~10~ Archiwum

67 14 24
                                    

Powoli wszystko zaczyna nabierać sensu. Jak cholera.

========

Reszta już opuściła pracę. Światła na korytarzach były pogaszone, żeby nie marnować prądu. Haru wziął latarkę i nałożył swoją bluzę z kapturem, żeby przypadkiem ktoś go nie zauważył. Potem szedł w ciszy i ciemności do odpowiedniego pokoju. Wiedział gdzie to jest, bo pracował tam dosyć długo. Raczej nie powinien nikogo spotkać, bo o tej godzinie mało osób jest w pracy.
Nawet jak są, nie chodzą po korytarzu, tylko zajmują się swoimi sprawami. A jeśli chodzi o sprzątanie, archiwum to pomieszczenie do którego wchodzi się tylko po to, żeby coś odłożyć i wyjść.

Dlatego raczej nikt tam nie sprząta, no i stąd tam tyle kurzu. Oczywiście archiwum było zamknięte, jednak Haru otworzył je spinaczem. Niczym złoczyńca. Wystarczyło włożyć spinacz do zamka i trochę nim pokręcić. Łatwizna. Takie rzeczy wiedzą nawet dzieciaki.

Wślizgnął się do środka, zamknął drzwi i odetchnął z ulgą. Co jak ktoś obejrzy nagrania z kamer? Czy to co robi jest nielegalne? Nie ważne jak bardzo może dostać opieprz, sytuacja jest poważna. Póki co Haru jeszcze żyje. Więc może ma jakąś szanse by rozwiązać te sprawę.

Zaczął więc chodzić po zakurzonym pokoju czytając litery. Pod jaką nazwą powinien szukać tych akt? Chyba pod yakuza.
Wszedł między regały zapchane papierami i usiadł na ziemię. Trochę to potrwa zanim znajdzie to czego potrzebuje. Zaczął po kolei czytać nazwy akt. Jakieś Yakuzy, Yamaguchi i tym podobne. Jednak o Nozomu, nic.

Haru zrobił błąd. Szukał grubych akt. Dopiero teraz przypomniał sobie, że sprawa nie została rozwiązana. Musi szukać jakiś chudych akt. Więc zaczął przekładać po kolei papiery, na samym dnie leżały akta. Zakurzone i naprawdę cienkie. Można by rzec, że na jedną stronę. Jednak Haru zauważył rozmyty, stary napis Nozomu, zakazana sprawa. Nie mógł ukryć swojego podniecenia i o mało nie walnął łbem w regał. Siedział na ziemi, akta też tam położył i odpalił latarkę. Otworzył je drżącą ręką.

Specjalna Brygada zawiązana do sprawy Yakuzy Nozomu "Nadzieja" składa się z 5 zaufanych detektywów.

Kryptonim misji: "Nadzieja matką głupich"

numer sprawy 627 *** **5

Skład zespołu:

Dowodzący -Koda Isao
Zastepczyni-Hoshino Ayumi
Detektyw ds. obserwacyjnych - Katou Mei
Det. ds. Organizacyjnych - Chosuke Nakamoto
Det. informator - Tsuji Saki

Zaraz.. Haru jeszcze raz dokładnie przeczytał listę osób. Czy on na pewno dobrze się czuje? Katou? Katou Mei?
Czy to jest możliwe? Czy ma zwidy? A Hoshino? Czy to też jego rodzina? No i Pan Cho. Mówił, że tylko obserwował ale tak naprawdę brał udział w całym zamieszaniu?

Dlaczego wszyscy tak ciągle kłamią?

Chwila . Kato nie mógł teraz trzeźwo myśleć. Miał mętlik.
Saki, Saki... Jest jedna Saki którą kojarzy z widzenia. Zajmuje się papierkowymi robotami. Jest miła, ale też nieśmiała. Czy to możliwe, że też jakaś jej krewna?

Ale czy to możliwe, że wszyscy których rodzina jest na liście zaczęli pracować w policji?

Zostaje jeszcze Koda Isao. Tego człowieka nie kojarzy..
W takim razie. Jego rodzina umarła przez Nozomu? Ale chwila, może ma po prostu to samo nazwisko. Czasami się zdarza.

Kato zaczął czytać dalej.

Specjalna Brygada została rozwiązana 2008 roku w czerwcu.

I tyle.. Żadnych informacji co do śledztwa? Haru musiał jeszcze 3 razy przeczytać kartkę, żeby zrozumieć co właściwie się tu wydarzyło.

||Nadzieja matką głupich|| Daiharu [ZAKOŃCZONE] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz