Mam na imię Emily. I opowiem wam moją historię.
Mam dwadzieścia dwa lata i żyję w złotej klatce. Od czterech lat jestem żoną James'a, hotelowego potentata, starszego ode mnie o dwadzieścia lat. O moim małżeństwie zadecydowali moi rodzice. Dziwne, co? Rodzice, którzy w dzisiejszych czasach decydują o twojej przyszłości. A jednak. W moim świecie jest to całkiem normalne. Nie miałam nic do powiedzenia. Tak byłam wychowana. Nie protestowałam. Do czasu.
Wszystko zaczęło się pół roku temu, kiedy spotkałam JEGO. Miał na imię Ryan. Obudził we mnie... życie. Tak. Dopiero gdy go poznałam okazało się, że wcześniej tylko wegetowałam. Jadłam, spałam, chodziłam na zakupy, spotykałam się z koleżankami, kochałam się z mężem.
Ryan był tym, czego nie miałam. Pokazał mi czym jest zabawa, jak wygląda prawdziwa miłość, przyjaźń, zrozumienie.
Jednak los nam nie sprzyjał. Znalazłam go, potem straciłam.
A dalej nie było już nic...
CZYTASZ
Nie mów nikomu
RomanceEmily nie została żoną Jamesa z własnej woli. Zadecydowali jej rodzice oraz finansowy układ. Po czasie okazało się, że życie w złotej klatce przestało jej wystarczać, a poznany przypadkiem sprzedawca markowych samochodów obudził w niej uczucia, jaki...