-Nie, nie zerwaliśmy.A kto tak niby powiedział-zapytałam,
-Jak to przecież Mike chodzi po całej szkole i wszystkim to rozpowiada-powiedziała jedna z plastików ale już nie zwróciłam uwagi która,
-Zabije, gnoja-powiedziałam pod nosem i ruszyłam przed siebie,
Minęłam plastiki i weszłam do budynku.Gdy już szlam chwile po szkole.Zauważyłam Vinniego pod jego szafką...wyglądał normalnie nie tak źle jak ja on zawsze był ubrany ładnie i wyglądał jak człowiek a nie menel jak ja.Bo ja miałam na sobie tylko dużą bluzę, dresy i niedbałego koka.Do tego prawie nie miałam na sobie makijażu. Postanowiłam że mogę podejść do Vinniego i zapytać go o to czy możemy pogadać.Podeszłam do niego obok niego stał Nick i jeszcze jacyś chłopacy ze szkoły ale ich zbytnio nie znałam.Gdy tylko zauważyli że idę w ich stronę odeszli, Vinnie chciał za nimi iść ale ja złapałam go za nadgarstek:
-Czego chcesz?-powiedział nawet na mnie nie patrząc, a po mnie przeszły ciarki nigdy jeszcze nie odezwał się do mnie tak oschłym tonem,
-Vinnie j-ja chciałam z tobą porozmawiać o wczorajszym dniu-powiedziałam dalej trzymając jego rękę,
-Ava serio nie mam ochoty, na pogawędki z tobą.Okej?-powiedział po czym chciał już odejść ale ja mocniej złapałam jego rękę i nie mógł, tym razem od razu się na mnie spojrzał w jego oczach widziałam złość,
-Czemu mnie unikasz?Vinnie serio to on mnie przy...-chciałam powiedzieć lecz przerwał mi Vinnie,
-Ava, proszę cię nie rób scen-powiedział i odszedł a ja zostałam sama na korytarzu było tu pusto bo była to nowsza część szkoły,
Nagle po moim policzku spłynęła pierwsza łza.
Widziałam Vinniego który odemnie odchodził, chyba chciał się odwrócić i jeszcze raz na mnie spojrzeć ale się powstrzymał.Stałam sama na środku korytarza i patrzyłam przed siebie.Lecz nagle poczułam jak ktoś przyciska mnie do jednej z szafek.Po chwili gdy poprawiłam włosy z mojej twarzy ujrzałam Mike we własnej osobie.Swoimi rękoma przytrzymywał moje nad moją głową.Zaczął mówić:-Witaj kochanie, dawno cie nie widziałem.Masz dwie opcje albo zostaniesz moją dziwką albo zniszczę ci życie i upokorzę cię przed cała szkołą.Co wybierasz?-spojrzał na mnie i poprawił mi włosy spadając mi na twarz,-odezwij się skarbie,
-Nie mów do mnie Skarbie ty-ty psycholu-powiedziałam i próbowałam się wyrwać z jego uścisku,
-Bo co?Co mi zrobisz głupia zdziro?-powiedział do mnie a mi spłynęły kolejne łzy,
Nagle zobaczyłam Vinniego, rzucił się na Mike i jak Mike wylądował na ziemi.Vinnie usiadł na nim i zaczął go bić po twarzy.Mike wyglądał okropnie już po 3 ciosach Vinniego.Gdy już widziałam że Mike zaraz zemdleje podbiegłam do Vinniego i spojrzałam mu w oczy. Ukucnęłam obok niego:
-Vinnie odpuść już bo zaraz zrobisz mu krzywdę-powiedziałam i gdy Vinnie chciał dać mu kolejny cios złapałam jego rękę, tak aby go nie uderzył-Vinnie do jasnej cholery spójrz na mnie,
-Jeszcze go bronisz?Wiesz co wkurwiłaś mnie-powiedział spojrzał na mnie ostatni raz i odszedł
A ja nawet nie chciałam za nim iść.Co ja zrobiłam??
****
Hejka!Ten rozdział jest dosyć mocny ale mam nadzieje że się wam podobał!
❤️❤️❤️
-nhackerr
![](https://img.wattpad.com/cover/263541887-288-k657056.jpg)
CZYTASZ
High Life✨
FanficTo książka o życiu nastolatki Ava i jej chłopaku Vinniem.. 20.09.2021r-1 #vinnie