-Wracajcie do akademika,ja w tym czasie uruchomie swoje kontakty i może uda mi się zdobyć informacje o reszcie członków
-Jak coś jesteśmy w kontakcie
Krzyknęli wybiegając z domu Atlasa
Chłopcy wbiegli do dormitorium,ciężko dysząc gdy znaleźli się przy członkach swojego zespołu
-Dobra..o co..chodzi..z..Hanem?Jak...to..zaginął?
Changbin dalej próbował złapać oddech,przy okazji chcąc dowiedzieć się co się stało
-Na początku usiądzcie
Powiedział Seungmin widząc ich stan
-Boże,dzisiaj każdy każe mi siadać
Raper przypomniał sobie podobną sytuacje u Atlasa,posłusznie więc usiadł licząc że tak jak Atlas oni też mu wtedy wyjaśnią co jest grane
-A więc?
IN popatrzył pytająco na wszystkich członków,kiedy we trójke zajęli miejsca.
-Minho?
Felix popatrzył na starszego wiedząc że to z nim Han miał spędzić dzisiejszy dzień
-Powiedział ,że musi gdzieś wyjść na chwile,ale w pewnym momencie minęła godzina potem dwie,dzwoniłem i pisałem,ale kompletny brak z nim kontaktu...
Po skończeniu zdania Minho schował twarz w rękach karcąc siebie w środku że nie spytał młodszego dokąd idzie ,tak bardzo chciał teraz wiedzieć gdzie on jest
-Może za chwilę wróci..
Felix chciał pocieszyć Minho,ale został za to spiorunowany wzrokiem przez Chana,który wyraźnie był na nich zły
-Nie ma go od jebanych 9 godzin,nie odbiera i nie odpisuje od żadnego z nas!Mówiłem was że to tak się skończy!
Krzyknął na nich lider,wkurzony że jego członkowie w ogóle go nie słuchali i byli tak lekkomyślni w swoich działaniach
-Pewnie dzisiaj też to robiliście ,prawda?!
-Chan hyung,uspokój się
Hyunjin chciał rozładować napiętą atmosfere,które zapanowała między nimi
-Oni mają rację,ty i Minho hyung przesadzacie,pewnie rozładował mu się telefon czy coś
-Miało, nie być go chwili..
-Zasiedział się pewnie gdzieś..
Seungmin również postanowił wziąć strone Changbina,IN'a i Felixa
-Wy ta..
Chan już chciał ich skarcić za kompletny brak troski o jednego z ich członków,ale w czasie kiedy mówił,po pokoju rozległ się dźwięk dzwoniącego telefonu.Chłopak od razu wyjął go z kieszeni licząc że to od jego zaginionego członka
Chan o mało nie wypuścił telefonu,kiedy naprawdę okazało się że to od niego
-Jisung gdzie jesteś?
Wszyscy od razu po usłyszeniu imienia chłopaka,zwrócili całą swoją uwage na lidera
-Wybacz mi hyung...
Z drugiej strony telefonu dało się słyszeć ,płaczliwy głos Jisung
-Hannie,co się dzieje?
-Żegnajcie
-Co?!O czym ty..
I w tym momencie Chan usłyszał dźwięk przerwanego sygnału (A Jisung wraz ze skończonym połączeniem rzucił telefonem o podłoge,rozbijając go na milion kawałków.Sam padając na podłoge płacząc)

CZYTASZ
(Never)ending story ~ H.Ji Stray Kids
FanficMyślał że udało mu się od tego uciec,jednak przeszłości zaczyna go gonić,a gdy tylko go dopadnie...maska spadnie... Więc, jak? Coś tak błahego jak sprzątanie, wywołało kompletną burzę w życiu Stray Kids? Co takiego skrywa przed resztą Jisung? Czy ci...