Naszedł ten wielki, wyczekiwany najbardziej przez Natalie dzień. Czyli dzień jednego z najsłynniejszych konkursów tanecznych organizowanego w Chicago dla amerykańskiej polonii. Po wcześniejszym wyrobieniu wiz nasi bohaterowie w towarzystwie Rafała Maseraka udali się do USA, a konkretnie do Ilnois. Dla Natalii był to niezwykle stresujący dzień ze względu na to że założyła go sobie jako najważniejszy w jej życiu tanecznym. Strachu dodatkowo dodaje jej fakt, że na samej widowni będzie ją oglądała miłość jej życia, czyli Kuba Roguz, którego na szczęście udało jej się odzyskać. Tuż przed swoim konkursowym występem w szatni Natalie łapie największa trema. Kobieta chodzi nerwowo w niej i chce wziąć się do obgryzania... paznokci. Kuba, kiedy chce zobaczyć jak się ma i widzi co chce zrobić, chce ją przed tym powstrzymać
K: Natalia... co ty robisz? Co się dzieje?
N: Przepraszam Kuba, ale ja chyba nie dam rady. Jestem zbyt zdenerwowana, żeby teraz stąd wyjść, a co dopiero jeszcze tańczyć. Przecież ja jeszcze nigdy nie występowałam przed taką liczbą ludzi, jeszcze w tak wielkim konkursie! A jak tam pójdę i się tylko zbłaźnie przed widzami i jurorami!
K: Natalko posłuchaj, po pierwsze na pewno się nie zbłaźnisz, możesz być spokojna. Po drugie może przed wielką publiką prawda, że nie występowałaś, ale występowałaś przed najważniejszym jednym widzem w twoim życiu, czyli przede mną. A ja jak Ci mówię, że jest dobrze to znaczy, że jest dobrze. Wiesz to prawda?
N: Jasne, ale jak coś pójdzie nie tak?
Natalia nie zdawała sobie dobrze sprawy, że tymi słowami "wywołała wilka z lasu"
K: Po trzecie, obiecuje Ci że co prawda nie ma mnie tam z tobą bezpośrednio, czego bardzo żałuje, ale będę z tobą cały czas mentalnie. Także jestem pewien, że razem wygramy ten konkurs. Przecież przeszłaś już tyle rzeczy, byłaś w tylu dramatycznych sytuacjach na skraju i z każdej wyszłaś. Nie znam silniejszej kobiety od ciebie. Jesteś najlepsza. Powtórz
N: Jestem najlepsza
K: Jestem mistrzynią i zwycięże!
N: Jestem mistrzynią i zwycięże!
K: No i to właśnie chciałem od ciebie usłyszeć, teraz z takim nastawieniem możesz iść po to trofeum i 100 tysięcy dolarów. Wiesz jak je wziąć?
N: Jasne, dzięki Kuba za podniesenie na duchu. Na ciebie zawsze mogę liczyć. Jesteś dla mnie naprawdę dużym oparciem
Natalia choć w gruncie rzeczy z bardzo pozytywnym nastawieniem, ale jednak z niewielką dozą niepewności udała się na scenę. Kiedy przyszła kolej na nią i Rafała postanowiła sobie, że będzie udawać, że na sali jest tylko ona i jej partner (taką radę dostała również wcześniej od Kuby). Kiedy zaczęła grać pierwsza muzyka to zaczęli swój "freestylowy" występ. Pierwszym ich utworem była piosenka zespołu Walk the moon- "Shut up and dance", do której sukcesywnie zatańczyli cha cha z elementami samby. Następnie, ponieważ jak wiadomo zawody są zorganizowane dla amerykańskiej polonii to jako kolejny poleciał utwór polskiej piosenkarki Natalii Szroeder
,,Zamienię Cię", który to piosenkarka zaśpiewała osobiście jako gość specjalny. Do tego utworu para tańczyła wolny taniec, konkretnie taniec współczesny. Podczas niego Kuba nie mógł się napatrzeć i oderwać wzroku od zdecydowanie najpiękniejszej rzeczy jaką widział w życiu. Nie mógł uwierzyć, że ma tak wielkie szczęście, że może być z tak zjawiskową kobietą jak Natalia. Wyobraża sobie, że to on tańczy z nią w rytm granej muzyki i że całe ich zawirowane życie, przelatuje w tle jak jakaś telenowela
"Ty masz
W sobie coś co burzy mi harmonię dniaBudzi się lęk, że twoja czarna magia pochłonęła mnie
I im bardziej chce i oddalam się
Spadam w dółI im bardziej chce jesteś bliżej mnie
Tracę gruntZamienię Cię w szept, wiatr, księżyc i słońce
Zamienię w miliony słów
Nie oddam Cie już!Ja wiem
Zanim spadnie niebo młody spadnie deszczObudzi się dzień
Złagodnieje cała w ciszy ujrze CieI choć bardzo chce
Znów oddalić się
Jestem tu!Bo im bardziej chce
Jesteś bliżej mnie
Tracę grunt!Zamienię Cię w szept, wiatr, księżyc i słońce
Zamienię Cię w pełnię dnia
Nim złote zorze
Ostatni raz!
Po "pięknym podsumowaniu" jak to określił Kuba jego relacji z ukochaną naszedł czas na finał występu pary i popisowy numer czyli podnoszenie z filmu "Dirty Dancing". Kiedy wszystko przebiegało bez zarzutu to nagle dochodzi do niespodziewanej podbramkowej sytuacji, którą bądź co bądź nasza bohaterka trochę sobie wykrakała. Mianowicie, kiedy miało dojść do zwieńczenia tańca owym podnoszeniem to Rafała Maseraka przed wykonaniem figury łapie bardzo ciężki skurcz, który powala go na ziemię. Tancerz nie był w stanie się podnieść. Kiedy się miało okazać, że występ taneczny pary jednak nie zakończy się pomyślnie to do akcji wkroczył... Kuba! Z dużym trudem, ale wiedział że ktoś musi ten występ uratować wstał z wózka i doczołgał się żwawo na scenę, gdzie zamiast Rafała wykonał podnoszenie na Natalii. Kiedy wszyscy zaczęli bić brawo, również jurorzy programu, którzy byli zachwyceni tak niespodziewanym elementem występu to dramatyczne konsekwencje bohaterskiego czynu Kuby natychmiast go dotknęły. Mężczyzna po usłyszeniu oklasków padł na ziemię łapiąc się za serce. Wszyscy przerażeni (a najbardziej oczywiście Natalia) tym co się stało czym prędzej wezwali na miejsce pogotowie, które zabrało mężczyznę w ciężkim stanie do jednego z amerykańskich szpitali...
CZYTASZ
Kochaj albo tańcz
RomancePo dramatycznej przygodzie związanej z guzem mózgu Kuba został zupełnie sam. Jego dzieci już dorosły, wyjechały za granicę studiować i robic karierę. Zuza zdecydowała l, że ponieważ jej zdaniem to absolutnie nie ona jest Kubie przeznaczona to lepiej...