• || Rozdział 5

1K 66 14
                                    

Obudziłam się o 8:50, a Ana zaraz po mnie. Obydwie postanowiłyśmy smoothie z truskawek, i jeszcze na sałatkę z owocami. Zjadłyśmy szybko śniadanie, i poszłyśmy się ogarnąć, inaczej umyłyśmy się, umyłyśmy zęby i ubrałyśmy się w ciuchy na miasto. Było ciepło na dworze, więc po prostu ubrałyśmy spodenki do kolan i koszulki na krótki rękaw. Była 9, a galeria otwiera się o 9:30 więc zaczęłyśmy się już zbierać bo z buta, to akurat minie. Gdy już byłyśmy przed galerią, postanowiłyśmy że zrobimy jej zdjęcie.

┕-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

itsy/n_

❤    💬    ↗ᵖᵒˡᵘᵇⁱᵉⁿⁱᵃ: ⁴⁶ ⁸²³

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

❤    💬    ↗
ᵖᵒˡᵘᵇⁱᵉⁿⁱᵃ: ⁴⁶ ⁸²³

itsy/n_ Na zakupy z @ana.stazja_ przed spotkaniem :]
ᶻᵒᵇᵃᶜᶻ ʷˢᶻʸˢᵗᵏⁱᵉ ᵏᵒᵐᵉⁿᵗᵃʳᶻᵉ: ²¹ ³²⁹
┕-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Kiedy zdjęcie już wstawiłam na Instagrama, złapałam Ane za nadgarstek i zaciągnęłam do środka. Było maaasa sklepów. Nie wiedziałyśmy do którego pójść, ale w końcu do jakiegoś poszłyśmy. 

                             •Time Skip - 13:00

Kiedy podreptałyśmy już po paru sklepach, i miałyśmy fajne łachy już kupione, to postanowiłyśmy jeszcze zajść po maczka. Zrobiłyśmy tylko fotkę na pamiątkę, ale nie wstawiałyśmy jej nigdzie. Gdy zjadłyśmy, to pomyślałyśmy że fajnie by było jeszcze zajść bo lody. Obydwie uwielbiałyśmy je, i to z wyjątkiem czekoladowe więc bez wahania podreptałyśmy do butki z lodami. Każda zapłaciła za swoje zamówienie i ruszyłyśmy do wynajętego mieszkania. Kiedy byłyśmy na górze, rozpakowałyśmy kupione ciuchy i dokończyłyśmy nasze lody, a od razu po tym zauważyłyśmy że jest już godzina 14. Spotkanie miało być o 15, więc już się szykowałyśmy. Okazało się że bardzo szybko się ogarnęłyśmy i była godzina 14:15, więc napisałam do organizatora czy byśmy mogły zjawić się wcześniej na miejscu.

┕-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Meetings
@ᵐᵉᵉᵗⁱⁿᵍˢ_

                                                     Dzień Dobry, ja z moją przyjaciółką Aną jesteśmy gotowe na spotkanie, jest możliwość żebyśmy mogły się zjawić wcześniej?

Witam, tak jest taka możliwość. I tak trzeba ustalić jeszcze które ''stoisko'' będzie dla kogo. Dodatkowo będziecie mieć czas na zapoznanie się ze sobą.

┕-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Odczytałam tylko wiadomość i zawołałam Nasie że możemy się już zbierać. Założyłyśmy buty, i wzięłyśmy kurtki na wszelki wypadek jakby było zimno. Zamknęłam mieszkanie i zeszłyśmy na dół do samochodu. Zgadnijcie co tam robiłyśmy. No oczywiście że śpiewałyśmy piosenki. Kiedy byłyśmy na miejscu zobaczyłyśmy że to miejsce było pełne balonów, przekąsek i rzekomych ''stoisk''. Ten widok ucieszył mnie na maska, i po chwili wysiadłam z auta wraz z Nasią. Rozglądałyśmy się, i ujrzałyśmy kilka youtuberów, streamerów. Ale zanim to szybko napisałam do organizatora że już jesteśmy, i idziemy się zapoznać z innymi. Po chwili zobaczyłam że czterech chłopów stało obok stołu z przekąsek, i okazało się że to był Phil, Wilbur, Tommy i Technoblade. Blondyn obrócił się w naszą stronę, a po chwili zaczął do nas biec. Za nim brunet wolno szedł jakby spacerem, a po chwili dzieciak energicznie zadał mi pytanie.

Tommy: Jesteście Amerykankami? 

Spojrzałam na Anę, jako że mieszkam w Londynie, to spojrzałam na nią ze wzrokiem że po prostu skłamie że jesteśmy Brytyjkami. Ona tylko przytaknęła.

Y/N: Nie, jesteśmy Brytyjkami. Uśmiechnęłam się lekko i ominęłam blondyna wskazując na jakieś miejsce, w którym podreptałam z Aną.

Tommy popatrzał na Wilbura z uśmiechniętą twarzą i wybuchł śmiechem.

Chwilę tak postałam z Aną, i razem przeglądałyśmy memy. Śmiałyśmy się jak głupie do ekranu, ale nie zwracałyśmy uwagi. 

Y/N: Hej, Nasia, pójdziemy zapoznać się z nimi? Znaczy, my ich znamy ale oni pewnie nas nie. - powiedziałam śmiało, i się uśmiechnęłam.

Anastazja: Okeeej, ale jak coś się stanie, to mnie bronisz.

Y/N: Dobra, dobra. - zaśmiałam się, i ruszyłyśmy obydwie w stronę Sleepy Bois.

Y/N: Czeeeść, jestem Y/N, a to moja przyjaciółka Anastazja. - wytrzepałam jej włosy, po czym wystawiłam rękę na przywitanie.

Techno: Helloo, ja jestem Techno, to Phil, Tommy i Wilbur. - ścisnął moją rękę, a chłopcy się uśmiechnęli. 

Przez chwilę nastała niezręczna cisza, ale postanowiłam ją przerwałam, jakimś randomowym pytaniem.

Y/N: Jak tam u was? - uśmiechnęłam się, a po chwili uznałam że to troszeczkę głupie pytanie na tą chwile, ale lepiej już było zadać je, niż jakieś inne.

Philza: U nas dobrze, ale Tommiemu, coś odbiło. Szczerze nie wiem co, ale zachowuje się inaczej niż zawsze. - zaczął się śmiać na co Tommy zrobił nie smaczną minę.

Tommy: Heej, jestem tutaj, wiesz o tym? - Po chwili sam się zaczął śmiać.

Wszyscy się tak śmieliśmy i zaczęliśmy gadać o jakiś pierdołach na Youtubie, o jakiś historiach i luj wie o czym jeszcze. Phil powiedział, że idzie do automatu po picia, i się spytał czy ktoś idzie, na co Tommy, Wilbur i Ana poszli z nim. Ja z Techno jeszcze o czymś gadaliśmy. A on po chwili zaproponował kontakt na Twitterze.

Techno: Hej, jak się nazywasz na Twitterze? - zapytał patrząc na mnie.

Y/N: Oh, ja ItsY/N. Prawie wszędzie się tak nazywam. - zaśmiałam się krótko po czym przyszło mi powiadomienie że Techno mnie zaobserwował, i napisał mi na dm's '':]'' żeby sprawdzić czy wiadomość mi przyszła. 

Oczywiście, wiadomość przyszła. A zaraz po niej Phil, Tommy, Wilbur i Ana. Nasia podbiegła do mnie z liptonem w puszce, i mnie przytuliła (Jeżeli nie lubicie liptona then you know what to do). Odwzajemniłam uścisk i podziękowałam za liptona. 

Y/N: Stresujecie się, przed spotkaniem? - spytałam z ciekawością popijając liptona.

Techno: Nie, ale młody wręcz się cieszy, bo Tubbo, Ranboo i Purpled też tu będą. - zaśmiał się głośno, ale krótko.

Y/N: Ajajaj, znam to uczucie i to bardzo dobrze. - Popatrzyłam na Anę, a ona na mnie i zaczęłyśmy się śmiać. 

Była już godzina 14:50, więc już prawie wszyscy się zjechali na spotkanie. Organizator pokazał nam stoiska, z czego Wilbur, Philza i Techno mieli razem, Tommy, Tubbo, Ranboo i Purpled mieli też razem, i oczywiście ja i Nasia. Widzowie zaczęli się schodzić. Dawali fanarty, prosili o zdięcia i autografy. Problemów z tym nie było, bo wszyscy normalnie podchodzili w kolejkach więc nie było zamieszań..

┕-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
 
Koniec rozdziału, przypominam znowu, że wyobraźcie sobie że oni gadają po angielsku, ale czytajcie bo polsku- You know- dobra, do zobaczenia :DD

-956 słów

୨୧ duo, "najlepszych przyjaciół" || technoblade x reader || ZAWIESZONE ୨୧Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz