8- pragnę cię Malfoy

4.7K 105 12
                                    

Wstałem z samego rana gdy słońce dopiero zaczęło wychodzić.leżeliśmy obok siebie Malfoy jeszcze spał jego blond włosy opadały mu na twarz wyglądał uroczo gdy spał był taki niewinny. Siedziałem obok niego jakąś godzinę czekając aż się obudzi.
-Harry śpisz ?
-nie
-o to dobrze
-jak się spało
-dobrze a tobie
-też
Po godzinie leżenia na kocach wstaliśmy i zaczęliśmy się zbierać. Zanieśliśmy nasze rzeczy do swoich dormitorium i rozeszliśmy się. Siedziałem z Ronem na korytarzu pogoda dziś była ponura deszcze padał od południa więc nie było żadnych planów na wspólne wyjście do hogsmeade. Ron i ja rozmawialiśmy na jednej z ławek na korytarzu nie wiem gdzie była hermiona zapewne u jednej z przyjaciółek. Widziałem blondasa który obserwował nas z drugiego końca korytarza starał się chyba zrobić to nie zauważalnie ,ale mu nie wyszło. Spojrzałem na niego pytająco ,a on szedł w naszą stronę.
-czy wy naprawdę nie umiecie spędzić dnia bez siebie Harry?
-czy ja wiem nie sprawdzałem
Malfoy podszedł do harrego i spojrzał na jego dłoń.
-ładne palce poti
- em ta dzięki
- Ładnie by wyglądały wokół mojego k
- Kurwa ja was zostawiam zboki. Harry idę szukać hermiony bynajmniej ona jest ogarnięta.
- Ta dobra.
KURWA MALFOY czy ciebie do reszty pojebalo?!
- Oh no dobra dobra
- Boże ale wstyd
- Przyjdziesz do mnie poti?
- Po co
- Kurwa po co bo chce chyba oczywiste
- Ta dobra i tak nie mam co robić PRZEZ CIEBIE
- Świetnie więc chodź
- Poszliśmy do jego dormitorium które było puste nikogo nie było malfoy coś wspominał że reszta gdzieś poszła ale jakoś specjalnie mnie to nie interesowało.
- Chcesz coś do picia poti?
- Nie
- To zrobię ci herbatę
-przecież mówię że nie chce
- A ja mówię że ci zrobię
- Kurwa ale on się zajebiście porusza. Draco usiadł obok harrego i postawił kubki z herbatą na stole obok.
- Co się tak gapisz na mnie
- Kocham cię draco
- Wiem
-dzięki
Blondyn westchnął i wydusił to z siebie
-ja ciebie też
- Draco usiadł okrakiem na harrym i zaczął go namiętnie całować po całej szyi. Brunet na ten Ruch rozpiął powoli jego rozporek na co blondyn oderwał się od niego.
- Co robisz ?
- Przepraszam
- Pytam co robisz
- Nie nic
- Boże Harry ty zjebie
- Malfoy zszedł z harrego i zdjął swoje ciuchy które rzucił gdzieś za siebie.
- Zadowolony poti?
- Ten się nie odezwał tylko przerzucił blondyna pod siebie i bez ostrzeżenia zaczął ssać jego członka.Ten za to doszedł z ogromną łatwością i zdjął ubrania harrego. Siedzieli na przeciw siebie co chwile składając sobie nawzajem pocałunki. W pewnym momencie Harry nie pewnie odezwał się
- Draco
- Tak?
- Nie chciałbyś no wiesz..znaczy
- Jeśli chcesz to możemy
- To znaczy jeśli nie masz nic przeciwko
- No odwróć się
- Harry nie pewnie odwrócił się tyłem w stronę malfoya.
- Napewno Harry tego chcesz ?
- Tak po co pytasz mnie o to co sekundę to dosyć nie zręczne pytanie
- Kurwa Potter nie chce cię gwałcić
- Po prostu to kurwa zrób malfoy
-to się kurwa wypnij
Harry zrobił co miał ,a draco jak powiedział tak zrobił powoli i delikatnie wszedł w harrego starając się nie zrobić mu krzywdy w żaden sposób w końcu zazwyczaj tylko sobie walą.
- Wszystko ok Harry?
- Tak kurwa ale szybciej
- Blondyn zaśmiał się pod nosem z harrgo i przyspieszył jak chciał.
- JAPIERDOLE
Każdy ruch blondyna doprowadzał harrego do co raz większej przyjemności. Było mu gorąco starał się wytrzymać jak najdłużej by nie kończyć tej cudownej chwili. Malfoy zaśmiał się i złapał od tyłu kutasa bruneta poruszając nim w górę i dół nie przerywając tego co zaczął robić na początku. Pieprzył harrego i walił mu jednocześnie Harry wykrzykiwał jego imię z cholerną przyjemnością oboje doszli z jękiem w tym samym momencie. Draco wyjął członka i położył się obok harrgo który leżał już na łóżku.
- I jak ?
- Jesteś kurwa zajebisty
- Draco ponownie zaśmiał się i zamknął oczy.oboje byli lekko przemęczeni.
- Wiesz co draco
- Czekał aż ten cokolwiek odpowie ,ale nie słyszał żadnej odpowiedzi
- - draco
- Podniósł się lekko i spojrzał na blondasa który smacznie spał.
-szybki jest
Jego usta były delikatnie uśmiechnięte jego włosy opadały mu na twarz. Harry wstał i przykrył ukochanego chłopaka kołdrą objął go w pasie wtulił się w niego z ogromną miłością i zasnął tuż obok niego

Następny rozdział. Przepraszam za  przerwę w pisaniu miłego dnia💚

Drarry 18+ „Tylko ty i ja"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz