721 40 4
                                    

Dzisiaj mijał kolejny dzień kiedy jestem w Busan , tak dawno tutaj nie byłam że nie mogłam się nacieszyć okolicą , przemyślałam sobie mamy słowa i nie mogę się podać tak łatwo.

Mała Joy biegała po podwórku Babci , ciesząc się każdą chwilą spędzoną z jej najlepszym przyjacielem

- nie dogonisz mnie! - krzyczał cały roześmiany chłopczyk

- A chcesz się przekonać? - powiedziałam

Zaczęłam biec jeszcze szybciej byle tylko złapać Felixa , niestety długo to nie potrwało bo zaraz potknęłam się o jeden kamień i poleciałam twarzą w beton.

- Jojo! - Krzyknął chłopczyk i zaraz do mnie podleciał

- Jojo słyszysz mnie?! - mówił z płaczem

- Tak , ale boli - powiedziałam ledwo przez napuchnięte oczy od płaczu

Chłopak podał mi rękę i podniósł mnie , zaraz po tym usiadliśmy na jednej z ławek

- Poczekaj tutaj na mnie , zaraz przyjdę - powiedział chłopak i poleciał na przeciwko domu

Długo nie czekałam kiedy przyszedł z całą apteczką

- zaraz ci pomogę , tylko nie płacz proszę - powiedział o rok starszy chłopak

- D-dobra - chciałam udawać silną lecz wcale mi to nie wychodziło

- hej , podaj mi rączkę a będę zawsze przy tobie - powiedział chłopak żeby mnie uspokoić po czym uśmiechnął się a ja odwzajemniłam jego uśmiech swoim w bólu.

  When i saw you ~ Lee Felix [ ZAKOŃCZONE ]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz