🥦Izuku Midoriya🥦
Umówiłaś się z brokułkiem na nocowanie u niego. Jego mama jest kochana, zrobiła wam ciasteczka i gorącą czekoladę. Leżycie u niego w pokoju na sporym materacu i oglądacie film. Ostatnio często łapałaś się kiedy na niego patrzysz że się rumienisz. Znaczy on więcej dla ciebie niż przyjaciel. (T.I) nie możesz tak myśleć to twój przyjaciel, a może mu to powiesz? Nie możesz zepsuć tym waszą przyjaźń. Jeżeli mu nie powiesz zostaniecie do końca życia przyjaciółmi, a może on też do ciebie coś czuje? Biłaś się przez chwilę z myślami i 5 minut przed końcem filmu dostałaś povera i mu powiedziałaś.
-Deku j-ja….- zaczęłaś się jąkać. Chłopak patrzył się na ciebie niezrozumiale.- Ja ciebie kocham. Wiem że to może zepsuć naszą przyjaźń, ale ja tak nie umiem. Czuję do ciebie coś więcej niż do przyjaciela. Przepraszam.- powiedziałaś i podkuliłaś kolana na których następnie położyłaś głowę. Chłopak nie wiedział co powiedzieć. Od dłuższego czasu on również darzył ciebie mocniejszym uczuciem.
-(T.I) ja ciebie też. Nie masz za co przepraszać.- Zielono włosy rzucił się do uścisku płacząc w twoją koszulkę. Spędziłaś resztę czasu na przytulaniu się z Izuku i rozmawianiu. Zasnęliście na podłodze przykryci stertą poduszek i kocy. Rano obudziła was mama chłopaka wołająca was na śniadanie. Zeszliście uśmiechnięci od ucha do ucha, a chłopak dodatkowo się rumienił. Jego mama wiedziała już o co chodzi.
-Synku masz mi coś do powiedzenia?- powiedziała, a Izuku wyglądał jak dojrzały pomidor.
-(T.I) to od wczoraj moja dziewczyna…- powiedział ledwo słyszalnie, a kobieta uśmiechnęła się i uściskała was.🐙Tamaki Amajiki🐙
Dzisiejszego dnia Tamaki w ogóle do ciebie się nie odezwał. Unika cię, a kiedy widzi cię w pobliżu odwraca wzrok i idzie w innym kierunku. Nie powiesz zabolało. Myślałaś że on może też coś czuć do ciebie, a co jeżeli on cię nienawidzi. Rozmyślając tak łzy zaczęły lecieć ci same po policzkach. Nie patrząc na inne osoby szybko pobiegłaś w stronę toalety wpadając uprzednio na Mirio (dop.aut sr nwm jak mam to odmienić). Nie zważając na wołania chłopaka wbiegłaś do toalety i zamknęłaś się w jednej z kabin.
*W tym samym czasie Tamaki*
Przyszedł do mnie Mirio i powiedział że moja mała księżniczka wpadła na niego cała zapłakana. Ehhh to moja wina. Nie powinienem jej ignorować. Mirio o wszystkim wie. Wie że (T.I) mi się podoba i że się w niej zakochałem. Nie mogę tego tak zostawić!
-Idź do niej!- krzyknął mój przyjaciel. -Powiedz jej że ją kochasz! Ona musi wiedzieć. Chcesz żey dziewczyna płakała przez ciebie? I to jeszcze taka którą darzysz miłością?! No leć już!! Nic nie mów idź!-krzyknął i pchnął mnie w stronę toalet.
Czekałem dosyć długo aż moja księżniczka wyjdzie z toalety. Dość długo jej nie było. Zapytałem się jakiejś dziewczyny czy jest tam (T.I), ona jej tam nie znalazła. Zacząłem jej szukać. Szukałem jej już wszędzie. Gdzie ona jest! Do głowy wpadł mi pomysł.
*stołówka*
Siedziałaś przy stoliku w rogu Sali. Nigdy nie lubiłaś jakoś znajdować się w centrum uwagi. Miałaś lekko opuchnięte oczy od płakania. Nagle do stołówki wparował Tamaki. Kiedy cię zobaczył ożywił się od razu. Podbiegł do ciebie. Pociągnął do siebie i zatrzymał w szczelnym uścisku. Nie wiedziałaś co się dzieje. Jeszcze niedawno odwracał od ciebie wzrok, a teraz cię przytula.
-(T.I) ja ciebie kocham. Przepraszam ze tak się zachowywałem i cię ignorowałem. Przepraszam. Nie powinienem. Nie wiedziałem jak mam ci to powiedzieć. Obiecaj mi że nie będziesz już płakać księżniczko. Proszę.- wyszeptał do twojego ucha i zacisnął mocniej uścisk.
-J-ja ciebie też Tamaki. Myślałam że mnie nienawidzisz. Ignorowałeś mnie cały dzień.- powiedziałaś, a łzy same cisnęły ci się do oczu. Chłopak otarł twoje łzy.
-Wiem przepraszam, to się więcej nie powtórzy nigdy.- spojrzał na ciebie i pocałował cię w czoło.
Zjedliście lunch i radośni wyszliście na dwór przewietrzyć się gdzie złapał was później Mirio gratulując wam.