- Jaki do cholery Harry?! - wszyscy na nią spojrzeli - To ja Mela! - nagle wszystkich oczy wyglądały wręcz jakby miały zaraz wyskoczyć z orbit.
***
- Czyli... - zaczął Remus wskazując na Harrego - Melania... - teraz wskazał na Melanie - Draco - a teraz pokazał Draco - Harry?
- Tak - powiedziała cała trójka w tym samym czasie.
- Zamieniliście się ciałami? Mela jest w ciele Harrego, Draco w ciele Meli, a Harry w ciele Draco? Ale jak to się stało? - spytał Syriusz.
- Stare zaklęcie zmieniające... Surowo zakazane - powiedział Snape przyglądając się trójce.
- Jak odwrócić to zaklęcie? - spytał Harry w ciele Draco.
- Niestety ale nie wiemy - powiedział spokojnie dyrektor. - na czas poszukiwań zaklęcia które odwróci to zaklęcie dostaniecie osobny pokój i tydzień wolnego od lekcji żeby się przyzwyczaić do sytuacji - oznajmił dyrektor.
- Przepraszam ale co? - spytała dziewczyna - profesor słyszy co mówi? Harry, Draco i ja w jednym pokoju? To się nie uda...
- Panno Black niestety ale nie wiemy jak odwrócić to zaklęcie musicie przyzwyczaić się do nowych ciał... Potem wrócicie na lekcje...
- Ale on jest gryfonem a my ślizgonami! Jak to ma się udać? Mamy różne dormitoria! - zauważyła dziewczyna a dokładniej teraz chłopak.
- Przez cały czas będziecie w osobnym pokoju, a plan zajęć się wam zmieni żebyście trzymali się razem.
Zapadła cisza. Dziewczyna zaczęła nad czymś myśleć. Harry kompletnie się już pogubił a Draco zaczął obczajać swoje nowe ciało.
- Ej wcale nie jesteś taka płaska na jaką wyglądasz - skomentował Draco zaglądając pod bluzkę za co dostał poduszką.
- Zboczeniec! Bierz stamtąd łapy!
- No co obczajam co dostałem!
- Ani mi się wasz! - krzyknęła dziewczyna.
***
Jakiś czas później kiedy wszystko już omówili i dowiedzieli się gdzie znajduje się ich pokój dorośli rozeszli się, a kiedy Pomfrey nie znalazła żadnych przeciwwskazań wypędziła ich ze skrzydła szpitalnego. Od razu po wyjściu przez drzwi na dziewczynę rzuciła się Hermiona z myślą że przytula właśnie Harrego.
- Matko już się bałam że to coś poważnego - dziewczyna odsunęła od siebie szatynkę na co ta spojrzała na nią pytająco.
- Pomyłka... Harry stoi tam - wskazała na ciało Malfoy'a
- Bardzo śmieszne - zaśmiał się Ron.
Harry zrobił krok do przodu i spojrzał na przyjaciół.
- On... Znaczy ona mówi serio... To ja Harry...
- Co? Czekaj jak? - Hermiona chyba pierwszy raz nie wiedziała co i jak się to stało.
- Zamieniliśmy się ciałami - powiedział Harry.
CZYTASZ
Co tu się?...
Fanfic- Co to za zebranie? Ktoś umarł czy jak? - dziewczyna podrapała się po karku i szybko zauważyła brak swoich czarnych włosów do obojczyków. Zaczęła się macać po głowie jej włosy były teraz krótkie i trochę poplątane napewno też sterczące na wszystkie...