Przez ostatnie trzy dni byłem zajęty poprawianiem egzaminów które zawaliłem dopiero dziś miałem czas by spotkać się z malfoyem. Tęskniłem już za nim za jego ustami i jego pięknym ciałem za każdym słowem które wypowiadał do mnie ,brakowało mi już tego. Sprawa z ginny nie jest najlepsza unikam jej jak mogę ,ale jest mi jej trochę żal bo wiem co do mnie czuje. Nie ważne nie mam zamiaru się nią teraz przejmować poza tym nie lecę na dziewczyny więc mi to różnicy nie robi przyzwyczaiłem się już. Po ostatnim egzaminie który poprawiałem odrazu udałem się do mojego dormitorium
pov draco
pod peleryną niewidka którą ostatnio zostawił mi Harry udałem się do jego dormitorium żeby nikt nie widział jak tam wchodzę.hermiona właśnie wychodziła więc weszłem po cichu do środka. Odrazu udałem się do pokoju bruneta.
-hej dracuś
-cześć poti
Podszedł do mnie ucałował mnie w czółko.
Zrobiłem nam herbatę i dałem Potterowi kubek.
Pov poti
-jak egzaminy?
-dobrze chyba dobrze
-mam nadzieje bo kolejnych dni nie chce mi się znowu czekać na ciebie
-tęskniłem
-ja też i to bardzo. Usiadłem na kanapie ,a
malfoy usiadł obok mnie i wtulił się w mój tors. Przykrył nas moim ulubionym zielonym kocem który był bardzo ,ale to bardzo ciepły.
-jak z ginny?
-dobrze
-cieszę się
Wziąłem łyka herbaty która zrobił malfoy ,ale była tak gorąca że oplułem się nią ,a moja koszula była cała mokra.
-No debil jesteś Harry
-to ty zrobiłeś w huj gorąca herbatę nie ja
-czekaj
Malfoy wstał i przyniósł mi jakaś szmatę wytarłem się i oddałem mu ja spowrotem. Zdjąłem swoją koszule co było raczej rzeczą oczywista bo była cała mokra. Malfoy zawsze nosi koszulkę przy sobie bo dosyć często zdarza mi się coś wylać.
-dasz mi coś malfoy ?
-nie
Uśmiechnął się do mnie
-malfoy bo sam wezmę
- dam ci ,ale wole cię bez koszuli
- Skoro tak mówisz
- To co zostaniesz tak ?
- Jeśli chcesz to tak
- Świetnie
- Chłopak znowu się we mnie wtulił. Przeglądałem przez godzinę gazety ,a malfoy nie odrywając się ode mnie leżał na moim brzuchu. Poczułem jak jego ręka kieruje się ku moim spodnia
- Ej malfoy co robisz
- Nic
- Chwyciłem znowu moją gazetę i chciałem znowu zacząć czytać ,ale blondyn nie dawał za wygraną i wsunął swoją zimna dłoń pod moja bieliznę
- malfoy co ty robisz
- Znowu go zapytałem ,ale tym razem mi nie odpowiedział wiec stwierdziłem że skoro blondyneczka gra nieczysto to również będę. Blondyn chwycił za gumkę moich majtek i powoli zssuwal je ze mnie na co ja szybko je podciągiem ku górze
- Ej Harry
- Nie odezwałem się skoro on mógł grać nieczysto to ja też. Draco ponownie pociągnął za moja bieliznę a ja znów podciągiem ją do góry.
- Potter co robisz
- Najwyraźniej blondyn już się denerwował więc ciągnąłem to dalej.
-Potter halo co robisz
- Przysunął się do mnie jeszcze bliżej i pocałował mnie w usta. Oddałem pocałunek myląc go już do końca.
- Powiesz o co chodzi ?
- Gdy blondyn siedział nie ruchomo wpatrzony we mnie widziałem jak odlatuje w myślach skorzystałem z okazji i wskoczyłem na niego jak najszybciej mogłem tak że leżał tuż pode mną.
- -Harry!
- Chwyciłem go i położyłem na łóżko. Dobrałem się do niego jak nigdy muszę to przyznać. Rozerwałem jego koszule i rzuciłem za siebie. Zniżyłem się i chwyciłem gumkę jego majtek zębami i delikatnym ruchem zdjąłem jego bieliznę. Przerzuciłem go na drugą stronę tak ze teraz leżał na brzuchu. Skoro on gra nieczysto to ja również. Chwyciłem jego pośladek i przejechałem po nim swoim językiem chłopak odrazu podskoczył i zajęczał. Wsunąłem język między jego pośladki na co blondyn jęczał jak nigdy.znowu go odwróciłem teraz patrzał mnie najwyraźniej zdziwiony moją dominacją. Zamyśliłem się na co chłopak skorzystał z okazji i pociągnął mnie szybko w dół. Teraz to ja leżałem pod nim ,a on uśmiechał się do mnie zadowolony z swojego czynu.
- - niezły jesteś potti
- -słyszałem
- Chłopak bez zastanowienia wsunął sobie mojego członka do ust i zassał go całymi policzkami.
- Pov draco
- Pottera aż skręcało dobrze wiem jak to na niego działa nigdy nie umie mi się oprzeć. Nabiłem się na niego od góry ,a chłopak zajęczał. Chwycił moje biodra i powoli podnosić mnie i opuszczał nabijąc mnie na siebie. Ktoś zapukał do drzwi kurwa no po prostu zajebisty moment.
- Pov Harry
- draco schowaj się pod kołdra
- no dobra dobra
- tylko błagam nie spierdol tego
Blondyn wskoczył pod moja kołdrę
- proszę. Ron ? Co tu robisz ?
- wiesz chciałem cię o coś zapytać. Czekaj a tak w ogóle czemu leżysz w łóżku?
- źle się czuje
- a no dobra wiesz bo chciałem cię spytać co powinienem kupić hermionie. Umówiłem się z nią
- Starałem się zachować pozory i niczego nie zdradzać po sobie nie słuchałem za bardzo rona skupiałem się na malfoyu który wlasnie siedząc pod kołdra wpatrywał się prosto w moje krocze. Wiedziałem ze coś spierdoli i miałem kurwa racje gdy ja starałem się go ukryć przed Ronem i zachowywać się naturalnie blondynki najwyraźniej się nudziło bo przejechał powoli językiem po moim członku. Wzdrygnąłem się a ron popatrzył na mnie jak na debila.
- to jak myślisz co jej kupić ?
-kup jej kwiaty i pluszaka
- ta chyba tak zrobię
-yhym
- wiesz to ja już pójdę nie będę wam już przeszkadzał
-czekaj o co ci chodzi
- no tobie i malfoyowi. Szczerze myślałem że zerwaliście każdy tak myśli ale to najwyraźniej nie jest prawda
-ale skąd ? Skąd wiesz
- malfoyowi wystaje noga a ty siedzisz bez koszulki.
-o mój Boże. Przepraszam ron!
- nie spoko rozumiem
-ron
-tak?
-możesz nikomu nie mówić
- dlaczego?
-po prostu. Ron proszę
- ta dobra wszystko mi jedno
- Ron podszedł do drzwi i chwycił za klamkę. Już chciał wychodzić ale szybko odwrócił się w stronę harrego i dodał jeszcze którego
- a tak w ogóle To nie przejmuj się ginny. Znalazła sobie chłopaka.
- ta dobra pa ron
- Chłopak opuścił pokój a malfoy wyszedł z pod pościeli.
-już mi powietrza zaczynało brakować
-malfoy ty kretynie
-- no co
- co to miało być ?!
- ale ze co ?
- dobrze wiesz co
- nudziło mi się już
- ale wstyd
-ale za to problem z ginny się rozwiązał wiec się ciesz poti
- Tak to akurat dobra wiadomość
-chcesz gdzieś iść Harry?
-właściwie to tak chodź przejdziemy się na wieże
-dobra to ubierz się i idziemyHej ,a więc wstawiam kolejny rozdział jak obiecałam.
Mam nadzieje że wam się podoba możecie wyrazić opornie w komentarzach z chęcią poczytam :)
Jeżeli jesteś dobrym człowiekiem to proszę zagłosuj klikając gwiazdkę będę bardzo bardzo wdzięczna :)
1057 słów
CZYTASZ
Drarry 18+ „Tylko ty i ja"
Novela JuvenilDrarry 18+ Związek draco i harrego z początku jest idealny ,ale z czasem pojawiają się problemy które mogą doprowadzić do rozpadu ich związku. Sceny 18+ oczywiście 😏❤️ Zapraszam❤️ Wiele osób poleca 😂