Ledwo ale tak

elf: Gdzie jest wielki May

Rogerinka: kto

elf: No kot

Bri: Uciekł na strych

Król Wąsów: A Michael?

Michael Jackson: hee hee

Rogerinka: Ale jumpscare

Rogerinka: normalnie jak w fanfie

Król Wąsów: Co to fnaf?

Rogerinka: A bo ja wiem

Michael Jackson: Mam plan

Rogerinka: Dawaj

Michael Jackson: Będziesz przynęta

Rogerinka: Nie zgadzam się

Michael Jackson: Wolisz żeby kot ci wydrapał oczy? :*

Bri: Czasami się ciebie boję

Rogerinka: TO COŚ ZNOWU SIĘ POJAWIŁO I MNIE ZAATAKOWAŁO

Bri: Kot?

Rogerinka: Nie kurde twój stary

Król Wąsów: Ale fajne powiedzenie

Król Wąsów: Będę go używał

Rogerinka: Tutaj May, jeśli chcecie odzyskać Rogera to zapraszam na strych

Bri: Ja tam go nie chcę

Król Wąsów: Dobra nie marudź idziemy po Rogera

Król Wąsów: A Michael i John z nami

*strych, rozmowa*
May: Nie sądziłem że się zjawicie

May: A jednak

Freddie: Oddaj Rogera

May: Nie za darmo

Brian: A co za niego chcesz

Roger: A co ja kurde jestem, kilo wiśni? Żeby się o mnie targować?

May: Cisza

May: A więc, chcę włosów. Tego Pana *wskazał łapą na Briana*

Brian: Co? Nie!

Freddie: No ale przecież masz ich tak dużo, jak trochę oddasz to nic się nie stanie

May: Chcę wszytkie

Freddie: O nie nie koleżko

Freddie: Na to nawet ja się nie zgodzę

May: W takim razie pożegnjcie Taylora
Michael: Nie tak szybko!

John: Ręce do góry!

Brian: Chyba łapy

May: Jackson

Michael: May

May: My się już znamy

John: Możesz nam wyjaśnić o co ci chodzi

May: Oni mnie umyli, szamponem tego pudla!

Brian: Nie jestem psem!

May: Cisza!

John: Dlatego chcesz się zemścić?

Michael: Nie mamy na to czasu!
*zaczyna grać jedna z piosenek Michaela*

May: Co, co ty robisz?

Michael: hee hee!

May: Nieeeeeee
*zaczyna się sypać*

Freddie: Zgiń przepadnij w gówno wpadnij!

*po Mayu została kupka popiołu*

Michael: To już koniec




















|| Queen Chat || Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz