#11

229 20 6
                                    

Dziewczyna obudziła się po prawie dwóch tygodniu w szpitalu, w ciągu tych dni wstąpiło postepowanie przeciw deku jak i całej grupie przestępczej, z którą współpracował

Dzisiaj jak codziennie, kiedy była nie przytomna przyszedł Bakugo, dziewczyna jest przytomna dopiero 2 dzień a blondyn twierdzi ze przychodzi, dlatego że ma wolne

- jak się czujesz? – Zapytał siadając na krześle obok i dając jej kubek kawy

- ujdzie – mruknęła, kiedy się obudziła była już cała opatrzona, również, kiedy jej stan na to pozwolił była już po operacjach na połamane żebra jak i rękę

- co zamierzasz zrobić jak wyjdziesz, że szpitala – zapytał będąc ciekawy czy dziewczyna nie postanowi po tym wszystkim co przeszła iść na jakieś dłuższe wolne lub co gorzej postanowi odejść i nie będą się widywać

- mam plan i propozycje dla ciebie – powiedziała popijając kawę a Bakugo zamienił się w słuch – mam zamiar odejść z tej agenci ... - przerwał jej

- co jaja sobie robisz

- daj mi skończyć – powiedziała uspakajając go – ta agęcia ma w sobie jeszcze parę osób takich jak Deku, i chciałam zaproponować ci współprace byśmy otworzyli własna, agęcje

- i jak by to wyglądało?

- jak na razie ja bym siedziała za biurkiem a ty w terenie – westchnęła a blondyn doskonale zdawał sobie sprawę, że dziewczyna wolałaby na, odwrót, ale jej stan na to jej na razie nie pozwoli

- dwie osoby to trochę mało

- spokojnie – powiedziała delikatnie się uśmiechając – wszyscy, którzy ci pomogli są gotowi odejść by iść wyżej i się mocniej rozwijać

- skąd wiesz gadałaś z nimi?

- nie – powiedziała i spojrzała na niego a on przewrócił oczami

- no tak jesteś jebany obserwator – mruknął i spojrzał na zegarek – musze iść może jutro przyjdę

- czyli jak codziennie

- dwa dni to nie takie codziennie – spojrzał na nią podejrzliwie

- wiem od Miny, że byłeś tu codziennie jak byłam nie przytomna i... - przerwał jej

- dobra nie ważne – powiedział i chciał wstać, ale dziewczyna przyciągnęła go do siebie i pocałowała w policzek, na co chłopak zarumienił się jak nastolatek – a to, za co? – Zapytał łapiąc się za policzek gdzie przed chwilą były usta dziewczyny

- dziękuje ci, wiem, że gdyby nie ty leżała bym gdzieś martwa - Chłopak przewrócił oczami i prychnął jednak tak, naprawdę zrobiło mu się bardzo miło – może jak wyjdę to pójdziemy gdzieś razem na kawę

- randka? – Zapytał nie pewno

- można tak to nazwać

- no nie wiem czy z takim trupem przy ludziach

- jak nie chcesz to nie myślę, że Se.. – Przerwał jej

- nawet kurwa się nie waż z nim gdzieś iść – warknął a dziewczyna się uśmiechnęła, chłopak spalił buraka, zdając sobie sprawę ze to był podstęp i wyszło, że był by zazdrosny, wiec przeklął i wyszedł

- i jak się czuje? – Zapytał czerwono włosy siadając przy stole

- dobrze – uśmiechnął się – a co z tym debilem – prychnął

- jutro ostateczna rozprawa – uśmiechnął się, bo znaczyło, że to już konie i się już nie wymiga od kary – ale masz wolne to, co będziemy o pracy gadać, powiesz jej w końcu co czujesz czy dalej będziesz udawać ze to nie prawda

- tak kiedyś powiem – powiedział uśmiechając się

- to, na co czekasz?

- może lepszy moment niż to, że jest w szpitalu i ledwo uszła z życiem

- dobra uwaga – uśmiechnął się delikatnie i zaczeli dalej rozmawiać

Todoroki po tygodniu wyszła, że szpitala, oczywiście dostała zwolnienie od lekarza na ponad miesiąc, jednak ona wykorzystała ten fakt razem z blondynem i szykowali przyszła agęcje która powstała w nie cały rok, szybko trafiła na sam szczyt mimo małej ilości osób byli najlepsi, agecja się rozwijała w szybkim tempie a dostanie się do niej było ciężkie, ale agecja miała tylko najlepszych.

A Bakugo i Todoroki, zaczęli się spotykać i po jakimś czasie zostali parą, Bakugo po poł roku oświadczył się dziewczynie i na weselu było tylko 4osoby nie licząc pary młodej. Na razie nie planowali dziecka, ale nie wiadomo, co przyniesie im jutro 

koniec

Ostatni Strzał [BakuTodo]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz